eLeReS by Mifau?

[zybyzy]

Mam dodatkową płytkę eleresa w wersji V1. Nie mogę go zaprogramować, tzn po podłączeniu do zasilania diody ledwie świecą, a konfigurator go nie wykrywa. Gdzie szukać uszkodzeń?

zobacz pierwszy post i poszukaj jak wyść ze stanu zoombie

Kod: Zaznacz cały

W temacie "zombie" czyli modułów które wydają się być martwe , czasem się przytrafia podczas niewłaściwej próby zmiany softu (zamienione linie rx/tx), niefartownego chwilowego przyblokowania i inne podobne przypadki przytrafiające się przeważnie podczas dłubania przy firmwar'rze...Miś znalazł pewien sposób, cytowany poniżej: 
Cytuj:
Mis napisał/a:
Mnie się kiedyś tak samo zablokowała ze dwa razy jedna płytka. I w prosty sposób ją ożywiłem. 
Podłączyłem zasilanie, interfejs USB, uruchomiłem konfigurator, dałem aktualizację softu, jak wyskoczyło okno o wyłączeniu zasilania nie wyłączałem zasilania, tylko kliknąłem OK, po czym kawałkiem przewodu zwarłam na chwile punkt "RESET" do masy (np do obudowy gniazda antenowego. Gdzie jest punkt RESET jest pokazane na fotce [poniżej]. 
W tym momencie aktualizacja ruszyła, poszła do końca i moduł ożył.

[mate]

Dziękuję, Rozlutowanie zworki pomogło, mam komunikację, wróciła telemetria z RSSI.

[rycerz100]

Zwróćcie uwagę ile czasu trwała naprawa (Serwis)

Mam problem z nadajnikiem Eleres Max.

Jest jakaś opcja na ratunek, czy wysyłka na serwis?

Dziękuję, Rozlutowanie zworki pomogło, mam komunikację, wróciła telemetria z RSSI.

To mi się podoba Brawo !!!

[szymon220997]

ZiZaG spróbuj wprowadzić odbiornik w tryb serwisowy przez zwarcie ch2 i ch3 razem. U mnie na jednej płytce tylko taki sposób działał.

[karzel]

Witam,

mam pewien problem z kalibracją czujki prądowej ACS758 podłączonej do eleresa.
Kupiłem czujnik prądu 100A z 4drones.pl

Podłączyłem go z dzielnikiem wg zaleceń. Poniżej schemat połączeniowy całościowy (np. dla potomnych) ;), w tym podłączenie rzeczonego czujnika.
Wg instrukcji z pierwszego postu, aby skalibrować ten czujnik należy:
1. na "0-wym" obciążeniu w układzie ustawić offset na 255 a multiplier (calibration) na -1,0000
2. stopniowo obniżać offset do momentu kiedy wskazanie prądu w konfiguratorze będzie wynosiło 0A
3. teraz obciążyć układ i nie ruszając już offset-u zmieniać multiplier w zakresie liczb poniżej 0 (od -0,0001 do -x), aż do momentu, kiedy wskazanie prądu w konfiguratorze wyniesie tyle ile faktyczne obciążenie w układzie.

i to tyle, proste ... choć trochę mi zajęło .... no dobra, mi jak mi, ale innym trochę zajęło, abym doczytał to co oczywiste i czarnym na ... jakimś innym kolorze napisane (w pierwszym poście). I tutaj chciałbym serdecznie pozdrowić te osoby i podziękować za okazaną mi cierpliwość ;)

W każdym razie, miałem pisać o problemie, mianowicie, problem jest taki, że powyższa procedura u mnie nie działa.
Gdy ustawię multiplier na -1 to w każdym zakresie offsetu (0-255) mam 0A. Czyli ile ustawić ? próbowałem różnie, w pełnym zakresie.
Zgodnie z logiką w/w procedury przyjąłem za poprawne ustawienie offsetu na 255 i poruszanie multiplierem. Do układu podłączyłem ładowarkę do li-poli :) i rozpocząłem ładowanie prądem 6A.
No i dobra, coś tam ustawiłem ... ale efekt był taki, że prąd jaki ustawiłem, taki sam jaki mi wychodził na mierniku, pozostawał we wskazaniach konfiguratora na stałe (np. 6,5A), tzn. jak wyłączyłem ładowarkę i pobierany prąd wynosił 0,3A to konfigurator (jaki i AP_InfoTool) wskazywał nadal 6,5A. Jak włączyłem ładowarkę ponownie, ale na 3A to konfigurator wciąż pokazywał 6,5A. Jak wszystko zapiąłem do OSD, na OSD też było 6,5A.

Zmiana wszelkich parametrów - offset i multiplier nie dawały rezultatu. Wskazania prądu na konfiguratorze miały charakter stałych i nie zmieniających się wartości, nie tak jak np. w przypadku napięcia, które cały czas fluktuuje góra dół. Jak już ustawiłem 6,5A to było cały czas 6,5, chyba że zmieniłem jakiś parametr to pojawiała się nowa wartość, ale była tak samo stała.

Dopiero po jakimś czasie stwierdziłem, że wsadzę większe obciążenie i podłączyłem do układu silnik, poprzez inny odbiornik RC. Co niestety okupiłem lekkim uszkodzeniem skrzydła :/ ... na drugi raz, podczas takich testów, muszę powynosić z pokoju lekkie i potrafiące unosić się rzeczy :D

No więc, okazało się, że jak rozkręciłem silnik do 9A to wskazanie prądu przy pewnych ustawieniach najpierw offsetu a potem multipliera wreszcie zaczęły zachowywać się bardziej prawidłowo - nie były stałe tylko się "ruszały". No więc podniosłem obroty, uzyskująć 17A i ustawiłem konfigurator na 17A. Niestety, gdy zmniejszałem lub podnosiłem obroty silnika, czyli prąd malał lub rósł, to wskazania w konfiguratorze coraz bardziej się rozjeżdżały w stosunku do prawdziwych wartości z miernika.

Jeszcze dopiszę, że sprawdzałem napięcie po podłączeniu czujki do eleresa (mierzyłem na pinach CUR i GND eleresa) i przy 0 obciążeniu napięcie wynosi ~2,30V (w przybliżeniu bo nie pamiętam dokładnie, ale tak na 90%). Wraz ze wzrostem obciążenia napięcie malało, i tak przy ok 6A wynosiło ok 2,10V (te wartości już bardzo w przybliżeniu), co jest podobno prawidłowym objawem.

Poniższy schemat uwzględnia połączenia zgodne dla wątku Remzibi OSD jako OSD dla AutoPilota eLeReS.



Bardzo proszę o pomoc w kalibracji tego czujnika. Ja już nie mam pojęcia co więcej mogę zrobić. Może rezystory w dzielniku za duże ?

z góry dziękuję za pomoc,

[Rurek]

Do układu podłączyłem ładowarkę do li-poli :)

To jest przyczyna Twoich dziwnych wskazań. Ładowarka nijak się nie nadaje jako wzorzec źródła prądu.

[karzel]

i tak i nie, tzn. jako wzorzec to może i słabo się nadaje, ale mimo wszystko, tak na oko powinno dać się wykalibrować i na ładowarce. Dzisiaj próbowałem z silnikiem i jeśli silnik ciągnął mniej jak 9A to efekt taki sam jak z ładowarką, jak powyżej 9A to lepiej bo już się coś zaczęło po normalnemu pokazywać w konfiguratorze, ale mimo wszystko nie da się wykalibrować. Nie umiem np. zrealizować 1-go punktu instrukcji z pierwszego postu:
1. na "0-wym" obciążeniu w układzie ustawić offset na 255 a multiplier (calibration) na -1,0000 (Miś, wspominał nawet, że mogę tak na 100 usatwić)

Powyższe sugeruje, że powyżej tych 100 powinienem mieć już odczyt A w konfiguratorza, a ja tymczasem mam 0A w całym zakresie offsetu.

W opisany w poprzednim poście sposób, gdy udało mi się tak dobrać offset i multiplier, że wskazania były takie same (~17A) to po zmniejszeniu/zwiększeniu obciążenia wskazania się rozjeżdzały i to dosyć bardzo bo przy +/- ~7A różnice miałem ok 4A między tym co pokazywał konfigurator a odczytem z miernika.

[miś]

Może rezystory w dzielniku za duże ?

Ano właśnie...
Według moich obliczeń potwierdzonych krótkim testem dla ACS'a zasilanego z 5V to R1 powinien wynosić 3k3 (lub lepiej 2k7) a R2 = 10k.
Przy tych wartościach uzyskasz najlepszy zakres i największą dokładność. Oczywiście ACS podłączony tak aby napięcie na jego wyjściu malało przy wzroście prądu obciążenia.
Zakres napięć wejścia pomiaru prądu w eleresie wynosi 0..2V. Więc przy podanych przeze mnie wartościach rezystorów dostaniesz około 1.8V na wejściu eleresa (bez obciążenia) czyli prawidłowo, bo prawie pełny zakres wejścia.
Przy takich wartościach Offset powinien zaparkować gdzieś pomiędzy 230 a 240 (dla 2k7 to będzie powyżej 245). Podłączając w ten sposób, ustawiając multipier na -1.000, a offset na 255, powinieneś bez obciążenia otrzymać odczyt w granicach kilku amper. Zmniejszaj offset do momentu aż odczyt pokaże 0. Tak jak pisałem jeśli wszystko jest OK, to powinieneś uzyskać odczyt 0A na wartościach pomiędzy 230 a 240 (lub 245..255).
Potem pozostanie dobranie multipiera tak aby przy obciążeniu pokazywał prawidłowo.
No i jeszcze jedno... Mając czujnik 100A uzyskasz rozdzielczość pomiaru w granicy 0.5A I kalibrować by wypadało przy prądzie w okolicach połowy zakresu czyli... przy jakichś 50A
Chyba trochę przesadziłeś z zakresem czujnika...

[karzel]

ok, to jutro kupię 2700ohm bo 10k tylko zamienię miejscami i przetestuje. Na jaką moc powinny być te oporniki ? Obecne mam bodajże na 3W.

No i jeszcze jedno... Mając czujnik 100A uzyskasz rozdzielczość pomiaru w granicy 0.5A I kalibrować by wypadało przy prądzie w okolicach połowy zakresu czyli... przy jakichś 50A
Chyba trochę przesadziłeś z zakresem czujnika...

ano widzisz, tego nie wziąłem pod uwagę ... do 50A to raczej nie dobiję 31A robię na śmigle 9x6, ale mam gdzieś jeszcze 10x5 - może dobiję do 35A-40A. Niestety silnik stockowy (jakiś no name D3536) i nie wiem ile max pociągnie, a kalibracja nie będzie trwała 5sek . Mógłbym jeszcze do tego zapiąć ładowarkę +6A, ale w sumie nie wiem, czy to dobry pomysł ? ... Można by też jeszcze UPSa ... i do niego podpiąć kolejne 5A-10A. Nie przekombinuję czasem ?

[miś]

Na jaką moc powinny być te oporniki ? Obecne mam bodajże na 3W.

Znów przesadziłeś... 1/8W czyli 0.125W spokojnie wystarczą.
Co do kalibracji to lepiej kup dużo żarówek samochodowych H4 . Z H4 przy załączonych obu włóknach dostaniesz około 10A. Jak dasz ze 3-4 na obciążenie to powinieneś dostać jakieś 30-parę amper... Tylko czym to zmierzysz, bo zwykły miernik z zakresem 10A to wymięknie.

[karzel]

Hmmmyyy... moje auto nie używa H4 (niestety) więc nie mam skąd podebrać, muszę wszystkie kupić ... ale może to i dobrze, na pewno będzie to bezpieczniejsze rozwiązanie.

Jeśli chodzi o pomiar, to mam Watt Meter z pomiarem do 100A (znowu przesadzony ).

[miś]

Wiesz, obciążać możesz i szprychami rowerowymi zanurzonymi w wodzie (żelazo ma dość sporą oporność, a więc dla 50A to Ci chyba starczy z meter szprych ). Mogą być świece żarowe od diesla, albo cokolwiek innego co żre dużo prądu przy 12V

[karzel]

Mogą być świece żarowe od diesla

o! tego mam pod dostatkiem jak kiedyś byłem "porządny" i przy uszkodzeniu 1-2 świec wymieniałem komplet, to 2x razy po 4-5 sztuk mi się ostało

Chociaż szizdrat też się znajdzie ;)

[karzel]

No i stało się !!!
Czujnik został skalibrowany hurraaa

Do kalibracji, jako obciążenie, użyłem "bramki nr 3" - świec żarowych - szt. 2
Najpierw na sucho sprawdziłem i po podłączeniu jednej dała mi 21A, ale prąd bardzo szybko malał - świeca się nagrzewała i po kilku sekundach była czerwona, a prąd zmalał do 6A. Tak to kalibracji nie porobię.
No więc na szybko wykombinowałem mega niebezpieczną konstrukcję ze starego garnka, który zalałem wodą, polutowałem ze sobą dwie świece i po uruchomieniu układu miałem na pomiarze, jak w mordę szczelił, 42A. Ampery malałby ale baaaardzo wolno co spokojnie umożliwiało kalibrację.

Po zmianie oporników było w 99,99% jak napisał miś. Offset ustawiłem na 250 i .... pierwszy pozytywny odczyt, tzn. jakikolwiek odczyt . Zacząłem więc obniżać, aż dojechałem do 235, gdzie pomiar wyszedł 0A. Jeszcze raz podniosłem o 1 dla pewności, wyszło 0.4A więc z powrotem na 235 i wyszło 0A.

Teraz zostało tylko zapiąć wszystko do kupy i pobawić się mnożnikiem. Suma sumarum ~identyczny odczyt z miernikiem, przy ~40A otrzymałem przy mnożniku -1,3519.

Wypiąłem te piekielne świece i sprawdziłem jeszcze kalibrację przy obciążeniu 1A, 3A oraz 6A. Tutaj już nie było tak dokładnie jak przy 40A, ale wcale nie wyszło źle. Przy pomiarach od 1-6A wyszedł błąd o 0.2A na plus, czyli wskazywał więcej niż faktycznie było. To moim zdaniem całkiem fajny wynik, zupełnie mnie satysfakcjonujący.

Pozostało mi więc serdecznie podziękować za pomoc - dziękuję : ... oraz poskładać wszystko ładnie do kupy, wsadzić do modelu i ... czekać na pogodę
...no i oczywiście zostało mi jeszcze posklejać te nieszczęsne skrzydło

Zaktualizowałem schemat, aby potomni mieli łatwiej ;)
(będę go też aktualizował pod tym linkiem o kolejne elementy, które mogą się pojawić)



EDIT: acha, na koniec zdjęcie tej "mega niebezpiecznej" konstrukcji.
(śmiać się można, ale nie na głos )

[miś]

Przy pomiarach od 1-6A wyszedł błąd o 0.2A na plus, czyli wskazywał więcej niż faktycznie było.

Zauważ że jak zmieniłeś offset o 1 to pokazał 0.4A zamiast 0A. A więc tak mały błąd na poziomie 0.2A to czysty przypadek, bo tak jak pisałem przy 100A czujniku rozdzielczość czujnika to 0.4-0.5A

Zaktualizowałem schemat, aby potomni mieli łatwiej ;)
(będę go też aktualizował pod tym linkiem o kolejne elementy, które mogą się pojawić)

Lepiej będzie jak się z tym schematem przeniesiesz do bardziej odpowiedniego wątku dotyczącego eLeReSowego autopilota : http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=4&t=19771
EDIT
U mnie oba schematy są identyczne, mają te same rezystory 1 i 10k, więc coś pokopałeś nazwami plików.

Do kalibracji, jako obciążenie, użyłem "bramki nr 3" - świec żarowych

Muszę wysępić od Ciebie jedną taką świecę, bo kiedyś obiecałem kumplowi (który nie może pić niczego zimnego) że mu zrobię szybki podgrzewacz do zawartości kieliszka Takie coś powinno dać radę w 2-3sekundy podgrzać zawartość do temperatury nieznośnej dla reszty smakoszy, a odpowiedniej dla Niego

(śmiać się można, ale nie na głos )

Przepraszam, wybuchłem śmiechem zanim spojrzałem na fotkę - wystarczyło przeczytać tekst powyżej.