Awaria silnika (stopione mocowanie)

Od niedawna na forum?: poczytaj zanim zapytasz!

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Kamillos
Posty: 84
Rejestracja: wtorek 22 lis 2016, 21:28
Lokalizacja: Śląsk

Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: Kamillos »

Czarne chmury nade mną wiszą...
Wczoraj lądowanie na sośnie, dziś lądowanie na szczęście w "młodniku" :-( :-| :-/ :evil:

Powód? Awaria silnika- przyczyna nieznana.
Dziwna sytuacja, stopiło mocowanie silnika wraz z mocowaniem śmigieł...

Mieliście taką sytuację ? Co ją mogło spowodować ?
Załączniki
IMG_20190922_184704.jpg
IMG_20190922_184704.jpg (102.6 KiB) Przejrzano 4310 razy
Lepiej spróbować i pożałować
niż żałować, że się nie spróbowało.
Awatar użytkownika
maxiiii
Posty: 2348
Rejestracja: piątek 03 kwie 2015, 07:04

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: maxiiii »

Zazwyczaj jest to wysoka temperatura.
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: Verid »

Mnie to wygląda że nie sprawdziłeś modelu po zdjęciu z drzewa a kołpak się nabił troszkę głębiej na oś przy spotkaniu z sosną i którąś częścią darł o obudowę skutecznie ją niszcząc.
Ten wredny...
Awatar użytkownika
cobra
Posty: 2876
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: cobra »

Moim zdaniem też przyczyną było tarcie zbyt mocno nabitego kołpaka.
________________
Cobra
Awatar użytkownika
Kamillos
Posty: 84
Rejestracja: wtorek 22 lis 2016, 21:28
Lokalizacja: Śląsk

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: Kamillos »

No ok nie sprawdziłem, bo było wszystko ok, bynajmniej nic nie usłyszałem niepokojącego a uwierzcie, że mam na dziwne odgłosy ucho wyczulone :-D
Podczas lotu silnik zaczął kręcić coraz wolniej i wolniej aż go wyłączyłem i zacząłem tylko szybować, w tym czasie obie części się skleiły i silnika już nie dało się uruchomić...
Lądowanie w choinkach i znów klejenie i naprawy...
Te hobby to drogie hobby :-P
Lepiej spróbować i pożałować
niż żałować, że się nie spróbowało.
rc.fpv.poland
Posty: 117
Rejestracja: środa 04 wrz 2019, 18:23
Lokalizacja: GB

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: rc.fpv.poland »

Dla pewności włącz silnik bez śmigła i sprawdź temperaturę. Dajesz czasami kapkę oleju na łożyska silnika? Tego często nie słychać a wzrost temperatury może być duży.

Najprawdopodobniej to będzie to co pisał verid. Ale sprawdzić nie zaszkodzi.
Awatar użytkownika
Kamillos
Posty: 84
Rejestracja: wtorek 22 lis 2016, 21:28
Lokalizacja: Śląsk

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: Kamillos »

Gdy uruchamiam silnik, kręci bardzo opornie i strasznie się grzeje...
Poszedł nawet delikatny biały dymek z niego.
Ja mam inne przypuszczenie.
Jak wylądował w lesie i spędził na drzewie całą noc to wilgoć weszła do rozgrzanego silnika.
Po zdjęciu nie zdążyła odparować i spowodowała awarię.
Tak tylko spekuluję ;)
Lepiej spróbować i pożałować
niż żałować, że się nie spróbowało.
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: Verid »

Silnik ma uzwojenie lakierowane. Możesz go utopić w wodzie i nic mu pod względem elektrycznym nie będzie, sprawdzałem. Łożyska to osobny temat....
Mam nadzieję że nie sprawdzasz silnika w modelu? Przy takiej ilości syfu nie ma prawa działać.
Co do przyczyny to nadal obstawiam przesunięty kołpak, szczególnie biorąc pod uwagę czarny ślad na kołpaku na którym wydaje się widać odciśnięty ślad po śrubie mocującej. W wyniku tarcia i zwiększonych oporów silnik się po prostu upiekł wraz z całym otoczeniem. Inną ewentualnością która też pasuje to wysuwająca się od wibracji śruba mocowania silnika. Nie usłyszałeś jej przy starcie, w trakcie lotu się wysunęła i zaczęła drzeć kołpak.
Ten wredny...
rc.fpv.poland
Posty: 117
Rejestracja: środa 04 wrz 2019, 18:23
Lokalizacja: GB

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: rc.fpv.poland »

Teraz pytanie czy w wyniku wszystkich tych zbiegów okoliczności trwale nie uszkodziłeś silnika (łożyska, izolacja uzwojeń).

Ale nie martw się. Łożyska łatwo można sprawdzić i wymienić, z przewojeniem też nie powinno być problemu. Mógł ucierpieć jeszcze esc.

Ogólnie "magic smoke" nie oznacza nic dobrego :) Ale też nic czego nie dało by się naprawić.
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: Verid »

Biały dymek oznacza że zaczął topić izolację na uzwojeniu. Taki silnik nadaje się już tylko do zabawki depronowej do latania vlos - przynajmniej wg moich standardów bezpieczeństwa. Do FPV to ja bym tego nie zakładał, szczególnie jeżeli model ma się szwendać gdzieś dalej.
Ten wredny...
rc.fpv.poland
Posty: 117
Rejestracja: środa 04 wrz 2019, 18:23
Lokalizacja: GB

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: rc.fpv.poland »

Moim zdaniem też się do niczego nie na daje w takim stanie. Nie warto go ponownie izolować poprzez zanurzanie. Ale zawsze można przezwoić.
Trzeba to też przekalkulować:
-łożyska
-drut
-magnesy
-nasz czas i wysiłek
+bezcenne doświadczenie i nowa wiedza do zdobycia
Awatar użytkownika
PiotrSz
Posty: 3518
Rejestracja: środa 21 sie 2013, 22:04
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Awaria silnika (stopione mocowanie)

Post autor: PiotrSz »

Kamillos, jest w Łodzi gość który przewijał mi już kilka silników (koszt średnio 30zł) i wszystkie śmigają jak ta lala więc jeśli chcesz kontakt to się odezwij. Silniki nawija ręcznie i zgodnie z KV które sobie życzysz.
ODPOWIEDZ