Tak, do tego w życiu nie mając radia w ręku do sterowania czymś, co lata, stawiać pierwsze kroki w takiej ciasnocie, zaiste, genialnekuczy pisze: Valec75 - dziękuję za film, faktycznie twoje córki nie ulatwialy zadania :)
Do takich tajników wiedzy jeszcze nie dotarłem ;)kuczy pisze: ale pozwol, że spróbuję zgadnąć, za duży parametr P ? Ja osobiscie naj mniej rozumiem te "magiczne" PIDy, zwlaszcza D... z matmy zawsze bylem "noga" wiec jak zobaczyłem kilometrowy wzór to ogarnela mnie radość ;), ale jakoś to ustawilem na "czuja".
Do tej pory połamałem tylko 10 śmigieł i 3 nogi, raz urwałem przewód od gps, usmażyłem przez źle przylutowany przewód 2 regulatory, więc straty nieduże. Raz ściągałem kopter z kasztana, 3 razy spadł mi z nieba, 2 razy przystrzygłem drzewa, kretów kilkanaście Ogólnie fajna zabawa A co do rozbrajania, muszę się nauczyć i tyle, póki co latam tylko w trybie stabilize (mam APM2.6)kuczy pisze: Za to dla Ciebie szacunek za wytrwałość w próbach i.. mocne śmigła :)
A co do Twoich problemow z rozbrajanirm sie silnikow - moze ustawic zazbrajanie/rozbrajanie z przelacznika aparatury zamiast z kombinacji drążków ?
Jak już masz i niedrogie - to do nauki doskonałe. Jak coś pójdzie nie tak, mniej szkoda. Najpierw nauka latania, potem podczepiamy drogie zabawkikuczy pisze: i przy okazji :) - chyba znalazłem sposób wykorzystania kamery z mojej Symy:
http://imgur.com/a/enN8J
kamerka ma dla mnie podstawową zaletę - już ją mam :D - ale poza tym jest bardzo lekka, obsługuje duże karty microSD, więc puki co koszty zerowe (mogę kupić coś bardziej potrzebnego), a przy okazji można pokazać coś ciekawszego niż moją brodatą postać :D.
Pozdrawiam i powodzenia, wrzucaj zdjęcia i filmy, fajnie popatrzeć na postępy, gdy ktoś ma podobną zabawkę