Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
maxiiii, zanim certyfikacje szmery bajery to warto pokazać jak to działa. Koszty żadne, a sek w tym aby zasiać ziarenko. To czy takie czy inne papiery beda potrzebne to juz kwestia osob ktore za to odpowiadają a nie kolegi który chcialby tylko pokazać, ze nowoczesna technika jest w stanie zminimalizować ryzyko dla ratowników.
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
bedi358 pisze:
Na razie muszę zaszczepiać w nich myśl, że technologia jest bardzo przydatna.
Gdzie człowiek nie może, tam robota pośle.
Oprócz obrazu można przesyłać również info z czujników.
Pozdrawiam. :), :)
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Ja chciałbym tylko dodać że kopter zwiadowczy owszem, dobry pomysł ale nie zawsze i nie wszędzie. Operator MUSI mieć tego świadomość - tak ograniczeń związanych tak z kopterem (wiatr, czułość na żelastwo, zasięg w odniesieniu do przeszkód terenowych) jak i ograniczeń związanych z ratowanym obiektem czyli wspomniane wcześniej zagrożenia wybuchem, możliwość skażenia koptera jak i skażenia przez kopter bo strumień zaśmigłowy bardzo ładnie może rozpędzić toksyczny opar dalej niż by Operator tego chciał.
I tu dopatruję się podstawowego problemu - nie dobór sprzętu a człowiek. Żeby sprawnie działać w warunkach stresowych trzeba mieć wylatanie niemało i to w dziwnych warunkach bo przykładowo sporo ludzi na forum ma wylatane dziesiątki jak nie setki godzin ale wystarczy im znienacka wysunąć kabelek od gogli z odbiornika i panikują mimo że sprzęt z zabezpieczeniami typu AP. Dobry Operator obleci obiekt z każdej możliwej strony Mydelnicą z dowolnym numerem. Rewelacyjny Operator zrobi to samo klasą 250 wciskając się przy okazji w bardzo dziwne szczeliny. Zestresowany Operator bez doświadczenia wbije Spark'a czy Ph4 w jedyne znajdujące się w promieniu kilometra krzaki.
Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zastosować zwiadowcę na gąsienicach. Wymagane mniejsze doświadczenie Operatora, mniejsza podatność na zakłócenia, większa nośność (instalacja dodatkowych czujników) a w razie W nie spadnie komuś na łeb.
I tu dopatruję się podstawowego problemu - nie dobór sprzętu a człowiek. Żeby sprawnie działać w warunkach stresowych trzeba mieć wylatanie niemało i to w dziwnych warunkach bo przykładowo sporo ludzi na forum ma wylatane dziesiątki jak nie setki godzin ale wystarczy im znienacka wysunąć kabelek od gogli z odbiornika i panikują mimo że sprzęt z zabezpieczeniami typu AP. Dobry Operator obleci obiekt z każdej możliwej strony Mydelnicą z dowolnym numerem. Rewelacyjny Operator zrobi to samo klasą 250 wciskając się przy okazji w bardzo dziwne szczeliny. Zestresowany Operator bez doświadczenia wbije Spark'a czy Ph4 w jedyne znajdujące się w promieniu kilometra krzaki.
Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zastosować zwiadowcę na gąsienicach. Wymagane mniejsze doświadczenie Operatora, mniejsza podatność na zakłócenia, większa nośność (instalacja dodatkowych czujników) a w razie W nie spadnie komuś na łeb.
Ten wredny...
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
I w zasadzie już takie rozwiązania istnieją.
Co do dronów - tylko że w militarnej wersji (dron nie równa się wielowirnikowiec :) też...
Wielowirnikowiec jako platforma też jest do przyjęcia, ale wszystko zależy jakie ograniczenia sobie narzucimy i co tak naprawdę chcemy osiągnąć.
tj. jakie sensory chcemy wykorzystać, czy ma być pobrana próbka itp.
Wdrożenie statków powietrznych do użycia - a tak należy rozpatrywać nasze "zabawki" w tym kontekście podlega również określonym unormowaniom prawnym i organizacyjnym - nie kończy się tylko na haśle "kupmy sobie drona" :(
Co do dronów - tylko że w militarnej wersji (dron nie równa się wielowirnikowiec :) też...
Wielowirnikowiec jako platforma też jest do przyjęcia, ale wszystko zależy jakie ograniczenia sobie narzucimy i co tak naprawdę chcemy osiągnąć.
tj. jakie sensory chcemy wykorzystać, czy ma być pobrana próbka itp.
Wdrożenie statków powietrznych do użycia - a tak należy rozpatrywać nasze "zabawki" w tym kontekście podlega również określonym unormowaniom prawnym i organizacyjnym - nie kończy się tylko na haśle "kupmy sobie drona" :(
mini talon, Matek F405 Wing, crossfire, Caddx Tarsier V2
MOMENTUM, F60ProIV 1750kV, matekf7, SpedixGS45A
SUPRA v2, F60ProIII 1750kV, FlightOne, SpedixGS45A
SUPRA, F40ProII 2600kV, DYSf4PROv2,Tekko32 ESC
MOMENTUM, F60ProIV 1750kV, matekf7, SpedixGS45A
SUPRA v2, F60ProIII 1750kV, FlightOne, SpedixGS45A
SUPRA, F40ProII 2600kV, DYSf4PROv2,Tekko32 ESC
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Sprzętem dedykowanym do celów poszukiwawczo/ratowniczych jest seria Marice 200 - w wersji dla strażaków (Matrice 210) wyposażona na przykład w kamerę z zoomem oraz kamerę podczerwieni. By się w cenach orientować: kamera Z30 to 43 000zł, kamera termowizyjna od 30 000zl do 60 000zł. Sam dron 49 000zł.bedi358 pisze:Na razie muszę zaszczepiać w nich myśl, że technologia jest bardzo przydatna.
Trzeba być trochę realistą. Za 1000 zl można najwyżej wynająć kogoś ze sprzętem średniej klasy (Phantom 4Pro, Inspire) na demonstrację. A poniżej P4 raczej nie ma co pokazywać.
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Dzięki piękne za dyskusję.
Na pewno poczytam i sam się dokształce na początku.
1. Masa i czas przygotowania do pracy
2. Nierówny teren często nawet dla gąsek jest problemem
3. Często zasięg nie jest większy niż 300 m
Dlatego chciałbym pokazać im koptery, gdyż części zamienne, plus zasięg jest o niebo lepszy.
Może jeszcze raz zobrazuje wam dokładniej o co mi chodzi:
Dron miałby być wykożystany do wstępnego rpozpoznania- zanim moi ludzie przygotują się do wejścia w strefę, ja już mogę poderwać drona i lecieć ( o wiele szybciej niż człowiek, czy robot na gąsienicach), ocenić zagrożenie, dać pierwsze wskazówki z jakim uszkodzeniem mamy do czynienia ( jaki sprzęt mają ratownicy wziąść ze sobą), czy mamy jakiś poszkodowanych. To by były informacje dla mnie jako dowodzącego jakie priotytety mamy. Mógłbym już w głowie poukładać sobie co nieco, a jednocześnie, oszczędzić czas akcji ratowniczej oraz odciążyć chłopaków od niepotrzebnego chodzenia po ciężki sprzęt.
Bardzo dobrze znam się na elektronice, temat budowy samemu jest do ogarnięcia, ale wiadomo dla dostojnych panów wizualizacja jest bardzo ważna :] dlatego najpierw wejdę w gotowce, a w międzyczasie będę sam pogłębiał wiedzę na temat budowy własnego.pawelsky pisze:Mysle ze musisz sobie odpowiedziec na jedno fundamentalne pytanie - czy jestes w stanie sam zlozyc, skonfigurowac i ulotnic takie latadlo. Jesli nie (a podejrzewam ze taka wlasnie bedzie odpowiedz) to pozostaja Ci tylko gotowce.
Właśnie w takich sytuacjach bedę pokazywać możliwości, jednak ja jestem na poziomie takim, że nawet nie pozwolą mi kasy wydać na żadnego profesjonalistę, a cywila na pewno nie pozwolą wykorzystać. Od razu powiem, że nie jestem strażakiem - tam pozyskanie pieniędzy jest troszkę łatwiejsze niż w moim resorcie ;]kuczy pisze:1. Zaproponuj szefostwu SYMULACJE zagrozenia, jakis rodzaj ćwiczeń, gdzie zagrożenie bedzie czysto teoretyczne.
2. Rzuc hasło ze poszukujesz operatora drona, np Phantom 4 z duzym tabletem - aby kazdy widzial.
Też się obawiam takich pytań i problemów, dlatego kontakt z przedstawicielami będzie na pewno, ale to jest ETAP II.lesz pisze:moze na poczatek sam z operatorem - zrobic probe, jak pojdzie ok to wtedy dopiero przed jakimis osobami.
(tak z doswiadczenia - zrobisz sam skladaka w tym budzecie, albo kupisz starsza uzywke - to zaraz bedzie kazdy z ogladajacych chcial cuda na kiju. a czemu tylko 500 nie 1000m, a dlaczego zaklocenia, a czy moze latac w pomieszczeniach (np. jakas hala) itp. tez uwazam, ze lepiej zrobic to na czyms deko bardziej zaawansowanym i gotowcu)
albo moze pogadalbys z ktorym z dystrybutorow DJI (jesli to mialaby byc akurat ta firma) czy zrobia za darmo takie demo - w koncu, na horyzoncie jest wieksze zamowienie + serwis modeli... albo bezposrednio do producenta - to tez calkiem dobra reklama dla nich itp...
Właśnie pierwszy krok się rozpoczął :)lesz pisze:krok pierwszy - zastanow sie i opisz dokladnie zalozenia co musi robic/umiec taki dron - sadze, ze madre forumowe glowy znajda najlepsze rozwiazanie :) zarowno pod wzgledem mozliwosci jak i ceny.
Na pewno poczytam i sam się dokształce na początku.
Rozwinę temat, roboty na gąsienicach już mamy. Ale mają one pewne ograniczenia:Jagoda pisze:Gdzie człowiek nie może, tam robota pośle.
Oprócz obrazu można przesyłać również info z czujników.
1. Masa i czas przygotowania do pracy
2. Nierówny teren często nawet dla gąsek jest problemem
3. Często zasięg nie jest większy niż 300 m
Dlatego chciałbym pokazać im koptery, gdyż części zamienne, plus zasięg jest o niebo lepszy.
Może jeszcze raz zobrazuje wam dokładniej o co mi chodzi:
Dron miałby być wykożystany do wstępnego rpozpoznania- zanim moi ludzie przygotują się do wejścia w strefę, ja już mogę poderwać drona i lecieć ( o wiele szybciej niż człowiek, czy robot na gąsienicach), ocenić zagrożenie, dać pierwsze wskazówki z jakim uszkodzeniem mamy do czynienia ( jaki sprzęt mają ratownicy wziąść ze sobą), czy mamy jakiś poszkodowanych. To by były informacje dla mnie jako dowodzącego jakie priotytety mamy. Mógłbym już w głowie poukładać sobie co nieco, a jednocześnie, oszczędzić czas akcji ratowniczej oraz odciążyć chłopaków od niepotrzebnego chodzenia po ciężki sprzęt.
Jak wspominałem, ja dopiero zaczynam ten projekt, podejrzewam, że później już szystko ruszy na odpowiednim poziomie i powstaną odpowiednie cykle szkolenia takiego operatora.Verid pisze:I tu dopatruję się podstawowego problemu - nie dobór sprzętu a człowiek.
To jest mój kierunek główny działaniamcrakus pisze:Wielowirnikowiec jako platforma też jest do przyjęcia, ale wszystko zależy jakie ograniczenia sobie narzucimy i co tak naprawdę chcemy osiągnąć.
tj. jakie sensory chcemy wykorzystać, czy ma być pobrana próbka itp.
Tak, widziałem to. Cena nie zła, ale to nie jest dokładnie o co mi chodzi, chciałbym pójść w troszkę inny system, który umożliwiłby podczepianie nie tylko kamery... ale to jak sam się doszkolę ;)IvanM pisze:Sprzętem dedykowanym do celów poszukiwawczo/ratowniczych jest seria Marice 200
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Kupując coś za 1000zl do tak poważnej sprawy . Efekt może być odwrotny do zamierzonego . Jedynie można porządnie się zbłaźnić . A tego raczej byś nie chciał . To że się znasz na elektronice to dobrze . Ale za mało by nie zaliczyć wpadki przy takim pokazie . Wpadka może się przydarzyć nawet doświadczonemu operatorowi "drona " . To tylko elektronika która w najmniej oczekiwanym momencie może zawieść . Nie mówię całkowicie nie . Bo sam pomysł jest dobry . Po co narażać na niebezpieczeństwo człowieka ? Skoro można maszynę . Tylko trzeba do tego podejść rozważnie by nie spalić tematu .
Pozdro; Hornet2
samolot Spitfire (spalinowy)
copter Typhoon Q500 4K
copter FQ 777 -124
motoszybowiec Easy Glider
helik V931 (AS 350 )
samolot Spitfire (spalinowy)
copter Typhoon Q500 4K
copter FQ 777 -124
motoszybowiec Easy Glider
helik V931 (AS 350 )
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Dlatego wydaje mi się, że zainwestuję w "zabawkę", nauczę się z niej korzystać w określonych warunkach, przedstawię za i przeciw przełożonym podczas przygotowanego pokazu i będę się modlić by spojrzeli na zamysł przychylnym okiem
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
To chyba do takiego pokazu i z takim budżetem to mi drone 1080 p
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Taaa i będzie się kręcił, by móc wystartować, to go przełożeni wyśmieją :D
Zanim wystartuje, to nie będzie po co lecieć
Zanim wystartuje, to nie będzie po co lecieć
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Nie ma juz tych problemów co były na początku. Kladziesz i startujesz, na 40 startów 5 razy obracalem go 90 stopni i może raz przełożyłem w inne miejsce.Adrián pisze:Taaa i będzie się kręcił, by móc wystartować, to go przełożeni wyśmieją :D
Zanim wystartuje, to nie będzie po co lecieć
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Problem w tym czy czymś takim za tysiąc złotych da się pokazać to co się chce pokazać nie zaliczając wtopy ? Owszem " drony " latają i te za 40,000zł i te za 4,000zł i te za 400zł . Ale.... barometr ma działać jak barometr , GPS niech działa jak GPS , Headless Mode niech działa jak Headless Mode . Autopowrót , niech model powraca w miejsce startu a nie mówi pa ! pa ! Niestety ! W tych tańszych modelach coś takiego może się przydarzyć . I co wtedy jak model wywinie taki numer przy tym pokazie ? To go do siebie a on od Ciebie .
Pozdro; Hornet2
samolot Spitfire (spalinowy)
copter Typhoon Q500 4K
copter FQ 777 -124
motoszybowiec Easy Glider
helik V931 (AS 350 )
samolot Spitfire (spalinowy)
copter Typhoon Q500 4K
copter FQ 777 -124
motoszybowiec Easy Glider
helik V931 (AS 350 )
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Szanowni Panowie, mój plan się powiódł. Pokazałem możliwości dronów w działaniach ratowniczych. Mam 8 tyś zł do wykorzystania. Na zakup do dalszych testów i działania. Polecicie coś w okolicach tej ceny pod względem warunków wspomnianych powyżej?
Re: Dron do działań poszukiwawczo ratowniczych
Mavic 2 Zoom lub jeszcze lepiej Enterprise