Quadro dylematy Bartka

Heli, koptery, lotnie, balony, itp

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

prosze o to film (podkreslam, ze chodzi o regle Turnigy Plush bo ma to znaczenie) z ustawienia LIPO->LOW->SOFT.
osd podlaczone bezposrednio pod lipo (ale jak wiemy ma wbudowany stabilizator 5V) a video cale na zasilaczu stepup 12V.

brak odczuwalnych efektow spadku mocy na silnikach ale jak widac elektronika juz odmawia wspolpracy:
http://exposureroom.com/members/cholo/e ... dda9431c1/
Jakub Jewuła
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jakub Jewuła »

Jakiej pojemnosci to byl LiPolek?

q
cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

Jakub Jewuła pisze:Jakiej pojemnosci to byl LiPolek?

q
3300mah (a zaznaczam, ze osd jest dobrze skalibrowane jesli chodzi o prad) :oops:
Jakub Jewuła
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jakub Jewuła »

Czyli wyssales go do zera...

Pewnie jakbys mial ustawione NiXx to moglbys jeszcze z piec minut polatac ;)

q
cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

Jakub Jewuła pisze: Pewnie jakbys mial ustawione NiXx to moglbys jeszcze z piec minut polatac ;)
ino juz matka na kasze wolali to nie dol bych rady 8-)

inna sprawa, ze te tajemnicze i niecne ficzersy przy ustawieniach lipo chodza mi po glowie ale nie mam jak tego zweryfikowac :roll:
bartwaw
Posty: 1258
Rejestracja: sobota 05 mar 2011, 20:39
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: bartwaw »

Sławku:
Rozumie że jesteś dociekliwy i chcesz jak dziecko wiedzieć czego.
Chyba każdy inteligentny człowiek lubi wiedzieć czemu tak jest a nie inaczej, a latanie czy to kopterami czy śmigłowcami to chyba nie kwestia wiary. Jak bym był wierzący to bym chodził do kościoła.
Regle nawet w ramach tej samej serii mogą mieć mimimalnie inne napiecie odcięcia.
I wszystko będzie ok jeżeli odetną ci wszystkie w tej samej sekundzie bo spadniesz jak cegła w dół.
Jak pisałem - nigdy nie czekam na odcięcie. Odcięcie jest tu może do końca źle pojmowane bo mówimy cały czas o odcięciu mocy, czyli soft cutoff.

Tak na marginesie to jestem ciekaw jak by się zachował FC gdyby nagle jeden z silników zaczął zmniejszać obroty. Algorytm powinien wtedy zareagować i zmniejszyć obroty przeciwległego silnika by ustabilizować platformę.

Jednak przyznaję, sprawa wcześniejszego odcięcia jednego z silników jest najmocniejszym argumentem w tej całej sprawie. Jednak wciąż uważam, że czy ustawimy odcięcie na 2,6 na celę czy całkowicie wyłączymy to odcięcie w ten czy inny sposób nie ma większego sensu i na pewno nie ma przełożenia w ogólnie pojętym bezpieczeństwie. Bo latanie wyciągając z pakietu ile się da jest ryzykowne i zaprzecza wcześniejszemu stwierdzeniu.

Co do regli. Latamy na takich a nie innych. Jak by miały one takie możliwości jak regle np. CastleCreations to by można ustawiać odcięcie z wartością jaka żywnie się podoba.
Zresztą, nie oszukujmy się, Turingy, RCtimery itp. to chińskie produkty i na przykład takim reglom jak kontronik nigdy nie dorównają. Jednak to wszystko jest kwestią kalkulacji i przeliczania samego ryzyka. Co się bardziej opłaca.
Jak się spier... jeden podczas lotu to i nawet odmówienie całego różańca nic nie pomoże. Pozostaje tylko na klęczkach do Częstochowy i podziękować, że się przeżyło :)


Cholo:
Sam jestem ciekaw o czym to ci bardowie śpiewają o tych owianych tajemnicą ficzerach :)
Mi by najmniej w śmigłowcu żaden regiel nie wyciął numeru tylko dlatego, że zaprogramowałem go pod Li-xx. A latam już dobre 6 lat.
Przyznaję, gleby były ale nigdy z tego powodu ;)


Jeszcze dodam, że podejście do tematu, że zawsze możemy wycisnąć coś z pakietu uczy złych nawyków. A potem pojawią się posty tu czy tam, że pakiety do bani, wszystkie padają po krótkim czasie i takie tam. Zamiast 10 minut wystarczy polatać 9. Chyba wiekszość aparatur ma timery. Poza tym FVP daje jeszcze większe możliwości, gdyż na bieżąco widzimy zużycie prądu.

Tak się zastanawiam, że takie przekonanie mogło się też wziąć z przejścia latania samolotami na coptery. W samolocie nawet jak się wycycka akusa do końca to i tak zawsze jakoś poleci.
Qrcze, nawet helis jakoś poleci bo pozostaje nam autorotacja.

Tutaj nie mamy czegoś takiego.

Braknie prądu =
Obrazek

Potem może tylko pomóc, popularna ostatnio w naszym kraju:
Obrazek


Grawitacja jest nieubłagana.

Dobra, biorę się za ustawianie mojego coptera.
Strona mojej kochanej córeczki:
http://www.igunia.pl
Jak nie wiesz na co przeznaczyć 1% odpisu z podatku - zajrzyj.
cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

bartwaw pisze: Tutaj nie mamy czegoś takiego.
nie do konca o czym swiadczy film Waldorfa z lotu na 700 metrow oraz moje ostatnie doswiadczenie kiedy to na wysokosci 30 metrow wypiela mi sie wtyczka zasilania w kopterze (opis ponizej tylko dla czytelnikow o mocnych nerwach).

nie pamietam momentu zrzucenia gogli, opuszczenia samochodu i przedzierania sie przez nadrzeczne chaszcze ale jestem pewien, ze bolid kubicy nie zrobil by tego szybciej (szczegolnie, gdyby zamiast asfaltu mial pod kolami bloto i krowie placki). tymczasem, gdy ja w jednej chwili przyswajalem sobie cala, tajemna wiedze karczowania dzungli wypracowywana wiekami przez czlonkow plemienia Mbutu kopter lezal sobie spokojnie na trawce bez najmniejszych uszkodzen.
bartwaw
Posty: 1258
Rejestracja: sobota 05 mar 2011, 20:39
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: bartwaw »

No i znowu wracamy do tematów związanych z wiarą, mistycyzmem itp. :)

Tak serio, chodziło mi o proces, nad którym mamy jakąś kontrolę. Ty czy Waldek tej kontroli jednak nie mieliście.
Obydwie sprawy do Archiwum X.
Ja myślę, że Wasze drony porwali kosmici w celu obserwacji kilku krów z okolicy, które w najbliższym czasie najprawdopodobniej zginą w niewyjaśnionych okolicznościach. W międzyczasie spowolnili w waszej okolicy bieg czasu wykorzystując generator zaginający czasoprzestrzeń (słyszałem, że śmiga na ciemną materię oraz wykorzystuje w jakiś nie wyjaśniony sposób fale radiowe emitowane z Torunia).
Strona mojej kochanej córeczki:
http://www.igunia.pl
Jak nie wiesz na co przeznaczyć 1% odpisu z podatku - zajrzyj.
cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

bartwaw pisze:(słyszałem, że śmiga na ciemną materię oraz wykorzystuje w jakiś nie wyjaśniony sposób fale radiowe emitowane z Torunia).
no dobra ale jak sie to ma do czlonkow plemienia Mbutu :roll: 8-)
bartwaw
Posty: 1258
Rejestracja: sobota 05 mar 2011, 20:39
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: bartwaw »

Sprawa jest banalnie prosta. Od wielu lat członkowie tego plenienia czczą tajemniczego UgaUga. Według ich legend przyszedł on właśnie z nieba.
Znany uczony w dziedzinie przybyszów z kosmosu Von Deninken w ostatniej z publikacji na temat plemion wspominał, że owy UgaUga jest właśnie kosmitą. To m.in. on ich nauczył do perfekcji karczować polskie dżungle. Potwierdza to fakt że już nie ma u nas żadnych dżungli.
Plenie to też posiada od tysięcy lat tajemniczy artefakt:
Obrazek
Strona mojej kochanej córeczki:
http://www.igunia.pl
Jak nie wiesz na co przeznaczyć 1% odpisu z podatku - zajrzyj.
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Post autor: Rurek »

Bartwaw i Jakub. Dalej nie chcecie przyswoić konkluzji z dyskusji w wielu innych miejscach, nie wspominając znowu o naszym tutejszym wątku o MWC ;-)
CHODZI TYLKO I WYŁĄCZNIE o większy margines bezpieczeństwa a nie o latanie do ostatniego swobodnego elektrona w pakiecie. Kurczę, jak Wam to wyjaśnić jaśniej/bez sięgania do aspektów teologicznych...
Zakładamy że w kopterze mamy monitor i alarm baterii...i latamy sugerując się właśnie tymi ficzersami. a ustawienie na Nixx odsuwa nam prawdopodobieństwo odcięcia któregoś z silników w związku z lataniem "na rezerwie". To jest takie proste, nie trzeba do tego mieszać wyższej matematyki, fizyki, metafizyki i wiary. Kropka.

A co do Alexa i papieża...to chyba jakieś nie fair porównanie Jakub, nie sądzisz? co ma piernik do wiatraka? Ten gość w kiecce posługiwał się dogmatami i używał fajnych zabawek do przekonywania do swojego zdania ;-) Natomiast, tak jak napisałem, Alex PROPONUJE a nie ŻĄDA....i do tych propozycji społeczność się przychyliła, zaakceptowała i przyjęła argumentację idącą za takim rozwiązaniem. Po co na siłę udowadniać szastając wyższą arytmetyką że można inaczej? Przecież najskuteczniejsze rozwiązania to te najprostsze...po co kombinować jak koń pod górę?
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Jakub Jewuła
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jakub Jewuła »

Rurek pisze:Bartwaw i Jakub. Dalej nie chcecie przyswoić konkluzji z dyskusji w wielu innych miejscach, nie wspominając znowu o naszym tutejszym wątku o MWC ;-)
CHODZI TYLKO I WYŁĄCZNIE o większy margines bezpieczeństwa a nie o latanie do ostatniego swobodnego elektrona w pakiecie. Kurczę, jak Wam to wyjaśnić jaśniej/bez sięgania do aspektów teologicznych...
Ja bym osobiscie wolal jakis argument techniczny :)

Zmierz ile mAh pozostaje w LiPo pomiedzy odcieciem przy ustawieniu regulatorow
na LiPo a NiXx. Potem przelicz to na czas lotu przy typowym pradzie 3A / regulator.
Rurek pisze: Zakładamy że w kopterze mamy monitor i alarm baterii...i latamy sugerując się właśnie tymi ficzersami. a ustawienie na Nixx odsuwa nam prawdopodobieństwo odcięcia któregoś z silników w związku z lataniem "na rezerwie".
Fajne zalozenie, mi te sie podoba :)
Teraz przeprowadz dowod j/w i sprawdz jak dluga jest ta rezerwa...
Rurek pisze: To jest takie proste, nie trzeba do tego mieszać wyższej matematyki, fizyki,
metafizyki i wiary. Kropka.
Nawet argumentow zadnych mieszac nie trzeba ;)

Jest dokladnie odwrotnie niz glosi Twoja teoria - ustawienia typu baterii na NiXx
sprowadza powazne niebezpieczenstwo. Z prostego powodu - jesli ustawisz poprawnie
typ baterii (LiPo) i odciecie na obnizenie mocy to gdy odciecie zadziala bedziesz mial
jeszcze kilka sekund (lub dluzej w zaleznosci od ustawionego progu) zeby awaryjnie
wyladowac lub przynajmniej we wmiare kontrolowany sposob spasc.

Jesli ustawisz NiXx nie bedziesz mial czasu na nic bo silniki wyciagna z akumulatora
ostatnie mAh i quad zwali sie na ziemie jak cegla. Odciecie zadziala najwczesniej
przy 7.56V (zakladam poczatkowe 12.6V) czyli gdy quad bedzie juz lezal na ziemi ;)

q
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Wg. informacji od pewnych helikowców (choć sam nie sprawdziłem) mocno obciążony lipo potrafi zejść do 2v/cele. Tak samo w zimę - ale to przecież wszyscy już wiemy.

To, że nie mam żadnych odcięć, pozwoliło mi na uratowanie hexy z drogą kamerą. Zapomniałem się, nie słyszałem alarmu, wylądowałem mocno opadając na pełnym gazie - 0 strat.
pozdrawiam
Michał
Jakub Jewuła
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jakub Jewuła »

diem pisze:...To, że nie mam żadnych odcięć, pozwoliło mi na uratowanie hexy z drogą kamerą. Zapomniałem się, nie słyszałem alarmu, wylądowałem mocno opadając na pełnym gazie - 0 strat.
Gdybys mial ustawione jak trzeba LiPo to troche wczesniej bys sie zorientowal
ze koncza sie akumulatory bo six zaczalby opadac. Czyli mialbys wiecej czasu
na bezpieczne wyladowanie.

A tak po prostu miales szczescie, ze nie zabraklo Ci kilku sekund...

Mozna polegac na szczesciu, albo na technice ;)

q
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Jakub Jewuła pisze: Gdybys mial ustawione jak trzeba LiPo to troche wczesniej bys sie zorientowal
ze koncza sie akumulatory bo six zaczalby opadac. Czyli mialbys wiecej czasu
na bezpieczne wyladowanie.

A tak po prostu miales szczescie, ze nie zabraklo Ci kilku sekund...

Mozna polegac na szczesciu, albo na technice ;)

q
MK nie zmienia charakterystyki lotu, nawet na słabej baterii, polegający na technice kolego :) Gdyby tracił, to FPV i tak nie wyczujesz. Twój problem polega na tym, że ciągle wzorujesz się na lataniu koło nogi...
pozdrawiam
Michał
ODPOWIEDZ