esamolocik pisze:No napewno trzeba to robic z dala od wszelkiego rodzaju zaklucaczy, ale jak wytlumaczyc to ze na sofcie 1.9 v4 moge skalibrowac za pierwszym podejsciem a na sofcie 2.0 juz nie?
Doczytałem, ze w 2.0 nieco inaczej/dokładniej kompas jest kalibrowany (eliminacja dryfu).
Nawet nie zdajemy sobie sprawy ile zakłóceń pola magnetycznego jest wokół nas.
Na 0.6 i FW 20.0 nie miałem żadnych problemów z kalibracją kompasu, a na 0.6.3 już musiałem szukać niezakłuconego miejsca.
Przepraszam, że się tak wtrącam do dyskusji ale mam dosyć poważny problem. Może zacznę od początku. Model na MultiWii by Kuki wersja 0.6.3 podstawowa, soft 2.0 też od Kukiego. Wszystko było w porządku ale trzy dni temu podczas lotów model zrobił niespodziewanie fikołka i spadł na plecy. Na szczęście nie było wysoko i nic się nie stało. Początkowo myślałem, że przewody między odbiornikiem a FC nie łączą ale jednak to nie było to. Po odłączeniu zasilania i ponownym odpaleniu dwa pakiety latał poprawnie. Jednak problem nie zniknął a się jeszcze bardziej nasilił. Podczas podłączania zasilania płytka startuje normalnie żyroskop się kalibruje i wszystko wygląda ok. Nagle zaczyna migać niebieska dioda która sygnalizuje, że maszyna się przechyla a leży sobie spokojnie na ziemi. Dodając gazu nie ma możliwości, żeby nim wystartować bo się przewraca na plecy. Podłączając płytkę pod PC w GUI płytka się uruchamia, dalej miga niebieska dioda i wykresy szaleją. Nie da się przeprowadzić kalibracji, pojawia się cała masa błędów I2C. Co ciekawe nie dzieje się tak za każdym razem ale często. Czasami startuje i jest wszystko tak jak być powinno a po 30 sekundach zaczyna szaleć. Próbowałem zmieniać soft, sprawdzałem kable i wszystko wygląda ok. Nie wiem co może być nie tak...
I w tym momencie płytka leży sobie nieruchomo na płasko i dzieje się coś takiego. Nie da się zrobić kalibracji, liczba błędów wzrasta, niebieska dioda miga.
właśnie zabrałem się za wgranie softu do płytki MW Kuki full 0.6.3 pod airplane.
Soft DEV przerobiony przez profesora pod quada z OSD Remzib z GPS stąd:
Metodą prób podłączając serwo do M1-M4 odkryłem, że:
-> SK (RUDDER) jest aktywne po podłączeniu do M4, reaguje na obroty wokół własnej osi poziomej czyli YAW oraz sterowanie z apki właśnie SK. I o dziwo bardzo żwawo czego nie posądzałbym patrząc na reakcje widoczne w GUI.
-> gaz w M3 (zamisat ESC podłaczyłem próbnie serwo podłączone do M3) reaguje właśnie na gaz w górę ale dopiero po ARM (czyli gdy dam wajchę gazu tak jak przy uzbrajaniu FC do coptera - maksymanie w dół i prawo)
Zostaje teraz tak jak pisałem dopasować podłączenia posostałych elementów czyli SW, lotek (Throthle) bo pozostałe piny nie reaguja na serwo :(
Może zmienić trzeba coś w sofcie?
Wziąłem lutownicę w ręce i przejechałem po pinach. Nie pomogło. Ale udało mi się coś zaobserwować. W momencie kiedy dotykam żyroskopu odczyty się stabilizują. Oczywiście na nowo muszę zrobić kalibrację bo zatrzymuje się na pozycjach na których był ostatnio ale juz wiem, że to coś z żyrkiem. Możliwe, że coś nie styka ale nie za bardzo mam sprzęt, żeby je wylutować i jeszcze raz wlutować...
Wziąłem lutownicę w ręce i przejechałem po pinach. Nie pomogło. Ale udało mi się coś zaobserwować. W momencie kiedy dotykam żyroskopu odczyty się stabilizują. Oczywiście na nowo muszę zrobić kalibrację bo zatrzymuje się na pozycjach na których był ostatnio ale juz wiem, że to coś z żyrkiem. Możliwe, że coś nie styka ale nie za bardzo mam sprzęt, żeby je wylutować i jeszcze raz wlutować...
U mnie jak scisnołem opaską kablową magnetometr (ten na kabelku) do płytki pułki tez było mase błędów i2c.
poluzuj wszysto, i podepnij pod kompa, jak będziesz miał błędy to bierz suszarke i grzej płytke, jak sie uspokoji to znaczy że gdzieś poleciały za duże naprężenia na elektronike.
Nie przyglądałem się jak scalaczki siedzą na pcb, kulki czy klasycznie.
ale chyba sesja z HotAir powinno załatwić problem :)
No właśnie ja płytkę miałem przymocowaną do ramy na gumkach ale jak ją sprawdzałem to wyciągnąłem całkowicie. Chyba nie jest to BGA bo jakieś nóżki niby wystają ale i tak przeraża...
No to jest kupa... Razem z kolegą próbowaliśmy to zrobić na stacji HotAir no i przy podnoszeniu układu poszedł wraz z dwoma padami. Jestem po prostu załamany bo byliśmy ostrożni i płytka raczej nie została przegrzana ani nic z tych rzeczy. Nie wiem co mam z tym teraz zrobić... Help!
Fotkę wrzucę jak odzyskam aparat bo pożyczyłem. Będzie ciężko to naprawić, bo układ jest lutowany od spodu i jak jest przylutowany to nie ma dojścia do nóżek. Lipa straszna normalnie się załamię chyba
profesor pisze:na siłę wyciagał lub podważał go ?
może faktycznie da rade tyci cyny i bedzie ok.
No właśnie nie. Po podgrzaniu i podlaniu topnikiem został lekko podniesiony pęsetą i poszedł od razu ze ścieżkami. Gdyby podważał to by to było normalne. Niestety nie da rady go tak podlutować (ja nie dam rady). Układzik wygląda spod spodu tak BMA180 http://static2.tme.eu/katalog_pics/f/7/ ... bma180.jpg
Ponieważ czekam, aż nowe płytki 0.7 się wysmażą, gromadzę resztę potrzebnych części.
Utknąłem na LCD - gdzie najtaniej ( najszybciej ) można kupić ?
Czym się muszę kierować ?
Po informacji od Kukiego i konfiguracjach które znalazłem w internecie domyślam się, że musi być 5V - czy taki będzie dobry: Serial Enabled 16x2 LCD - Black on Green 5V ?
A można gdzieś dostać podobny za rozsądne pieniądze w Polsce ?