e-papieros

Tu można uprawiać dyskutanctwo ;-)

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1558
Rejestracja: niedziela 24 lip 2011, 20:15
Lokalizacja: Białystok/Grajewo

Post autor: Grzechu »

Sabre pisze:
Rurek pisze:pisałem o biernym paleniu a nie o uzależnieniu.
Czy bierne palenie nie uzależnia?

Gdyby nikotyna nie uzależniała w jakikolwiek sposób to ludzie palący papierosy elektroniczne nie czuliby potrzeby ich palenia. Tak samo z żuciem gum itp.
Powtarzam po raz kolejny, nie paliłeś więc nie wiesz co to nawyk i przyzwyczajenie do zapalenia, np. do kawki. Czemu mają nie czuć potrzeby? To na swój sposób odpręża, relaksuje... (kto z palących/rzucających miło wspomina to uczucie kawki i fajka na balkonie, latem, rano? :mrgreen: )
Ludzie palą efajki bo chcą palić, ale nie chcą pompować do płuc substancji smolistych. Niewielka częśc ludzi używa efajka do rzucenia, większość jako zdrowszy zamiennik (mi do piwka tak samo dobrze smakuje :mrgreen: )
Artu

Post autor: Artu »

Grzechu pisze:Niewielka częśc ludzi używa efajka do rzucenia, większość jako zdrowszy zamiennik...
Znam i takich, co inhalują się już liquidami z zawartością nikotyny ZERO mg
Pozostał nawyk, który jest silniejszym uzależnieniem, niż wprowadzanie czegokolwiek uzależniającego do organizmu :-P
I co, to tez "zagraża" biernym palaczom :roll: :lol:
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Post autor: Rurek »

Artu też takich znam (zresztą właśnie taki zerowy efajkowicz mnie namówił na epapierosy) ale niestety nie przetłumaczysz. Zaraz będzie nowa Sabre-teoria, poczekaj chwilkę ;-)
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1558
Rejestracja: niedziela 24 lip 2011, 20:15
Lokalizacja: Białystok/Grajewo

Post autor: Grzechu »

Artu, ja sam mam teraz 6mg/ml nikotyny :-) I teraz gdy kolega poczętuje 18, pali mnie gardło (a sam zaczynałem od 18).
Artu

Post autor: Artu »

Ja jeszcze "jadę" na 18mg, ale następna dostawa będzie a właściwie już w drodze 24:2 :-P
Mam nadzieję, że do końca roku zejdę do "zera", ale pewnie chmurzyć będę, bo lubię :mrgreen:
Awatar użytkownika
ReMo
Posty: 2133
Rejestracja: środa 04 kwie 2012, 17:24
Lokalizacja: Skoczów,Bielsko

Post autor: ReMo »

A ja wdycham 18 :) ale przy piwie to jednak papieros wygrywa jeszcze:P
[b]"Tylko życie poświęcone innym, warte jest przeżycia"[/b]
Awatar użytkownika
Roman
Posty: 1652
Rejestracja: niedziela 06 cze 2010, 19:34
Lokalizacja: WLKP

Post autor: Roman »

nie ma to jak zażarta dyskusja palacza i przeciwnika palenia ( choć czasem gorsi są byli palacze :-P )
Sabre - myślę że bardziej powinieneś się obawiać wyziewów z nieumytej czyjejś gęby na przystanku autobusowym, niż tej pary z e-fajki ( zwłaszcza w dobie panowania świńskiej grypy )

Natomiast jako palacz , chciałbym żeby niepalący podczas mrozów nie generowali obłoków pary z wydychanego powietrza na przystankach autobusowych , ponieważ jest to znęcanie się nad palaczami i podżeganie do zapalenia fajki ;-) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

p.s. jak zwykle temat idzie w jedynym właściwym kierunku ;-)
I tak skończysz na LawMate
Awatar użytkownika
remix
Posty: 629
Rejestracja: środa 24 sie 2011, 20:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: remix »

Nie wiedziałem że mamy takie grono E-palaczy :mrgreen:
Czuje się trochę jak na jakimś AA
Jestem Marcin
Byłem palaczem analogów ok 10Lat
Paliłem E - 7miesiecy
Nie Pale - 3 lata :mrgreen:

Daje rady(mimo tego że w moim fachu Fajki to rzecz normalna i brak jakich kol wiek zahamowań odnośnie palenia w towarzystwie osób nie palących) i nie ciągnie mnie :)

a E odstawiłem na wakacjach czy jak tam zwał Miodowym Miesiącu - wynajęliśmy mała łódeczkę (z już żoną :mrgreen: ) i na cały dzień w morze :mrgreen: a fajkę celowo zostawiłem w mieszkanku.... no i jak już jeden dzień wytrzymałem to już tak zleciało te 3lata.

A co do samych E - to fajna przygoda jako że lubię mięte i Cole to bardzo często robiłem sobie mix :mrgreen:

W sumie wspominam fajki dobrze ale gdyby nie to że ich się pozbyłem to nie miałbym teraz tego co mam i co sprawia mi wiele więcej przyjemności jak palenie.
Na pierwszym planie : Mała Hania 25.11.2014 :-P
Bixler v2 eLeReS AP z MAXem :mrgreen: in progress...
Bimbal pod mobiusa do F550 (dopieszczanie)
ZMR 250 ->Pierwsze Koty za Płoty(OSTRO!)
Raptor FPV 1600 - rekord 5500m i tyle mi styka :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ez Hawk
Posty: 277
Rejestracja: sobota 12 mar 2011, 13:28
Lokalizacja: Afryka

Post autor: Ez Hawk »

A panowie widzieli po ile to papierosy sa na dx.com z wysykla za darmo ... ;] ja tam kupuje :]
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1558
Rejestracja: niedziela 24 lip 2011, 20:15
Lokalizacja: Białystok/Grajewo

Post autor: Grzechu »

Tyle, że te baterie to zapewne lipa, tak jak te po 20-25zł z allegro :]
Awatar użytkownika
Matkas
Posty: 199
Rejestracja: piątek 01 kwie 2011, 19:15
Lokalizacja: Bogatynia

Post autor: Matkas »

Panowie, czy te E-Papierosy powodują astme czy coś? Słyszałem coś takiego, ale nie jestem pewien.

Czy rzucenie tego nałogu naprawde jest tak trudne? Nie można sobie postanowić nie i koniec? Od zawsze wiedziałem, że to jest zło. Nigdy nie zapaliłem , nawet kawałka, nic. Ile razy byłem pod wpływem sporej ilości alkoholu to i tak miałem tak zakodowane w głowie, żeby odmówić, żeby powiedzieć nie. Po znajomych widziałem, że palili,tylko dlatego, że inni palą. W waszym przypadku to już zapewne co innego, i inne powody rozpoczęcia palenia, ale nie można rzucić tego, tak po prostu? Wziąć się w garść, i powiedzieć stanowczo nie? Co z tego, że uzależnia, wszystko uzależnia, tylko że to my mamy kontrole nad naszym ciałem, możemy zrobić dosłownie wszystko. Nie lepiej przecierpieć te kilka dni,miesiecy(?)

Może i młody jestem, i głupoty prawie, ale nie wierze w to, że nie można rzucić czegoś nie popadając przy tym w inny nałóg. Mój śp. wujek palił od 13 roku życia, przez 50 lat. I rzucił bez niczego, nic nie potrzebował żeby rzucić, po prostu powiedział, że nie i koniec. Warte spróbowania.

Pozdrawiam,
Mateusz
`Nie mamy skrzydeł by latać, a mimo tego to Nasz cel...`
Awatar użytkownika
Ez Hawk
Posty: 277
Rejestracja: sobota 12 mar 2011, 13:28
Lokalizacja: Afryka

Post autor: Ez Hawk »

Grzechu pisze:Tyle, że te baterie to zapewne lipa, tak jak te po 20-25zł z allegro :]
ja uzywam od 3 miesiecy i wszystko dziala.

PS. a sadzisz ze te polskie sklepy gdzie kupuja ? wszystko z tej samej chinskiej fabryki......
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Ja zacząłem kilka dni temu e-ponownie. Miałem kilka podejść. Zobaczymy jak teraz pójdzie :)
pozdrawiam
Michał
wjacek
Posty: 418
Rejestracja: niedziela 26 gru 2010, 14:36
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: wjacek »

Dziękuję wszystkim za konstruktywne odpowiedzi i porady, nie wiedziałem że na tak porządnym forum jest tylu nałogowców ;o)
Wystartowaliśmy dziś z samego rana ze wspólnikiem na Śląsk, po drodze z niecierpliwością zerkałem na zegarek i rozglądałem się gdzie by tu kupić... i wreszcie w Ostrowie Wlkp. już chciałem sięgać po CB i pytać a tu przy samej 11 widzę sklepik z napisem e-papieros. Daję po hamulcach a kolega - a ty k... co ?, ja mu na to - fajkę kupić i wysiadam z auta, usłyszałem jeszcze coś w stylu "to żeś k... wytrzymał" Kupiłem bateryjkę eGo + clearomizer CE5 + ładowarkę USB oraz na początek Menthol 1,1 i Peper mint 0,6. Na razie rewelacja, kolega nie palacz nawet spróbował, stwierdził że w aucie gdy e-palę pachnie fajnie miętą. Problem tylko z wyczuciem ile e-palić, jadąc autem i rozmawiając łapałem się na tym że trzymam bliżej nie określony czas fajkę w ręce i bucham i bucham ... a on się nie kończy, ale to jak zwykle z nowa zabawką ;o)
Jestem już w domu i kusi mnie jeszcze tylko aby spróbować numeru Rurka w sypialni ale żona jakoś tak sceptycznie nastawiona do moich nowości ;o)

EDIT:
Diem, jak już pisałem w pierwszym poście też próbowałem e-papierosa ze 2 lata temu ale wtedy były te z watkami, małymi bateriami i wymagające babrania się i cudowania. Wytrzymałem ze 2 dni, te z clearomizerami + bateria eGO to zupełnie inna bajka. Do mnie na razie przemawiają.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1558
Rejestracja: niedziela 24 lip 2011, 20:15
Lokalizacja: Białystok/Grajewo

Post autor: Grzechu »

Ez Hawk, nie chodzi o kraj produkcji. Samsung i inne też w Azji siedzą. A wolałbyś samsunga czy noname? Bo te baterie są noname, napis EGO to zwykły wał.

Poznać można m.in. po kolorze diody oraz braku graweru Joye od spodu. Widocznie napis "Joye" jest zastrzeżony.

Dziewczyna kupiła baterię za 22zł na allegro, niby Ego 1100. Od początku nie trzymała dnia (w sensie od rana do północy), oryginalna Joye 1100 nawet 2-3 dni. Poza tym, napięcie ogniwa spada do 2V! (tak, 2V dla li-ion...). Wchodzi (wchodzi, nie wychodzi...) do niej max 600mAh. Dalej, ładowarka z takiego chińskiego zestawu ładuje 6h, oryginał 3h (mimo tego samego prądu napisanego na nich, około 400mA). :-)

Itp itd... pogadamy za pół roku :-P Dołożyć te 30zł do oryginału to nie jest dużo, przy kosztach papierosów ;) Chyba, że mieć 2 tanie baterie, wtedy spoko, tylko trzeba pamiętać aby mieć w kieszeni :D


wjacek, co to za konkretnie bateria Ego? taka zwykła bez bajerów? :-)
Ostatnio zmieniony środa 09 sty 2013, 23:36 przez Grzechu, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ