Kopterem w zimie.

Zbiór porad dla każdego

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

mzyla
Posty: 961
Rejestracja: wtorek 09 lis 2010, 10:42
Lokalizacja: Manchester

Post autor: mzyla »

extream pisze:Przeglądając forum znalazłem ciekawą informację do której link podrzucił jeden z kolegów. Biorąc pod uwagę te prawdopodobnie prawdziwe spostrzeżenia, założyć można że w przypadku używania regli z softem simonk pochodzącymi z RCTimer warto się zdecydować na użycie oporników w celu ogrzania elektroniki. Może ktoś ma doświadczenia z użytkowaniem wspomnianych regli w ujemnych temperaturach ?

link do tematu na rcgroups
W ujemnych temp trza używać regli mystery z kwarcem.
Opornik niestety niewiele daje.
Awatar użytkownika
extream
Posty: 671
Rejestracja: czwartek 05 sty 2012, 16:01
Lokalizacja: Stockholm/Kraków

Post autor: extream »

Teraz to zgłupiałem... Nie polatam na rctimerach w zimie ?
mzyla
Posty: 961
Rejestracja: wtorek 09 lis 2010, 10:42
Lokalizacja: Manchester

Post autor: mzyla »

extream pisze:Teraz to zgłupiałem... Nie polatam na rctimerach w zimie ?
Polatasz.
Ale mają taki minus, ze sie inaczej kalibrują na zimnym, inaczej w domu.
Zanim zrobiłem mystery to musiałem najpierw jeden pakiet z dociążonym quadem wykręcić, żeby się regle dostosowały, potem zmiana szybka baterii i kalibracja i leci.
Inaczej potrafił tylko polowe gazu używać.
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

Ostatni weekend, blisko 90 minut w powietrzu w kilku seriach, góry - mocno powyżej 1000 m nad poziomem morza. Temperatura raz -13 i bez słońca, drugi raz -17 i słoneczko.
WKM, prawie 6 kg octo w układzie x8, bebechy Tiger Motor (silniki i regle).

Prawie wszystko pracowało jak należy. Jedyna rzecz która nie pracowała po "mojemu" to lekko gubiące się baro, ale nie wiem czy to kwestia dużego pułapu i pofałdowanego terenu czy też raczej temperatury i wpływu na czujniki. Dryf na żyrach nieodczuwalny.

Najbardziej przeszkadzała temperatura operatorowi kamery i pilotowi ;-)

Czas lotu krótszy blisko o 20-30%, częściowo ze względu dla bezpieczeństwa, po części z odczytów woltażu baterii.

Zawis zżerał ciut więcej amperków: było ~60 w nizinach i okolicach zera stopni, w górach (rzedsze powietrze?) ~64 A.

Oczywiście: baterie ogrzewane własnym ciałem przed instalacją na kopterze. Kopter dostał pół godzinki na dworzu w celu złapania temperatury otoczenia.
Się lata, się testuje, się mądrzy!
Awatar użytkownika
extream
Posty: 671
Rejestracja: czwartek 05 sty 2012, 16:01
Lokalizacja: Stockholm/Kraków

Post autor: extream »

Czekałem aż na fejsie jakieś fotki wrzucicie ;) fajnie że się podzieliłeś doświadczeniami. Przynajmniej wiadomo że płaci się za jakość :) mam tylko jedno pytanie, sprzęt był pod kopułką ?
Awatar użytkownika
loop
Posty: 1529
Rejestracja: czwartek 27 sty 2011, 08:20
Lokalizacja: Kielce

Post autor: loop »

U mnie DJI NAZA i dziwne rzeczy się działy, no ale nie latałem jeszcze w mrozie i śniegu więc było bojowo :-)

Pierwszy start, hexa sobie wiruje wokół własnej osi, tak się gapię i się zastanawiam co jej odwaliło, męczę się z kontrowaniem w końcu się udało, prawie cały drąg w lewo, aby się nie obracała i lądowanie jako tako udane. No sobie myślę, że zapowiada się ciekawie. Następny start to już z ręki, bo wtedy będę czuł, czy chce się obracać, o dziwo start bez problemu i w górę, no to podziwiam białe widoki a tu nagle straciłem wizję - diversity przełącza wbrew logice pomiędzy odbiornikami... dobrze że miałem hexę w na oku, to wróciłem z całkiem daleka wzrokowo, no ale nie było to fajne. Wypiąłem diversity i prosto z kierunkowej na lcd i heja lecimy dalej i pyk nie ma wizji, ale jest obraz OSD - naładowana do końca gopro po 30 minut na mrozie padła, no to wracam na parametrach z OSD (a nie mam SH) i o dziwo powrót udany.
Loty w sumie robiłem po to aby wiedzieć jak maszyna sobie poradzi na -10*C jak bęzie w śniegu, jak w wilgoci, co zaparuje, co padnie ,a co nie i już wszystko wybadane.
Hexa jest teraz w całości rozłożona i modyfikuję okablowanie, przegląd roczny, regle, kondensatory, OSD (ale tam naleciało syfu przez ponad pół roku...) uszczelniam przed wilgocią i myślę że za miesiąc znowu w górę, aha... wymyśliłem przy okazji gimballa na rurce, jak skończę to pokażę na jakimś nagraniu.

EDIT: Aha i będzie zasilanie kamer w trochę inny sposób po innym kablu i innym regulatorze, lipo 2200 4S daje radę :-)
^ sens tylko w postępie ^
farmazon
Posty: 281
Rejestracja: wtorek 20 wrz 2011, 23:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: farmazon »

Moim największym problemem w niskiej temperaturze nie jest platforma, helik śmiga jak złoto, video przesyła, nagrywa, link stabilny, może nieco flybar się muli. Za to kłopotem jest zanikające czucie i sztywniejące stawy w palcach :-)
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

extream pisze:Czekałem aż na fejsie jakieś fotki wrzucicie ;) fajnie że się podzieliłeś doświadczeniami. Przynajmniej wiadomo że płaci się za jakość :) mam tylko jedno pytanie, sprzęt był pod kopułką ?
Dzięki za śledzenie ;-)
Fotki się obrabiają własnie dwa metry ode mnie ;-)

Bez kopułki. Kopter to customowa maszyna, góra standardowa z półką, IMU pod bateriami i nad dystrybucją zasilania, reszta dookoła po górnym centerplate. Będzie na zdjęciach widać ;-)
Się lata, się testuje, się mądrzy!
Awatar użytkownika
inzkulozik
Posty: 308
Rejestracja: sobota 03 lis 2012, 00:20
Lokalizacja: Kraków

Post autor: inzkulozik »

Testował ktoś coś takiego http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... f_Red.html ? :) Brakuje do szczęścia tylko dziurki na smycz, ale chyba są też takie.
Syma S032G :)
KDS 450SV / PhoenixRC
QC w budowie...
Awatar użytkownika
loop
Posty: 1529
Rejestracja: czwartek 27 sty 2011, 08:20
Lokalizacja: Kielce

Post autor: loop »

Nauczyłem się w rękawiczkach śmigać, więc już mi zbędne, ten pokrowiec to bardziej na deszcz, ale latanie wtedy to też lipa, bo zalewa baze...
^ sens tylko w postępie ^
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

Się lata, się testuje, się mądrzy!
Awatar użytkownika
extream
Posty: 671
Rejestracja: czwartek 05 sty 2012, 16:01
Lokalizacja: Stockholm/Kraków

Post autor: extream »

inzkulozik pisze:Testował ktoś coś takiego http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... f_Red.html ? :) Brakuje do szczęścia tylko dziurki na smycz, ale chyba są też takie.
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=4935
Awatar użytkownika
xcichyx
Posty: 881
Rejestracja: niedziela 04 gru 2011, 11:35
Lokalizacja: Piła

Post autor: xcichyx »

A ja tam chromolę. Jutro naza idzie w powietrze, byle nie padało. Przepalę bździągwę na mrozie. Lipole pod kurteczką i musi być gites :) Do wiosny za daleko
Awatar użytkownika
dual
Posty: 653
Rejestracja: piątek 09 lip 2010, 21:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dual »

Brrrrry, ale zimno -7. Właśnie polatałem quadem, u mnie nie ma problemów jak do tej pory. zestaw składa się z MK pełny set + MISOSD + konwerter i2c no i oczywiście regle RC Timer z Simonem. W sio działa OK. Jutro polatam w ciągu dnia gdzieś dalej to obadam jak się RC zachowuje, bo z tego co pamiętam z odbiornikami CL był jakiś problem na zimnie.
Pozdrawiam

Marcin
Awatar użytkownika
ci3jk4
Posty: 1576
Rejestracja: środa 25 kwie 2012, 16:35
Lokalizacja: Gdańsk / Straszyn

Post autor: ci3jk4 »

Właśnie wróciłem z latania.
u mnie temp waha się pomiędzy 1 a -1celsjusza, ale snieg dośc mocno pada.
Spękałem że zaleje im płytkę i regulatory w tym padającym śniegu, nawet jeśli nie wpadnę w zaspę...
Poleciałem do tesco i kupiłem folię śniadaniową za 5 ziko :)
Obrazek

Po powrocie włosy mam mokre, do ciuchów też przyległ lepki mokry ciężki śnieg, a elektronika jest suchutka :)
Jedynie silniki musiały trochę przemoknąć, ale przed chwilą odwirowałem je w pokoju i zostawiam do wyschnięcia.

Jedyny minus tego rozwiązania to że przy każdym lataniu w czasie opadów śniegu trzeba zakładać nową folijkę :)
ODPOWIEDZ