Mróz vs elektornika
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Mróz vs elektornika
Czy ujemna temperatura rzędu -10 do -18 uszkodzi spoczywającą np. w garażu elektronikę typu Naza, GPS, OSD/ Regle , pakiety LiPo itp. ?
Miejsce gdzie trzymam latadła niestety jest narażone na takie temperatury gdyż jest nieogrzewane. Jak to jest z wpływem temperatury na elektronikę w stanie spoczynku.
Miejsce gdzie trzymam latadła niestety jest narażone na takie temperatury gdyż jest nieogrzewane. Jak to jest z wpływem temperatury na elektronikę w stanie spoczynku.
Ukończył Szkołę Latania San Andreas
Mam kanciapę modelarską przy garażową i tam mam wszystko czego dusza zapragnie oprócz ogrzewania. Jak coś dłubię to ogrzewam się live stream'em z farelki :) Aktualnie temperatura spadała do -6 a co ważniejsze graty wziąłem do domu. Pytam jednak o opinię gdyż jak nie ma problemu to wrzucę z powrotem do kanciapy a jak ma coś się uwalić to oczywiście znajdę miejsce gdzieś na szafie :)
Ukończył Szkołę Latania San Andreas
-
- Posty: 663
- Rejestracja: wtorek 04 paź 2011, 17:32
- Lokalizacja: Kraków
Treść usunięta przez autora.
Ostatnio zmieniony niedziela 26 sty 2014, 10:51 przez krzysiek3d, łącznie zmieniany 1 raz.
"Twoja racja, mój święty spokój. Szkoda nerwów na walkę z wiatrakami."
Z własnej decyzji, "czytacz forumowy".
Pozdrawiam
Z własnej decyzji, "czytacz forumowy".
Pozdrawiam
Heh przyszła zima z mrozem i jak co roku maglowany temat
Trzy zasady :
1) (kopter) BEZ baterii wystawiamy na kilkanaście minut aby sensory wyrównały temperaturę do temp otoczenia. Nie wsadzamy po takim wychłodzeniu do ogrzanego bo się skropli i wtedy to dwie godziny w plecy
2) baterie trzymamy do ostatniej chwili w ciepłym, zakładamy na mrozie na przysłowiowe pięć sekund przed startem, coby nie zdążyły ostygnąć i stracić połowę wydajności.
3) ustabilizowaną na mrozie elektronikę kalibrujemy.
Trzy zasady :
1) (kopter) BEZ baterii wystawiamy na kilkanaście minut aby sensory wyrównały temperaturę do temp otoczenia. Nie wsadzamy po takim wychłodzeniu do ogrzanego bo się skropli i wtedy to dwie godziny w plecy
2) baterie trzymamy do ostatniej chwili w ciepłym, zakładamy na mrozie na przysłowiowe pięć sekund przed startem, coby nie zdążyły ostygnąć i stracić połowę wydajności.
3) ustabilizowaną na mrozie elektronikę kalibrujemy.
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Re: Mróz vs elektornika
Jak elektronika miała padać przy takich temperaturach to dawno mieli byśmy kamień łupany (co najmniej co każdą zimę) . Ja bym zamknął elektronikę do szafki z woreczkiem absorbującym wilgoć a baterie schował w domu i co jakiś czas je ładując .Myszon pisze:Czy ujemna temperatura rzędu -10 do -18 uszkodzi spoczywającą np. w garażu elektronikę typu Naza, GPS, OSD/ Regle , pakiety LiPo itp. ?
Miejsce gdzie trzymam latadła niestety jest narażone na takie temperatury gdyż jest nieogrzewane. Jak to jest z wpływem temperatury na elektronikę w stanie spoczynku.
Elektronika bardziej dostaje po tyłku od przenoszenia z ciepłego w zimne i na odwrót. Sam mróz (z tych występujących u nas) im niewiele robi. Inaczej ma się sprawa z bateriami. Te generalnie chłodu nie lubią. W kopterach izolować nie trzeba bo żarłoczność zespołu napędoweg spowoduje podgrzanie baterii od środka. W samolotach (szczególnie z zacięciem do szybowania) wydajność baterii zdrowo leci na pisk w ujemnych temperaturach.
Ten wredny...
- automaciek
- Posty: 1035
- Rejestracja: wtorek 16 paź 2012, 08:03
- Lokalizacja: szczecin
- Kontakt:
Wyczytałem że niskie temperatury sprzyjają przechowywaniu li-po, i że mróż im nie szkodzi. Czy na pewno?
Zapraszam na: http://automaciek.webhop.net oraz na miniblog modelarza: http://automaciek1.esy.es/
Nowy członek rodziny : PENTAX K-S2 https://www.flickr.com/photos/141377769@N08/
Nowy członek rodziny : PENTAX K-S2 https://www.flickr.com/photos/141377769@N08/