Problem z stabilizacją po wypadku
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Problem z stabilizacją po wypadku
Witam, jakiś czas temu złożyłem swojego pierwszego drona. Po kilkunastu pakietach miałem dość mocną krakse i od tego czasu sygnały idące do esc bardzo dziwnie się zachowują. Problem przedstawiony jest w załączonym filmie. Sygnał jednego silnika caly czas spada, a drugiego rośnie. Zauważyłem, że nie zdarza się to, gdy człon I regulatora ustawię na zero. Czy ktoś wie, jak to naprawić? Próbowałem już flashowac FC, zmieniać pin dla sygnału, niestety bez skutku. Czy możliwe jest, że FC padł?
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
Jeżeli model leży na stole, to układ PID nie ma czego stabilizować. Wtedy wszystko może powodować reakcję. Nawet TV z dźwiękiem wprowadza już zmiany.
Musiałbyś trzymać model nad głową i odpalić silniki, żeby widzieć poprawne działanie komputera.
A poza tym co to znaczy, że sygnały są dziwne? To jak przedtem miałeś? Stabilnie?
Im więcej szczegółów, tym łatwiej oczarować szklaną kulę...
Musiałbyś trzymać model nad głową i odpalić silniki, żeby widzieć poprawne działanie komputera.
A poza tym co to znaczy, że sygnały są dziwne? To jak przedtem miałeś? Stabilnie?
Im więcej szczegółów, tym łatwiej oczarować szklaną kulę...
Od śmigła...
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
W tym filmiku użyłem tylko gazu, a jak widać na trzecim silniku wartość sygnału cały czas spada, natomiast wartość sygnału silnika 2 rośnie. Skoro pid nie ma czego stabilizowac, to dlaczego wartości się zmieniają. Telewizor raczej nie ma wpływu, ponieważ taka sama reakcja FC występuje w szczerym polu. Podczas lotu dron zaczyna się kręcić. Gdy tylko usunę człon I przestaje się kręcić, ale bardzo ciężko nim latać z powodu dryftu.
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
xSideKx, to pytanie innego rodzaju:
Sprawdzałeś wszystkie połączenia lutownicze i kable?
Jaki protokół ESC masz ustawiony?
Jakie regulatory?
Podałeś za mało (w sumie to nawet nic) informacji o swojej konfiguracji drona i jego elementów.
Dlatego ciężko jest cokolwiek Tobie doradzić.
Sprawdzałeś wszystkie połączenia lutownicze i kable?
Jaki protokół ESC masz ustawiony?
Jakie regulatory?
Podałeś za mało (w sumie to nawet nic) informacji o swojej konfiguracji drona i jego elementów.
Dlatego ciężko jest cokolwiek Tobie doradzić.
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
Wydaje mi się że esc nie ma tu żadnego znaczenia ponieważ sprawdzam sam fc bez podłączania do esc. Tylko odbiornik flysky ia6b i kontroler naze32.
Połączenia i luty są ok, jestem elektronikiem hobbysta od kilku dobrych lat ;)
Połączenia i luty są ok, jestem elektronikiem hobbysta od kilku dobrych lat ;)
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
Po pierwsze - niech ci się nie wydaje. Jakbyś wiedział gdzie jest problem to byś nie szukał rad na forum więc dla własnego dobra powinieneś podać wszelkie informacje odnośnie sprzętu o jakie zostaniesz poproszony, nawet jeżeli "wydają" ci się potencjalnie niezwiązane z problemem.
Po drugie - kopter to całość. Sprawdzanie czegokolwiek osobno, patrząc na supki nie ma większego sensu.
Po trzecie - jak poprawnie zrozumiałem, testujesz SAMO FC z dołączonym odbiornikiem a nie masz bladego czy kopter lata i jak. To co obserwujesz, teoretycznie jest jak najbardziej poprawnym objawem. FC nigdy nie położysz prosto. Odpalając wirtualnie kopter, FC usiłuje się ustabilizować zwiększając moc na jednym silniku a zmniejszając na drugim. Jako ze nie ma elementu wykonawczego (silniki ze śmigłami) to stabilizacja nie zachodzi więc FC stopniowo daje w palnik mocniej i mocniej. Jeżeli w wyniku kraksy rozjechała ci się kalibracja ACC to efekt ten będzie tym silniejszy.
Po drugie - kopter to całość. Sprawdzanie czegokolwiek osobno, patrząc na supki nie ma większego sensu.
Po trzecie - jak poprawnie zrozumiałem, testujesz SAMO FC z dołączonym odbiornikiem a nie masz bladego czy kopter lata i jak. To co obserwujesz, teoretycznie jest jak najbardziej poprawnym objawem. FC nigdy nie położysz prosto. Odpalając wirtualnie kopter, FC usiłuje się ustabilizować zwiększając moc na jednym silniku a zmniejszając na drugim. Jako ze nie ma elementu wykonawczego (silniki ze śmigłami) to stabilizacja nie zachodzi więc FC stopniowo daje w palnik mocniej i mocniej. Jeżeli w wyniku kraksy rozjechała ci się kalibracja ACC to efekt ten będzie tym silniejszy.
Ten wredny...
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
ja bym zamienił miejscami ten silnik/esc z innym
i zobaczył, czy problem też zmienił miejsce, czy jest w tym samym
wtedy możemy określić czy to problem silnik/esc czy fc
i zobaczył, czy problem też zmienił miejsce, czy jest w tym samym
wtedy możemy określić czy to problem silnik/esc czy fc
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
xSideKx, zasadnicze pytanie, czy po kraksie próbowałeś latać czy od razu zapakowałeś pacjenta na stół, podłączyłeś do komputera i teoretyzujesz ?
Jeśli na stole kombinujesz z załączoną stabilizacją to zawsze będziesz miał cyrk, silniki w sposób samowolny będą się rozpędzały, jeden może przyspieszać a inny zwalniać itp. Podepnij baterię i w powietrze, sprawdź czy copter w ogóle lata a jeśli ucieka Ci na boki w sposób nie kontrolowany to wyłącz tryb stabilizacji i spróbuj totalnie na manualu i ten eksperyment da Ci odpowiedź czy coś się dzieje z FC. możesz też wyłączyć accelerometr w GUI i wtedy będziesz miał totalny manual bez możliwości włączenia stabilizacji a przy okazji wyeliminujesz całkowicie potencjalną przyczynę, czyli uszkodzone acc. Możesz też zrobić w GUI ponowną kalibrację acc...
Jeśli na stole kombinujesz z załączoną stabilizacją to zawsze będziesz miał cyrk, silniki w sposób samowolny będą się rozpędzały, jeden może przyspieszać a inny zwalniać itp. Podepnij baterię i w powietrze, sprawdź czy copter w ogóle lata a jeśli ucieka Ci na boki w sposób nie kontrolowany to wyłącz tryb stabilizacji i spróbuj totalnie na manualu i ten eksperyment da Ci odpowiedź czy coś się dzieje z FC. możesz też wyłączyć accelerometr w GUI i wtedy będziesz miał totalny manual bez możliwości włączenia stabilizacji a przy okazji wyeliminujesz całkowicie potencjalną przyczynę, czyli uszkodzone acc. Możesz też zrobić w GUI ponowną kalibrację acc...
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
Tylko jedna uwaga, jak kolega nie ogarnia latania bez stabilizacji, to może przyśpieszyć potrzebę naprawy koptera , której wcześniej nie było
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
Adrián, nie trzeba być mistrzem świata żeby podnieść copter bez stabilizacji na kilkanaście cm nad ziemię stojąc za nim po za tym zasadnicze pytanie było takie czy latał po "wypadku"...
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
Nie no jasne, że nie. ale jak nigdy nie latał acro, to może się to nie najlepiej skończyć. Niech chociaż sobie z tego zdaje sprawę.
Dla innych którzy kiedykolwiek latali acro, to nie będzie żaden wyczyn.
Dla innych którzy kiedykolwiek latali acro, to nie będzie żaden wyczyn.
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
W ostatnich dniach miałem mało czasu na latanie, ale co zaobserwowałem:
- w trybie acro quad trzyma się stabilnie ale po chwili latania silniki bardzo mocno się grzeją. Śruby mocujące na pewno nie dotykają uzwojen.
- w trybie horizon przy starcie jest ok, po chwili zaczyna znosić na bok aż do momentu gdy całkowicie odejme gaz i znowu go dodam. Takie zachowanie powtarza się na okrągło.
PiotrSz, po kraksie próbowałem latać natomiast dron zaczynał się kręcić wokół własnej osi. Słupki silników zachowują się w taki sposób w trybie acro(przy sprawdzaniu na stole).
Móge na razie latać bez członu I regulatora, ale wówczas dron pływa.
Silniki Racerstar Racing Edition 2205 2300KV
ESC Racerstar 20A 4in1
- w trybie acro quad trzyma się stabilnie ale po chwili latania silniki bardzo mocno się grzeją. Śruby mocujące na pewno nie dotykają uzwojen.
- w trybie horizon przy starcie jest ok, po chwili zaczyna znosić na bok aż do momentu gdy całkowicie odejme gaz i znowu go dodam. Takie zachowanie powtarza się na okrągło.
PiotrSz, po kraksie próbowałem latać natomiast dron zaczynał się kręcić wokół własnej osi. Słupki silników zachowują się w taki sposób w trybie acro(przy sprawdzaniu na stole).
Móge na razie latać bez członu I regulatora, ale wówczas dron pływa.
Silniki Racerstar Racing Edition 2205 2300KV
ESC Racerstar 20A 4in1
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
xSideKx, którą wersję BF masz ? Polecam Ci zmianę kontrolera lotu przynajmniej na F3, naze32 ma procesor F1 a ten jest wspierany do którejś i to bardzo starej wersji betaflighta...
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
PiotrSz taki też miałem zamiar. W zeszłym tygodniu zakupiłem sp racing f3 z osd. Dzisiaj z samego rana zamontowalem płytke i ją skonfigurowalem. Używam na niej cleanflight 2.5.0, niestety nic się nie zmieniło.
Edit: po zamianie silników w dalszym ciągu ściąga quada w tą samą stronę. Uszkodzony esc?
Zastanawiam się nad kupnem 4 x https://abc-rc.pl/product-pol-9948-ESC- ... owych.html
Edit: po zamianie silników w dalszym ciągu ściąga quada w tą samą stronę. Uszkodzony esc?
Zastanawiam się nad kupnem 4 x https://abc-rc.pl/product-pol-9948-ESC- ... owych.html
Re: Problem z stabilizacją po wypadku
xSideKx, wgraj betaflight, cleanflight to stary i prawie nie rozwijany firmware.
Jeśli chodzi o ESC to powinny dać radę, weź przynajmniej jeden zapas ale zanim je kupisz zamień miejscami silniki na ramie i zrób test jak się będzie kwad zachowywał.
Jeśli chodzi o ESC to powinny dać radę, weź przynajmniej jeden zapas ale zanim je kupisz zamień miejscami silniki na ramie i zrób test jak się będzie kwad zachowywał.