Polskie Forum FPV

Bardziej chodzilo mi o to ze petycja byla miedzynarodowa. DJIje i jemu podobne sprzedaja miliony zabawek ale ich uzytkownicy wola ponarzekac jaka to ta unia zla zamiast tak naprawde przeczytac ten dokument i podjac merytoryczna dyskusje.

Nie tak dawno mielismy okazje wypowiedziec sie na temat projektu rozporzadzenia dotyczacego BVLOS. Merytorycznie odnioslo sie do niego moze z 5 osob i watek umarl po niecalych 30 postach...

Międzynarodowa czy lokalna - żadna różnica. To co napisałem ma miejsce (przynajmniej takie odnoszę wrażenie) i poza granicami kraju a wręcz nawet bardziej. Modelarze jako środowisko są już od dawna "zorganizowani i poukładani" (AMA, BFMA itp) i nikt by przy legislacji nie kombinował gdyby nie "narośl" na zdrowej tkance modelarskiej, najpierw w postaci niewielkiego "wrzodu" w postaci FPV który potem rozlał się w wielkie "raczysko" w postaci wszelakiej maści "droniarstwa" która włazi tam gdzie jej nie chcą czyli na tereny zajmowane przez pełnowymiarowe lotnictwo i osoby postronne.

A narzekactwo to wbrew obiegowej opinii to nie tylko nasza cecha narodowa - zawsze jest łatwiej ulżyć sobie wylewając trochę żółci w kilku postach jak to jest źle a będzie jeszcze gorzej niż podjąć rzeczywiste działania. Do tego dochodzi jeszcze fakt że część zainteresowanych nie wie że powinna być zainteresowana (wyjęli kopter z pudełka i podglądają sąsiadkę z bloku na przeciwko bo lornetka już jest passe) a część z góry zakłada że będzie latać jak chce bez względu na to co stanowi litera prawa.

_________________
Ten wredny...

I dlatego GA powinno się dostosować też, nie latać tam gdzie nie powinni, nie latać poniżej tych 100 czy 150m, czytać NOTAM jak strefa jest zamknięta.
Ten facet https://www.youtube.com/user/RCModelReviews/videos podaje sporo przykładów o głupocie pilotów GA i olewaniu prawa przez nich.

Dlatego prawo ma działać w dwie strony, a nie tylko zakładać, że to my jesteśmy be bo do tej pory GA miało całe niebo tylko dla siebie niezaleznie od przepisów.

_________________
samolot max 4579/1293
coper max 1729(na 5.8)

Prawda - tylko dyskusja dotyczy kagańca który ma trafić na nasz pysk, nie na pysk GA. Nikt nie będzie patrzył przy jego nakładaniu czy GA świruje czy nie tylko czy "my" to robimy zagrażając tym samym GA. Jak w tym memie z Jokerem - jak GA zwali drona na glebę (albo przynajmniej przepłoszy) to wszystko jest w porządku. Ale jak przypadkiem dron zwaliłby GA na glebę (albo zacznie go straszyć) to na samą możliwość wszyscy dostają fogla.

_________________
Ten wredny...

Tylko że jak spadnie GA to zginą lub zostaną ranni ludzie, taka mała różnica. Jestem z GA i i FPV/modelarstwa. Siedząc w GA przeraża mnie możliwość spotkanie w strefie G, bezzałogowca na kursie kolizyjnym.

_________________
Pozdrawiam, Jarek

Jak GA strąci drunia czy model to fragmenty myślisz gdzie spadną? Z której strony byś nie patrzył, niezamierzone spotkania są niedopuszczalne bo nawet jeżeli GA się wywinie obronną ręką to ci pod spodem mogą nie mieć tyle szczęścia a ja osobiście mam dziwną awersję do przyjmowania płonącego lipola czy kawałka silnika na czerep.

_________________
Ten wredny...

Tyle ze mnie juz wylewanie zolci zwyczajnie meczy zwlaszcza gdy wylewana jest nawet bez zaznajomienia sie z tematem.

Co do samych regulacji to nie podoba mi sie:
- nalozenie sztywnego kaganca 120m (szczegolnie w kategorii 'recreational') - tu pozostalbym po prostu przy zasadzie VLOS oraz See&Avoid
- brak 'samorobek' w kategoriach "Open A1 >250g" i "Open A2"
- oraz obowiazek rejestracji i identyfikacji (z zastrzezeniem ponizej) - rejestracja jako taka niczego nie wnosi, a powoduje tylko dodatkowa biurokracje. Tabliczka identyfikacyjna na latadle spelni te sama funkcje.

Co mi sie natomiast podoba:
- przy lataniu w poblizu ludzi zmieniono 'no uninvolved person will be present' na 'no uninvolved person will be endangered'
- podoba mi sie rowniez idea onlineowego testu kompetencji (i jesli rejestracja pozwoli to wymusic to nie mam nic przeciwko, o ile oczywiscie bedzie darmowa)
- podoba mi sie rowniez wprowadzenie kategorii 'recreational' pozwalajacej na troche wiecej swodoby klubom i sotwarzyszeniom modelarskim
- zniesienie koniecznosci tworzenia procedur w kategori 'open'

Tak tu się zgadzam, dlatego limit pułapu ma sens DLA OBU kategorii. Nie lądujesz, nie masz prawa być poniżej 120m gdziekolwiek jesteś. A dowolne latadło nie ma prawa być powyżej o ile nie ma na to zezwolenia co powoduje konieczność czytania NOTAM przed lotem przez GA.

Ale to wymaga dobrej woli z obu stron, a nie tylko gadania że drony są be i spadają od cessny i inne wilgi

_________________
samolot max 4579/1293
coper max 1729(na 5.8)

Święte słowa - skąd wytrzasnęli akurat te 120m?

Walnięcie w modelarzy jak grom z ...ciemnego piekła

Dochodzi jeszcze rejestracja nie tylko latadła ale i samego operatora poprzez przynależność do jakiegoś tam klubu - gdzie oprócz składek są obowiązki (sprzątaliśmy lotnisko po skoszeniu trawy)

Ps.
Co dodać?
Chyba tylko to -

- czuję sie jak ta narośl czy tam wrzód - bo polatuje tylko DJI a moje projekty nie opuściły papieru

_________________
Pozdrawiam. :), :)

Zeby zachowac bufor pomiedzy minimalna wysokoscia 150m dla GA. Ja jednak jestem zdania ze nie nalezy izolowac tylko uczyc koegzystowac we wspolnej przestrzeni


Owszem, choc tylko gdy chca latac nad badz w bezposredniej bliskosci przypadkowych ludzi


To akurat przywilej, jesli chcesz korzystac z benefitow kategorii 'recreational'. W przypadku kategorii 'open' jest po prostu rejestracja.


Z tym wrzodem to juz nie przesadzajmy, bo dzieki wiekszej popularnosci technlogia idzie do przodu i staje sie tansza i bardziej dostepna. I jednych i drugich i trzecich mozna pogodzic, tylko trzeba sie nawzajem edukowac zamiast walczyc. I wlasnie w kierunku edukacji powinna isc legislacja. Dlatego miedzy innymio podoba mi sie koncepcja onlineowych egzaminow.

Tylko to petycja byla miedzynarodowa..

_________________
Mój kanał na YT

Byłem w niedzielę polatać i jakaś awionetka sobie leciała jakieś 60m nad ziemią, osiedle niedaleko, dobrze, że akurat nic nie miałem w powietrzu.
No żesz..... to ja mam przestrzegać przepisów, a ci pro-piloci mają je w d....!!

_________________
samolot max 4579/1293
coper max 1729(na 5.8)

Mam podobne doświadczenia.
Latamy na lądowisku w strefie ATZ. Wszystkie szczegóły ustalone z wierzą (zazwyczaj do 200m wysokości i 500m odległości).
Sprzęt trochę bardziej profesjonalny. I ze trzy razy zdarzyło się że cessna przeleciała albo nad nami albo w bardzo niedalekiej odległości.
Podejrzewam, że kieruje nimi ciekawość, szkoda tylko że to dość nieodpowiedzialne. A nie chciałbym zostać bohaterem wiadomości.

_________________
Pozdrawiam Sławek

... jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Jeszcze nikt nie zderzył się z niebem...

Niestety, nie jest to odosobniony przypadek.. Aż Cię trafia.

_________________
Mój kanał na YT

Zacznę trenować rzucanie kamieniem :) Przepisy nic o tym nie mówią :)

Swoją drogą, można to komuś zgłaszać? Bo kiedyś był taki oszołom dron stop (czy jakoś tak).

_________________
samolot max 4579/1293
coper max 1729(na 5.8)