kwinto pisze:Już myślałem że coś nie tak z moim mavikiem! Faktycznie dziś latałem nocą na wyłączonych czujkach a nie jak ostatnio na włączonych... problemy się nie powtórzyły uff... Pozdrawiam
Żebyś nie utopił Mavica. To ma latać nie nurkować :) Czujniki Mavica nad wodą potrafią wprowadzić go w błąd przez co lubi nagle mocno obniżyć lot. Dodatkowo zdarzały się przypadki, że podczas przelotu pod mostem ptaszek wariował. Ja osobiście miałem taki plan aby przelecieć nisko nad wodą rzeki Shannon podczas odpływu, bo wystają wtedy kawałki skał z dna, i przelecieć finalnie pod mostem ale po przeczytaniu wielu tematów na ten temat na razie sobie odpuściłem. Muszę zdobyć dużo więcej doświadczenia, a niestety pogoda teraz to mocno utrudnia.
Jak masz ochotę może sprawdzić te teorie ale ja wierzę w to.
Pozdrawiam
Po zapoznaniu się z zasadą działania czujników ultradźwiękowych proponuję testy ( niskie loty a nie zawis) nad głęboką wodą.Ja mam już je za sobą -P3/4.
Na filmiku wody może po kostki/kapkę więcej.
Własne testy dają więcej niż cudze.
Sporo latam nad wodą (nisko też), nie wyłączam czujników ale trzymam łapę na pulsie.
Ps.
Wskazówka
Czym jest woda dla ultradźwięków? - Sonar się kłania.
Ps2
Podobnie jak na filmiku z wył. czujnikami wygląda test bez .....wody
Przejrzałem trochę filmików z YT i wnioski są zgodne z logicznym rozumowaniem - przy włączonych czujnikach, dron wykrywa przeszkodę, nie jest ona nieruchoma, więc może się wahać góra - dół, ale niewiele. W wodę wlecieć nie powinien, chyba że nastąpi jakaś awaria. Ale i tak nie rozumiem problemu, przecież zawsze trzeba trzymać ręce na kontrolerze.
Co masz zrobić jutro, zrób pojutrze. Będziesz miał dwa dni wolnego.
s050197 pisze:Przejrzałem trochę filmików z YT i wnioski są zgodne z logicznym rozumowaniem - przy włączonych czujnikach, dron wykrywa przeszkodę, nie jest ona nieruchoma, więc może się wahać góra - dół, ale niewiele. W wodę wlecieć nie powinien, chyba że nastąpi jakaś awaria. Ale i tak nie rozumiem problemu, przecież zawsze trzeba trzymać ręce na kontrolerze.
Na własnej skórze doświadczyłem , że obniża lot, leciałem ok1,5 m nad wodą ,linie pomocnicze gimbala były ustawione równe z horyzontem wody i przylocie mavic obniżał się cały czas . Przy wyższych wysokościach tego efektu nie ma bądź nie jest na tyle zauważalny.
s050197 pisze:Aha, powinny, bo tak i już - teraz rozumiem
Znajomy utopil Mavica w Wiśle właśnie przez czujniki (pośrednio przez swoją głupotę bo ich nie wyłączył) których odczyty spowodowały dość gwałtowne obnizenie lotu. Pisałem info parę naście stron temu
Już pisałem w tej sprawie do jednego z moderatorów, bo faktycznie jest tu już za dużo różnych tematów pomieszanych lecz niestety nic to nie dało :(. Dobrze by było rozdzielić ten wątek na poszczególne tematy.
kwinto pisze:
Zrobił się trochę burdel w tym dziale, wszystkie informacje w jednej szufladzie
Nie się zrobił tylko "myśmy zrobili" - ale taki wielki nie jest i nie na kółkach
mohinder pisze: Dobrze by było rozdzielić ten wątek na poszczególne tematy.
Hm......
I co?
-Mavic cena
-Mavic gdzie nabyć
-Mavic śmigła
-Mavic uciekł
-Mawic & woda
........
Mavic coś tam.
Wiesz ile to roboty dla moda?
A za tydzień "a piać" to samo