a no chyba ma zmienny skok do obrotu wokół osi yaw.
realizacja tego wydaje się dość prosta. para przeciwległych wirników zwiększa skok a druga przeciwległa para w tym samym czasie zmniejsza skok. siła nośna pozostaje mniej więcej bez zmian i quad wisi na tej samej wysokości podczas gdy różnica oporu aerodynamicznego wirujących na różnych kątach łopat par wirników wywołuje obrót wokół osi jaw.
Kaczmarsky - Ma to faktycznie sens pod warunkiem napedzania smigiel jednym silnikiem. Sprawa komlikuje sie gdy silniki sa cztery - kazda zmiana skoku zmieni obroty silnika - czyli trzeba by je stabilizowac.
qczek z EpHeli pisze:Hej,
Znowu zabrałem się za projekt
Udało mi się trochę popracować nad firmwarem do kontrolera. W zasadzie teraz brakuje mi filtru kalmana i PIDa zeby wszystko poleciało, no i trochę jeszcze mechaniki....
Widać, że Krzysztof powoli, ale brnie do przodu. Mam nadzieję, (trzymam za to kciuki), że projekt zostanie doprowadzony do szczęśliwego finału i znowu Polska myśl techniczna zatryumfuje.
Jeśli się nie mylę, będzie to unikatowa konstrukcja na rynku copter-ów...
Leszek_K pisze:Kaczmarsky - Ma to faktycznie sens pod warunkiem napedzania smigiel jednym silnikiem. Sprawa komlikuje sie gdy silniki sa cztery - kazda zmiana skoku zmieni obroty silnika - czyli trzeba by je stabilizowac.
Ale sens ma naprawde tylko jeden silnik i paski / wałki.
Cyberdrona nie ujarzmiłem na zmienny skok, ale kuk daje radę przynajmniej w ręce.
Ogony od 250 i silnik od 500-ki, zasilane 6S. W ręku się zachowuje dobrze, kiwa jak trzeba, nie startowałem bo jeszcze nie mam odpowiednio skończonej zabawki.
MZ