Polskie Forum FPV

Adrián pisze: Zrobię też złącze do ładowania z balanserem i gniazdo w skrzynce, żeby szybką odpiąć w razie czego.
Mam nadzieje, że to wystarczy. Kabli wychodzących z skrzynki nie chcę. Chociaż to by było najłatwiejsze.

Dochodzę do wniosku, że w moim przypadku potrzebne będą dwie skrzynki. Jedna do przechowywania - ta najlepiej zamykana na zamek, by dzieciaki się do niej nie dobrały. A druga do ładowania, mała z wyprowadzonymi złączami. Obie z niewielkimi wywietrznikami (kupiłem argument o ciśnieniu jakie może powstać w skrzynce, jednak wolałbym by nie była to super wentylacja, a raczej niewielkie otwory. W przypadku samozapłonu liczę ze nagle pojawiający się ogień będzie jednak tłumiony przez brak wystarczającej ilości tlenu, gdyż ten z wnętrza skrzynki zniknie w pierwszych sekundach.

Ale pomimo planowanych zabezpieczeń, życzę Wam i sobie, byśmy nigdy nie musieli przekonywać się o ich skuteczności.

Kuczy, są już rowery/zestawy do napędzania rowerów, z wyświetlaczami i całą resztą bajerów. Niestety, dla "bikerów" pół kilo to prawie jak pół kilo w kopterach. Każde gramy się liczą

Często rozwiązane jest to w ten sposób, że wyciągasz pakiet i ładujesz poza rowerem. Oczywiście można też podłączyć zamontowaną, ale ma to takie same wady, jak ładowanie pakietu z kopterem
Bateria ma wbudowany balancer.

Taki mały ot

MixhaL, niezły masz towar :)

Adrián pisze:Hm ja mam w metalowej, szczelna po zamknięciu, ale nie zamykam, wolę jak jest otwarta i zapakowane w torbe (muszę wreszcie poświęcić jedną i sprawdzić, czy faktycznie ognioodpornej. Typowa srebrna z Chin.

Czyli torba w dużej mierze się sprawdza, jest czas, by wywalić dziada, lub poczekać aż się wypali. Chociaż stłumi mocno pożar.
To już wiem, jak będzie wyglądała moja skrzynka.
Kilka otworów wentylacyjnych z gniazdem do ładownania i balancerem, lipo w torbie i trzeba coś ognioodpornego pod skrzynkę.
Było w temacie kilka przykładów, coś dobiorę.
Do hot-air używam takiej mlecznej silikonowej podkładki, chyba awaryjnie będę podkładał pod skrzynkę

Adrián, jak będziesz wybierał jakieś gniazda, które zamontujesz w skrzyni to podlinkuj tutaj bo też będę musiał coś wybrać.
Gdzieś na naszym forum ludzie też pisali, że robią nóżki do tych skrzyń żeby odseparować je od podłoża.

Nie ma sprawy, na tme sporo było, jak ostatnio zaglądałem, ale nie było czasu, żeby coś sensownego znaleźć. Z nóżkami to dobry pomysł

Tak, też oglądałem te bananowe gniazda, ale bardziej zastanawia mnie złącze balansera.

Nie, bananowe były w planie na samym początku, teraz wolę coś 2w1. To przez Ciebie, bo wolę, szybko odłączyć jeden i przy okazji nie zewrzeć lipo dodatkowo..
Jeszcze myślałem o złączu na zasilanie i osobno do balancer. Będzie łatwiej to zrobić i mieć balancer na różną ilość cel, jakich się używa.
W wolnej chwili poszukam i coś podrzucę, do weryfikacji. Bo też nie jestem do końca przekonany jak to zrobić.

No nie wiem czy znajdziesz coś na 9 pinów (zasilanie + balanser dla 6 cel czyli 7 przewodów) - pamiętaj że przez piny zasilania musi przejść jakieś 10A albo i więcej. W zasadzie nawet banany 4mm są przeznaczone do 10A. Dlatego ja będę raczej robił gniazda bananowe + coś na balanser.

kolega Pawelsky podawał linka do złącza przemysłowego.

Ja w swojej skrzyni, która będzie dość masywna i umożliwiała ładowanie z balansowaniem 10 pakietów 6S5000mAh będę miał gniazda bananów i właśnie złącze przemysłowe z linku poniżej

http://allegro.pl/show_item.php?item=5766272001

hej

Tak, widziałem je. Jeszcze obejrzę inne i może zrobię 2. Tylko, że przy skrzynce nie będą banany, tylko jedna wtyczka, żeby szybko i bez stresu odpiąć.

Sorry, że jeszcze raz pytam - intryguje mnie......
Szukałem w necie info, co by lipol "dał ciała" jak sobie leży i się nudzi.
Obojętnie czy rozładowany, naładowany w 40%, czy całkowicie.
I znajduję tylko - albo podczas ładowania, zwarcia, uszkodzenia mech. itp.
Jak Forum czytam, to co poniektórzy proponują lodówke ( dla lipoli) w celu przedłużenia żywotności.
U mnie jest trochę baterii li-pol (tel, sprzęt foto, e-szlug, itd. no i fajtom 3 szt. co "ynteligenckie" są) co sobie "czekają".Są w różnych pudełkach bez dodatków.
Spec od przechowywania lipoli to ja nie jest.Ale jeżeli są jakieś obostrzenia w liniach lotniczych to coś w tym jest.
Więc jak - wsio w krzynce stalowej ("sejfie") trzymać??

Jagoda pisze:Ale jeżeli są jakieś obostrzenia w liniach lotniczych to coś w tym jest.

Zauważ że w samolocie to nie jest "stan spoczynku" taki jak na półce w domu.
Poza tym obostrzenia nie dotyczą baterii zainstalowanych w sprzęcie tylko takich co są luzem.
I masz już zasadniczo obraz co i dlaczego.

Jagoda pisze:Sorry, że jeszcze raz pytam - intryguje mnie......
Szukałem w necie info, co by lipol "dał ciała" jak sobie leży i się nudzi.
Obojętnie czy rozładowany, naładowany w 40%, czy całkowicie.
I znajduję tylko - albo podczas ładowania, zwarcia, uszkodzenia mech. itp.
Jak Forum czytam, to co poniektórzy proponują lodówke ( dla lipoli) w celu przedłużenia żywotności.
U mnie jest trochę baterii li-pol (tel, sprzęt foto, e-szlug, itd. no i fajtom 3 szt. co "ynteligenckie" są) co sobie "czekają".Są w różnych pudełkach bez dodatków.
Spec od przechowywania lipoli to ja nie jest.Ale jeżeli są jakieś obostrzenia w liniach lotniczych to coś w tym jest.
Więc jak - wsio w krzynce stalowej ("sejfie") trzymać??

Wiadomo ze w pasazerach wozi sie ladunki przemyslowe ,wiec jest roznica miedzy360 pasazerow do bozi a gdzies stary pulpit w garazu.
statystycznie,miec spalony lipol ma mniejsze prawdopodobienstwo niz byc ofiara wypadku na drodze.
A co do przechowywania jak ktos woli ,ognioszczelna kaseta na dokumenty

Hm można teraz wersję w Pl? Bo to jakaś masakra..