Polskie Forum FPV

Hey.
Macie może jakieś sposoby zabezpieczenia platformy przed śniegiem i ujemną temperaturą ? Które elementy wykazują największą czułość na zimowe warunki ? Czy uszczelniacie w jakiś sposób gopro ? Podzielcie się Waszymi przygotowaniami do zimowego latania

zimno raczej nie ma wielkiego wpływu, uważać nalezy jednak na pakiety aby nie zmarzły ;)

Zastanawiam się nad osłonięciem centerplate od dołu oraz zabezpieczeniem kamerki przed śniegiem... A transmisja video działa dobrze w takich temperaturach ?

Zobacz sobie mój filmik sprzed 2 lat: https://www.youtube.com/watch?v=St0pkn5qQys
było wtedy -12*C
modelu nie przygotowywałem jakoś specjalnie. Tylko dałem owiewkę na elektronikę coby śnieg nie naleciał.

Dzięki Dawid za filmik ;) W takim razie widzę że problemu nie ma ;)

czym zimniej tym bardziej suche powietrze tym lepsza propagacja fal -> (teoretycznie) wiekszy zasieg
Oczywiscie mowimy o czasie gdy nie ma opadow.

To cenna informacja, dzięki ;) W takim razie ograniczę się do zabezpieczeń przed śniegiem i to wystarczy ;) Kupiłem też gumowy pokrowiec na gopro : http://www.xsories.eu/silicone-covers-f ... hd-74.html szkoda tylko że biały xD Ale uwiąże kamerkę do ramy, aby sama się nie ulotniła ;) Podobno dzięki temu pokrowcowi trochę dłużej trzyma bateria w zimie. Kiedyś przetestuje ;)

jeśli masz możliwość zabudowania całej elektroniki w jednej komorze to będzie dobrze. Wtedy ciepło wydzielane przez regulatory i nadajnik AV ogrzeje całe wnętrze modelu i temperatura na pewno będzie powyżej 0*C

Wszystko będzie pod kopułką oprócz serw gimbala oczywiście ( gorszej jakości serwa mają smar czuły na niskie temperatury, to sprawdzę jak sobie będą radziły HD-1581HB/6339 z HK )
No i nadajnik video myślałem dać na zewnątrz trochę dalej od całego elektro majdanu, ale zobaczymy, może nie będzie się kłóciło ( 5.8GHz).No i pakiet na wierzchu zostaje, otulę go jakąś gąbką ;)

właśnie tutach chodzi o pakiet, bo lipole tracą pojemność przy niskich temperaturach.
co do serw to żeby Cię nic nie zaskoczyło to możesz teraz jedno wsadzić do zamrażalnika na pół godziny, wyjąć i zobaczyć czy zadziała. Jesli tak to ok. Pamiętam jak kiedyś na zawodach combat esa zamarzło mi serwo wysokości w przerwie pomiędzy rundami
No ale tam serwo było za 2$ i podawany zakres działania 0-40*C więc miało prawo ;)

macieq pisze:zimno raczej nie ma wielkiego wpływu, uważać nalezy jednak na pakiety aby nie zmarzły ;)

No raczej zimno ma ZDECYDOWANY wpływ na czujniki.
Optymalnie jest:
1) wystawić kopter na zimno na pół godziny, bez pakietu.
2) Następnie podłączyć pakiet do wszystkiego aby było "on-line" przez kilkanaście minut.
3) Ponieważ po tym czasie pakiet będzie do niczego bo straci połowę pojemności z powodu zimna....zakładamy świeży pakiet wyjęty z ciepłego (pomieszczenia/samochodu) i lecimy.

Moje spostrzeżenia dotyczą sytuacji gdy w plenerze jest poniżej zera...a im niższa temperatura tym dłużej trzeba prowadzić czuwanie z punktu 2)

Jeżeli zaczniemy latać "ciepłym" kopterem czyli wyjętym z ciepłego..i od razu nim polecimy to złapiemy takie dryfy i wariacje że nie ogarniemy w locie

To ciekawe Rurku... Jeśli musiałbym tak robić jak mówisz to straszna lipa, bo nie mam możliwości wystawienia sprzętu na zewnątrz samemu siedząc w cieple... Chyba że do zimnego auta wsadzić ;) ale za dużo zachodu na kilkanaście minut lotu...

Rurek pisze:Jeżeli zaczniemy latać "ciepłym" kopterem czyli wyjętym z ciepłego..i od razu nim polecimy to złapiemy takie dryfy i wariacje że nie ogarniemy w locie

na jakiej elektronice to zaobserwowałeś?
na cyberdronie takie cuda się działy, ale latając w zimie na mk, wystawiałem model na max 10min na dwór i leciałem. Nie było jakichś nieoczekiwanych kopnięć itp.
Tutaj nawet mam filmik: http://vimeo.com/36610992

Antene z nadajnika miałeś poza auto wyjętą ? Ciekaw jestem czy mocno by się zasięg zmniejszył gdybym miał nadajnik w odpalonym aucie :)

ECO400 pisze:na jakiej elektronice to zaobserwowałeś?

Na MK Miś'iowym. I było naprawdę zimno, poniżej -10