No i potestowałem, polatałem - cholera, muszę dokupić jeszcze jedną ładowarkę i ze dwa kolejne pakiety :D Pogoda była super, chociaż momentami padały pojedyncze krople deszczu, ale na szczęście nie zaczęło padać. FPV Recorder jak na tak niedojrzały produkt zrobił to co miał zrobić, czyli nagrał moje zawisy, świece i chaotyczne ruchy na sprzęcie
No i co mnie bardzo cieszy, był to pierwszy dzień w którym nie miałem w zasadzie żadnych problemów z Hornetem. Odpukać, ale chyba zakończyła się zła passa z palącymi się regulatorami. Do tego Hornet jest już tak ustawiony, że jak mu dam minutę na rozgrzewkę przed odpaleniem silników, to lata jak ta lala. Tak więc jestem w bardzo dobrym humorku, bo wieczór kończy się całkiem fajnie.
Podczas testów wyszedł jeden błąd który muszę poprawić przed udostępnieniem kolejnej instalki oraz kilka rzeczy, które warto dodać od razu. Na szczęście wszystko to detale, zaraz biorę się do roboty i za godzinkę powinno być zrobione. Teraz kilka słów dotyczących moich uwag co do wersji programu jaką udostępnię.
WYDAJNOŚĆ
Na razie niestety sprawa ma się tak, że przy pełnych rozdzielczościach (np. 720 x 576 i 30 fps) słabe komputery mogą sobie nie radzić z jednoczesnym nagrywaniem i podglądem. Będę jeszcze dorabiał tzw. szybki podgląd w trybie nakładki, ale to tylko w części pomoże. Najogólniej wygląda to tak - słabe komputery dają sobie radę z samym podglądem. Włączenie nagrywania lub niektórych opcji przetwarzania obrazu powoduje że obraz zaczyna się mulić. Rozwiązaniem jest zmniejszyć rozdzielczość sygnału wideo lub zmniejszyć ilość klatek na sekundę, ale należy pamiętać że zmiana fps sama w sobie też obciąża procesor. Na starym laptopie HP z procesorem AMD Turion 64 X2 1.6Ghz podgląd działa super, ale włączenie nagrywania powoduje lekkie zmulenie na podglądzie. Na nowszym lapie mojej żony, (jakiś tańszy lap na procesorze i3), wszystko śmiga elegancko - podgląd w pełnej rozdziałce plus nagrywanie w formacie DV. Żadnych przycięć, żadnych zamułek. U mnie na stacjonarnym i5 2.8GHz program nie robi żadnego wrażenia na kompie - cokolwiek bym nie włączył, obciążenie procesora skacze do góra 20%.
To na razie początki programu, więc wydajnością nie należy się na razie martwić. Na tym etapie chcę rozwinąć funkcjonalność programu do pierwotnych założeń dla wersji 1.0. Po tym zabiorę się za optymalizację i po jej ukończeniu pojawi się finalnie pierwsza, stabilna wersja 1.0. Kiedy to nastąpi nie wiem, ale myślę że prędzej niż później. Prace idą mi całkiem dobrze, poza tym po dzisiejszym dniu sam mam jeszcze większe parcie na ten program.
SUGEROWANY KODEK - DV VIDEO ENCODER
Po testach jakie zrobiłem na chwilę obecną, mogę wskazać DV Video Encoder jako najlepszy kodek do zapisu wideo. Nie obciąża zbytnio procesora, zapewnia wysoką jakość nagrania i nie tworzy szczególnie dużych plików. Należy tylko pamiętać o jednej ważnej rzeczy - domyślnie kodek ten chce kodować obraz w formacie NTSC. Tu akurat nie chodzi o kolor, tylko o ilość linii. Dlatego przed rozpoczęciem nagrywania, pod listą wyboru kodeków należy nacisnąć przycisk "Ustawienia wideo" a następnie wybrać PAL i zatwierdzić. Niestety, kodek ten nie zachowuje tego ustawienia a powinien. Postaram się znaleźć sposób jak to obejść i zachowywać to ustawienie za niego pomiędzy kolejnymi uruchomieniami FPVR.
ZAUWAŻONE PROBLEMY
Nie wiem dlaczego, ale czasami gdy w trakcie jednego uruchomienia FPVR chcę kolejno po sobie nagrywać wideo, to kolejne filmy nie dają się otworzyć. Rozwiązaniem jest restart FPVR po zakończeniu nagrywania. Postaram się szybko znaleźć przyczynę problemu.
Podsumowując program ma się coraz lepiej i coraz lepiej działa. Dodałem kilka nowych funkcji, zmieniłem sposób sygnalizowania nagrywania i uruchomiłem funkcję rejestrowania obrazów. Są to "stopklatki" z aktualnie wyświetlanego lub nagrywanego obrazu. Robienie "stopklatek" nie ma wpływu na płynność nagrywania. Na razie tyle, dzisiaj jeszcze wrzucę na serwer nową instalkę, dam znać i będę czekał na Wasze opinie.