Strona 1 z 1

Składane podwozie i moje z nim boje

: czwartek 21 kwie 2016, 08:02
autor: analogowy
Witam,

Chciałem się z Wami podzielić moimi przejściami ze składanym podwoziem ... do "drona" :mrgreen:
Budując hexę http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=27&t=22509 wymyśliłem sobie składane podwozie i kupiłem sobie takie oto coś:
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... 2pcs_.html

Na biurku wszystko było fajnie. Jak testowałem jeden albo drugi to wszystko było ok ale jak poskładałem wszystko do przysłowiowej kupy i podłączyłem do kontrolera, to już tylko jedna noga podwozia się podniosła. Druga stwierdziła, że ma już dosyć i przechodzi na zasłużony odpoczynek.
Można było zamówić kolejne na HK, ale ... 14 EURO ??? Myślę sobie ja Ci dam odpoczynek ;-)

Więc tak to wygląda:
Obrazek

Po zdjęciu obudowy:
Obrazek

Elektronika z wyłącznikami krańcowymi:
Obrazek
Obrazek

Wymyśliłem sobie, że zrobię jeden kontroler do obu nazwijmy to siłowników podwozia.
Dwa wieczory, Arduino Pro Mini i trochę kawy i się udało.

Płytkę z wyłącznikami krańcowymi wymieniłem na takie coś:
Obrazek
Obrazek

Elektronika sterująca na razie na płytce prototypowej ale działa :-)
Schemat wygląda tak:
Obrazek

Jeszcze tylko zrobić zgrabną płytkę, polutować i sterownik będzie jak malowany :mrgreen:
Docelowo sterownik ten podczas lotu miałby odczytywać dane z Pixa i coś robić. Do tego celu dwa złącza PWM_OUT.
Na pewno podłączę do niego sterownik oświetlenia ledów.

Zaletą takie sterowania jest np. to że mogę sterować sobie szybkością pracy tego podwozia. Można zrobić miękki start i end.
Wymyśliłem sobie encoder przy pomocy którego mogę ustawić podwozie w dowolnej pozycji.

Złącza SV1 i SV2 są pod regulator UBEC taki o:
http://www.banggood.com/3A-UBEC-Module- ... 93056.html
Hexa będzie latała z pakietami 6S.

Pzdr,

Re: Składane podwozie i moje z nim boje

: czwartek 21 kwie 2016, 08:06
autor: krall
Piękna robota twórcza ;-)

Z moich doświadczeń z różnymi tego typu mechanizmami/podwoziami moge napisać, że one potrzebują naprawdę solidnego zasilania - taki BEC 5A tylko na nie.
Gdy była jakaś czkawka z zasilaniem to właśnie jakoś dziwnie działały...

Re: Składane podwozie i moje z nim boje

: czwartek 21 kwie 2016, 14:28
autor: Geronimo
Trochę przeleżało w magazynie zanim znalazł się kupiec - :) całkiem zaśniedziałe. Zwróciłbym jeszcze uwagę na mechanizm ryglowania podwozia: tam widać luz między popychaczem od śruby a tarczą podwozia - nie ma luzu jak lekko pociągniesz podwoziem w tę i we wtę ?

Re: Składane podwozie i moje z nim boje

: czwartek 21 kwie 2016, 15:01
autor: analogowy
Gdzie widzisz śniedź ? Ten mechanizm ma luzy ale tylko w pozycjach pośrednich. W skrajnych pozycjach brak jakichkolwiek luzów.

Re: Składane podwozie i moje z nim boje

: czwartek 21 kwie 2016, 21:16
autor: Geronimo
analogowy pisze:Gdzie widzisz śniedź ? Ten mechanizm ma luzy ale tylko w pozycjach pośrednich. W skrajnych pozycjach brak jakichkolwiek luzów.

Nie wiem jak wrzucać tu zdjęcia.
na tym zdjęciu z dwiema czerwonymi strzałkami, odlewy z alu wyglądają jak zaśniedziałe. Chyba że to złudzenie od zdjęcia a odlewy są po prostu tak chropawe i bylejakie. Na tym samym zdjęciu, odrobinę na prawo od lewej strzałki widać rygiel z zabierakiem na półkolu. Na zdjęciu wygląda, że śruba musi się obrócić ze 2-3 zwoje żeby rygiel oparł się o zabierak i zaczął go przekręcać. Tak to wygląda na zdjęciu, dlatego jestem ciekawy jak jest w rzeczywistości

Re: Składane podwozie i moje z nim boje

: piątek 22 kwie 2016, 20:20
autor: hajeq
Temat dla mnie , bo mam właśnie taki komplet ze spaloną elektroniką .
analogowy , informuj o postępach .