SkyEye - kadłub z laminatu

[analogowy]

Witam,

Za namową jednego takiego (cześć Andrzej) który zresztą namówił mnie do samolotu SkyEye z HK, postanowiłem zrobić kadłub z laminatu. Na początku powiem tylko, że w temacie laminatów, żywic, itp. jestem zielony jak trawa na wiosnę. No ale, idzie zima więc coś trzeba robić
Samolot wygląda sobie tak:

41322.jpg (38 KiB) Przejrzano 4185 razy

Mój cel to zrobienie kadłuba z laminatu.
Na początek trochę poczytałem o laminatach, żywicach, itp, pooglądałem kilka filmów na yt i zadzwoniłem do kilku "mądrych" specjalistów oferujących swoje produkty na znanych u nas portalu już chyba nie aukcyjnym.
Usłyszałem aby obecny kadłub potraktować jak "model" do zrobienia formy negatywowej, tzn. potraktować go rozdzielaczem, żelkotem, żywicą, matą z włókna szklanego, itd. Trochę szkoda było mi niszczyć obecny kadłub, a wydać ok. 150EUR na model tylko po to żeby go zniszczyć też trochę szkoda.
Tak więc postanowiłem zdjąć wymiary z obecnego kadługa i przenieść je do wersji cyfrowej.
Zacząłem od serii zdjęć kadłuba i już za chwilę ... po ok. 3 tygodniach zabawy pojawił się taki oto plan:

plan.png (49.32 KiB) Przejrzano 4185 razy

W stosunku do oryginału postanowiłem statecznik pionowy wykonać jako jeden element z kadłubem. Tak jak ma EasyStar II.
Statecznik poziomy docelowo będzie demontowany.
Do budowy modelu postanowiłem wykorzystać laminat Fr-4 gr. 1mm oraz polistyren spieniony (depron).
Depron gr. 50 mm kupiłem w jednym z marketów budowlanych.
Teraz do pracy idzie frezarka cnc w celu wycięcia całego ożebrowania.
Niebawem dalsze etapy budowy ...

[yoseph]

Jeśli masz już rozrysowane przekroje kadłuba to mógłbyś zlecić komuś cięcie gorącym drutem, miałbyś gotowe segmenty do posklejania kadłuba... jak w małym modelarzu :D potem szlifowanie, i dalej traktujesz to tak jak napisałeś:)

[analogowy]

Jeśli masz już rozrysowane przekroje kadłuba to mógłbyś zlecić komuś cięcie gorącym drutem, miałbyś gotowe segmenty do posklejania kadłuba... jak w małym modelarzu :D potem szlifowanie, i dalej traktujesz to tak jak napisałeś:)

Słuszna uwaga, ale nie jestem osobą która coś komuś zleca. Wolę zrobić coś sam w miarę możliwości, nauczyć się i mieć z tego zabawę. No i jak coś spiep...yć to mam pretensje tylko do siebie.
Za chwilę wrócimy do cięcia gorącym drutem.
Efekt pracy frezarki

IMG_20171130_193147s.jpg (72.46 KiB) Przejrzano 4078 razy

Podłużnica poskładana z 5 elementów. Przyklejona listwa sosnowa 6x5 mm

IMG_20171130_193253s.jpg (68.43 KiB) Przejrzano 4078 razy

No i wracamy do tematu cięcia polistyrenu. Ciąć nożem lub brzeszczotem owalne kształty polistyren grubości 50 mm to trochę słabo. Dlatego też postanowiłem zrobić sobie wycinarkę na gorący drut.
Trochę poszukałem. Niewiele konkretów znalazłem, ale ... kupiłem drut oporowy Kanthal 0,4mm o oporności 10ohm na 1 metr długości za całe 1zł / metr.
Poskręcałem ramkę w kształcie C, podłączyłem zasilacz z regulowanym napięciem i prądem. I do zabawy
Na mojej ramce drut oporowy ma długość ok. 20 cm. Po kilku testach wyszło mi, że najlepsze rezultaty cięcia otrzymuję przy napięciu 12V i prądzie 2,5-3A.
Trzy wieczory i efekt mojej zabawy widać poniżej

IMG_20171130_193332s.jpg (81.12 KiB) Przejrzano 4078 razy

Całość posklejana klejem poliuretanowym Dragon. Nie polecam. Ten klej się do niczego nie nadaje. Wg. instrukcji po 1 godzinie powininen uzyskać wstępne wiązanie, a po 24h pełną wytrzymałość.
Po ponad 24h klej nadal był miękki, a sklejone elementy można było przesuwać między sobą palcami. Po ok. 3 dobach schnięcia jest ok.
Do sklejenia drugiej połówki zakupiłem Soudal 66A. Mam nadzieję, że będzie lepiej.
W tej chwili do zrobienia druga połówka kadłuba i część górna, a później szlifowanie, szpachlowanie i tak na lustro
No i kolejne wydatki - żelkot, żywica, mata z włókna szklanego ...
Zastanawiam się tylko czy w części najbardziej narażonej na uszkodzenia mechaniczne nie zastosować tkaniny aramidowej 36g/m2. Wagowo nie powinna dużo zmienić, a podobno dość mocno wzmacnia laminaty.

[Verid]

Całość posklejana klejem poliuretanowym Dragon. Nie polecam. Ten klej się do niczego nie nadaje. Wg. instrukcji po 1 godzinie powininen uzyskać wstępne wiązanie, a po 24h pełną wytrzymałość.
Po ponad 24h klej nadal był miękki, a sklejone elementy można było przesuwać między sobą palcami. Po ok. 3 dobach schnięcia jest ok.

Bo to się nakłada cienko, czeka aż prawie wyschnie i dopiero ściska części razem. Jak nałożysz grubo i złączysz na mokro to faktycznie idzie orła wbić czekając.

[yoseph]

Szacun że wszystko sam chcesz robić :) ja w sumie mam trochę podobnie, dlatego właśnie składam swój styroploter cnc :) Z moich doświadczeń z gorącym drutem na ramce to jeśli chcesz mieć to bardziej mobilne to możesz zasilać drut z lipola i przez regulator do silników szczotkowych sterowany testerem serw ;) bardzo wygodne, szczególnie przy mniejszych ramkach kiedy wszystko masz zamontowane na ramce. Jakbyś chciał wycinać skrzydła to większa ramka z naciągiem i najlepiej powieszona na gumach modelarskich, wtedy da się elegancko wycinać.

Aramid/kevlar jest bardzo sztywny i ciężko go ułożyć na elemencie wygiętym w dwóch/ trzech płaszczyznach. Może rowing węglowy kładziony gęsto, jeden obok drugiego ? Ewentualnie kratownica z niego ułożona pod szkłem?

[analogowy]

Aramid/kevlar jest bardzo sztywny i ciężko go ułożyć na elemencie wygiętym w dwóch/ trzech płaszczyznach. Może rowing węglowy kładziony gęsto, jeden obok drugiego ? Ewentualnie kratownica z niego ułożona pod szkłem?

Płótno węglowe trochę drogo wychodzi. Tkanina aramidowa o gramaturze 36g/m2 też będzie tak sztywna i trudna w ułożeniu ?
Niebawem czas na szpachlowanie. Wybór padł na szpachlówkę epoksydową Bosman1. Jest lekka, podobno dobrze się szlifuje i nie rozpuszcza polistyrenów.

szpachla.jpg (76.54 KiB) Przejrzano 4004 razy

Weekend przed nami. Mam plan powycinać i posklejać drugą połówkę kadłuba.

[yoseph]

Zależy na jakim elemencie, tak jak pisałem jeśli jest w kilku płaszczyznach wygięty to może być różnie. Nie miałem w rękach takiej gramatury więc nie mówię, że na pewno będziesz miał problem. Zgłaszam tylko podejrzenia :)
Jeśli chodzi o koszt węgla to dlatego zamiast megadrogiej tkaniny zaproponowałem rowing, który jest sporo tańszy, układasz go dowoli, ale z racji tego ze masz włókna ułożone w jednym kierunku musisz dobrze przemyśleć użycie i kierunek kładzenia rowingu. W havlu mają czasami odpady rowingu na sprzedaż w naprawdę dobrej cenie. Polega to na tym że nie jest jedna taśma tylko już pocięta w jakieś kawałki, jednak nie zdarzyły mi się mniejsze niż 1.5m :)