Witam.
Czy do Phantoma 2 można zastosować nadajnik innej firmy ? np. Futaby
W przypadku DJI A2 można podpiąć Futabę z FASST, jak to się ma do Phantoma ?
Owszem, posiadam Futabę T8FG i potwierdzam że działa z Phantomem bez problemu. Daje dużo więcej możliwości niż stockowa aparatura a samego Phantoma nie trzeba modyfikować.
Przede wszystkim precyzja samego lotu (czulsze drażki, gaz), programowanie funkcji w osobnych przełącznikach, programowalne opóźnienia ruchu (Yaw, Pitch, Roll), automatyka motoryki gimbala i wiele innych ciekawych funkcji, czego nie daje standardowa mydelniczka od Phantoma. Aparatura od phantoma to jedynie podstawowe sterowanie. Cala zabawa zaczyna się w aparaturze zaawansowanej:)
Nie muszisz umieć latac na manualu, żeby używać zaawansowanej aparatury. Funkcje sa programowane tak jak w Phantom. Oczywiście manual to wybór użytkownika.
greniu pisze:Nie muszisz umieć latac na manualu, żeby używać zaawansowanej aparatury. Funkcje sa programowane tak jak w Phantom. Oczywiście manual to wybór użytkownika.
Wiem, od poczatku wychodzę z założenia, że chcę się nauczyć latać na manualu z wyboru. Dlatego na poczatku nie potrzebne mi dodatkowe programy do automatycznych lotów. Jak narazie latałem dwoma dronami, którymi można sterować tylko manualnie, jeden mniejszy jak biedronka i drugi większy UFO. Pierwszy rozwaliłem, a drugi bezwypadkowy jak do tej pory. Jak trochę polatam Phantomem na GPS, ATTI i MANUALU to pomyślę o dodatkowych opcjach. Grunt to mieć podstawy, prawda ?;)
greniu pisze:Udało się komuś zrobić beczkę lub śrubę Phantomem?
Śrubę? A co to takiego?
Beczki z oczywistych powodów zrobić się nie da. Jak ktoś się uprze, to może flipa (przewrót po polsku?) wykręci, choć zwykle robi to sam Phantom bez ingerencji pilotującego
Ładziak pisze:
Śrubę? A co to takiego?
Beczki z oczywistych powodów zrobić się nie da. Jak ktoś się uprze, to może flipa (przewrót po polsku?) wykręci, choć zwykle robi to sam Phantom bez ingerencji pilotującego
Masz mnie za głąba czy sam udajesz niekumatego? Przecież każdy wie o co chodzi.
Wszystko się da.
