Bazując na doświadczeniach pierwszego projektu Longboarda uzbrojonego w 2 silniki zbudowałem całkowicie nowa konstrukcję, optymalizując przy okazji nieco koszty.
Pierwszy projekt opisywałem na rc-fpv.pl w temacie Longboard z napędem BLDC i sterowaniem 2.4Ghz jakis czas temu.
Aktualny projekt jest całkowicie nowy, dlatego pozwoliłem sobie założyć nowy temat.
Podobnie jak w 1 projekcie kilka elementów drukowałem na drukarce 3D a do napędu stoduje komponenty modelarskie.
Sprzet nazwany roboczo X2 wyposazony jest w:
- Jeden silnik Turnigy G160 245kV
- Regulator FVT 120A 6S
- Pakiet akumulatorów ZIPPY Flightmax 8Ah 6S (2x8Ah 3S)
- DECK GLOBE - THE MAIDEN
- TRUCK(i) - Caliber 2
- Koła ABEC 11 Flywheels 83mm
- Nadajnik 2 kanałowy 2.4 Ghz dedykowany dla Longboardów, ale przez długi czas jeżdziłem na Quanum 2.4Ghz, który jest precyzyjniejszy. Jedynym jego mankamentem jest wielkość. Za nowym mini nadajnikiem przemawia jedynie wielkość i możliwość ładowania z standardowego PowerBank 5V.
Zastosowanie jednego silnika o większej mocy upraszcza konstrukcję, aktualnie od około 200 km jeżdżę na Turnigy G160 245kV, ale przejechałem wcześniej około 150 km na Turnigy SK3 6354 260kV i nie ma wielkiej róznicy w mocy obu silników.
Oczywiście, że dwa silniki to więcej mocy, ale na prostej ta większa moc nie jest wykorzystywana, a jeden silnik doskonale radzi sobie na niewielkich wzniesieniach.
Mimo mniejszego pakietu akumulatorów o 20% (wczesniej 10 Ah 6S, teraz 8 Ah 6S) zasięg jest na nieco większym poziomie, o 5-10%.
Powody są dwa:
- jeden silnik to mniejsze opory przekładni pasowej i samego silnika w jeździe bez napędu (z rozpędu lub z wzniesienia)
- zastosowanie lepszej jakosci akumulatorów z większym prądem rozładowania (teoretycznie 240 A) więc można z nich "wyssać" nieco więcej energii.
Parametry techniczne deski to:
Prędkośc maksymalna 36 km/h
Zasięg 20-22 km
Masa 6,5 kg
Silnik 2220W - przy 6S około 1400W
Mocowanie silnika tym razem zbudowałem z dwóch materiałów; stali nierdzewnej (wycinanej laserowo) i PETG (drukowany na drukarce 3D). Mocowanie wykonane w 100% z tworzywa daje radę, ale nie jest idealne z dwóch powodów:
-tworzywo jest dobrym izolatorem, dlatego silnik zamknięty w klatce miał kiepskie chłodzenie, zastosowanie stali nierdzewnej pełni rolę dodatkowego radiatora
-silnik przykręcany jest 4 srubami, śruby te wgniatały się w tworzywo utrudniając regulację napięcia paska, przy zastosowaniu stali nie ma tego problemu
Aktualna wersja mocowania ma 2 warianty
1. Wersja jednosilnikowa umożliwia montaż wewnątrz jednego silnika 63xx, regulatora obrotów (ESC), odbiornika radiowego i włącznika. Rozwiązanie takie zmniejsza ilość dodatkowej zabudowy pod DECK(iem)
Wersja ta ma półkę przystosowaną do mocowania regulatora FVT 120A 6S
2. Wersja dwusilnikowa umożliwia montaż dwóch silników 63xx, tu odbiornik i ESC montujemy w oddzielnej obudowie.
Można też zamontować jeden duży silnik np. SK3 6374, ale jest to wersja pierwsza mocowania, bez zamontowanej półki na ESC.
Mocowanie silników pierwotnie zaprojektowałem dla tracków Caliber 2, ale powstała tez wersja na PARIS 180 (potrzeba rynku) :)
Pakiet akumulatorów zamontowany jest aktualnie w pojedynczej obudowie wydrukowanej z PLA (wcześniej dwie po 5Ah 6S), dzieki czemu w porównaniu z pierwszą konstrukcją ilość elementów pod deską zredukowana została o połowę, a sprzęt ma podobne parametry.
Aktualnie obudowa jest jedna, jednak można zamontować drugą, a nawet trzecią, co umożliwiałoby pokonanie ponad 60 km, ale nie mam takich zapędów i 20 km w zupełności mi wystarcza.
W obudowie zamontowałem prosty wskaźnik poziomu naładowania.
Nie jest doskonały, ponieważ pojemność przelicza z napięcia, a napięcie rozładowania nie jest liniowe (np. stan 66-70% - to połowa zasięgu), ale po pewnym czasie można przewidzieć zasięg i wskaźnik się przydaje.
Koła pasowe do koła napędowego drukowane są z ABS+, testuje również koła z NYLON-u, ale ABS doskonale sobie radzi (przebiegi na poziomie 400km), jest mniej wymagający w wydruku i mniej kosztowny.
Aktualnie mam wersję kół pasowych dla ABEC 11 Flywheels i Kegel Orangatang, ponieważ koła te nie wymagają wiercenia w piaście, mają dużą średnicę i bardzo dobre parametry jezdne dla elektryków. Wersja dla ABEC11powinna tez podejść do klonów tych kół których jest sporo na rynku.
Koło pasowe silnika jest aluminiowe.
Przełożenia do 15/36, pasek HTD5M 270mm
Zastosowany ESC obsługuje napięcia 6S (25V przy pełnym naładowaniu) i prąd ciągły 120 A. Można zastosować regulator 10S, dzięki czemu uzyskamy większą moc z zastosowanego silnika, ale parametry jezdne przy 6S są dla mnie w zupełności wystarczające, więc nie czuje potrzeby Upgrade, tym bardziej, ze FVT 120A to niskobudżetowy ESC z przyzwoitą jakością wykonania i dobrymi parametrami.
Zastosowanie ESC z modelarstwa "kołowego" ma istotną zaletę, można ustawić parametry istotne dla jazdy tj. siłę hamowania, przyspieszenie, prędkość maksymalną, a nawet wsteczny :). ESC ma również zabezpieczenie akumulatorów przed rozładowaniem przy który ESC odcina napięcie.
Tego typu modyfikacji parametrów w "fabrycznych" elektrycznych Longbordach nie uświadczysz.
Może i ja na stare lata zakosztuje wiatru w resztkach włosów i much na zębach ( tak jak ten wesoły motocyklista ) 