Polskie Forum FPV

Ciekawa hybryda:

Mnie czasem zastanawia hybryda ale w drugą stronę - czyli kopter ze śmigłem pchającym... ale pewnie nie doczeka się realizacji...

volender pisze:Mnie czasem zastanawia hybryda ale w drugą stronę - czyli kopter ze śmigłem pchającym... ale pewnie nie doczeka się realizacji...

Było już :)

wersja komercyjna - Foxtech Screamer:


i dawno dawno temu DIY:
https://api.ning.com/files/Nl8CbduVc9Dk ... eFront.jpg

I jeszcze hybryda hybrydy - https://www.rcgroups.com/forums/showthr ... r-part-two

stało się... wkrótce na aliexpress

na pewno było już w tym wątku wiele stron wcześniej- ale jest też nie-tak-daleko-wschodnia wersja

I własnie takie idiotyczne akcje robią ludziom wodę z mózgów.
Oni wierzą w to, co widzą w TV. I nie weryfikują tego, bo po co?

W UK zaczęła się panika z dronami. Wielu latających schowało się w garażach, bo sąsiad bo ktoś...
Tia... Masz nóż w kuchni, to możesz kogoś zarżnąć?
Trzeba to przeczekać...

Gmeracz pisze: Trzeba to przeczekać...

Nie wiadomo jak to się dalej potoczy?
Z jednej strony tyle się tego sprzedało, że nie ma odwrotu przed masowym zastosowaniem.
Z drugiej strony tego typu akcje (ten film, Gatwick, itp) będą nastawiały negatywnie społeczeństwo - do tych latających bździeł z kamerą

https://www.spidersweb.pl/2019/01/prawo ... twiej.html



Wysłane z mojego Redmi Note 6 Pro przy użyciu Tapatalka

pirzol pisze:https://www.spidersweb.pl/2019/01/prawo ... twiej.html

Takie teksty są często bardzo mylące i powodują tylko więcej nieporozumień.
Przykładowo:

Polskie prawo rozróżnia przede wszystkim dwa typy lotów: komercyjne i rekreacyjne/sportowe.

Już to jest nieprawda, bo nie jest mowa o lotach komercyjnych, leczy o "wszystkich innych jak rekreacyjno/sportowych". To nie jest kwestia zapłaty, sprzedania czy publikacji ujęć - lecz kwestia przeznaczenia lotu - a z tego wynikających warunków do lotu.

1. Lot rekreacyjny wykonuje "bo mam na to ochotę", jest ładna pogoda i jestem w miejscu w którym mogę to robić bezpiecznie dla mnie i dla okolicy. Latam dla mojej przyjemności, tak jak chce i nikt mi niczego nie narzuca. Uda mi się przy tym sfilmować coś ciekawego, dam to na youtube i zarobie milion - nie zmienia to faktu, że wykonałem lot rekreacyjny. Ujęcia z lotu rekreacyjnego mogę sprzedawać - ale nie mogę wykonywać lotów "pod zamówienie". Mogę brać udział w zawodach sportowych i brać kasę od sponsora i nadal będą to loty sportowe.

2. Każdy "inny lot" wykonuje po to, by osiągnąć jakiś konkretny cel i muszę się temu dążeniu podporządkować. Tzn. muszę latać w tym konkretnym miejscu (choć ono nie jest do latania idealne), w danym czasie (choć normalnie o tej godzinie jeszcze bym spał) a przy tej pogodzie jaka jest (choć nie jest ona akuratnie do lotu kusząca).
Niech będzie to coś prostego: brat się żeni i ja obiecałem mu sfilmować za darmo z drona przesuwanie się do kościoła. Choć nie wezmę grosza, to nie jest to lot rekreacyjny. Mam narzucone konkretne miejsce, konkretny czas - i decyduje się na lot, choć wiatr jest trochę za duży, miejsce startu trochę za małe i nie mam z mojej pozycji zbyt dobrego widoku na swoje latadło.
Kiedy lata się na przykład dla jakiejś telewizji, bywają warunki naprawdę trudne i poziom stresu nieporównywalnie wyższy jak przy lotach dla zabawy. Nacisk duży, pogoda kiepska i wietrzna, środek miasta wieczorem a ty masz za sobą w tym dniu już 26 lotów, bo pierwsze wejście było o godzinie 6:30, nie masz już najmniejszej ochoty i jakiś redaktor bardzo chcę, byś leciał niżej i bliżej sceny przed którą jest dwadzieścia tysięcy ludzi. To są te loty "inne jak rekreacyjne" dla których potrzeba by operator był odpowiednio przeszkolony i świadom tego co robi.

Należy też przypomnieć, że nie ma czegoś takiego jak "uprawnienia do latania w mieście". Są uprawnienia do lotów "innych jak rekreacyjnych/sportowych" a tylko i wyłącznie te mogą być wykonywanie w mieście. Znaczy to, że nawet posiadając świadectwo kwalifikacji nie mogę wykonywać lotu rekreacyjnego w mieście. Nie mogę tam sobie latać bez konkretnego powodu tylko "dla przyjemności".

pirzol pisze:https://www.spidersweb.pl/2019/01/prawo ... twiej.html

Pozytywne w projekcie nowego rozporzadzeniu jest to, ze naprawia sporo niedorobek z poprzedniego jak chociazby kwestie nieszczesnych 'granic zabudowy' czy tez znosi bezsensowny zakaz lotow nad liniami energetycznymi, rurociagami, elektrowniami, zaporami itp., a takze zwalnia biednych zarzadcow parkow narodowych od koniecznosci wydawania pozwolen na loty w strefie R poza terenem parku.

P.S. Moze warto przeniesc dyskusje tam gdzie juz sie wczesneij toczyla czyli tu:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=21&t=43118

IvanM pisze:Znaczy to, że nawet posiadając świadectwo kwalifikacji nie mogę wykonywać lotu rekreacyjnego w mieście. Nie mogę tam sobie latać bez konkretnego powodu tylko "dla przyjemności".

Masz rację, ale odwróćmy zadanie - jesteś "złym panem policjantem" - i chcesz komuś udowodnić, że lata w mieście "rekreacyjnie".
- myślę, że nie będziesz miał łatwego zadania.

- latając racerem o masie 601gram - nagrywam lot, aby w ten sposób nagrać film jaki dołączę do opisu na Allegro - bo chcę podnieść wartość drona - a tak se je buduje i sprzedaje.
- latając bez kamery - "testuję drona" klientowi którego mu naprawiałem.
- robiąc sobie fotki okolicy - wykonuję zdjęcia, które będę kiedyś chciał wykorzystać do stworzenia kalendarza i np zaproponowania takiego materiału Urzędowi Miejskiemu w Wólce Wielkiej.

- a co z lotem który "nie sprawił mi przyjemnośći" :D :D :D - nie, no tu już żartuję :D

kuczy pisze:Masz rację, ale odwróćmy zadanie - jesteś "złym panem policjantem" - i chcesz komuś udowodnić, że lata w mieście "rekreacyjnie".
- myślę, że nie będziesz miał łatwego zadania.

O taką sytuacje się bać nie trzeba. Problemem była by sytuacja w której strąci ci drona rękawiczką jakiś Norweg i to ty musisz udowadniać, że odpowiednim miejscem na testowanie dronów po naprawie jest właśnie rynek miasta...

IvanM pisze:ty musisz udowadniać, że odpowiednim miejscem na testowanie dronów po naprawie jest właśnie rynek miasta.

Większej głupoty nie dało się wymyślić?