Lata ktos z nadajnikiem takiej mocy w kopterze ? Skoro 1 W potrafi powodowac drzenie serw to nie wiem czy nie bedzie tez jakos oglupial FC czy navi, stad tez wole zapytac.
Z LM alternatywa jest 500 mW, ktory to znowu potrzebuje konwertera napiecia albo osobnego beca co niespecjalnie mi sie podoba, zas 1W dziala wprost z lipola. Skoro jak piszecie 1W nie zakloca elektroniki to chyba sie zdecyduje.
A jak panowie z temperatura ? Czytam ze nadajnik 1W potrafi sie niezle zgrzac, latacie z tym fabrycznym radiatorem ? Zastanawiam sie juz wybiegajac nieco w przyszlosc czy nie wymienic na jakis bardziej "ponacinany" (wieksza powierzchnia i nizsza waga).
zawsze można założyć lżejszy o większej powierzchni roboczej . To prawda że sie grzeje , ja kiedys swojego zostawiłem właczonego w słoneczny dzionek aż mi wypompował cała baterię i nic mu nie było ale to nie musi być regułą .
Sprzet dotarl blyskawicznie (dzieki Roman !), wiec ostatnie pytanie - jak jest z odpornoscia tego nadajnika na zaklocenia zasilania ? Chce zasilic wszystko z jednego pakietu (quadro, regle plush) i nie wiem czy konieczny jest filtr (kolejnych kilka gram ktorych moze da sie uniknac).