Kłopoty z extruderem/dyszą

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
krall
Posty: 3152
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 10:00
Lokalizacja: Kartuzy
Kontakt:

Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: krall »

Koledzy, posiadacze drukarek.
Utknąłem z pewnym problemem. Może ktoś już miał coś podobnego i sobie z tym poradził lub zauważy jakąś nieprawidłowość u mnie.
Tak nagle, po kilku tygodniach nie używania drukarki nie mogę w zasadzie nic wydrukować.
Drukarka po kilku/nastu/dziesięciu minutach nie potrafi przepchnąć filamentu przez dyszę. Zdażało się to wcześniej ale bardzo rzadko - teraz masakra.
Konstrukcja tego układu jest w sumie prosta jak konstrukcja cepa ale gdzieś cos musi być na granicy poprawnego działania i szwankuje.
Tak to wygląda zawsze:
Obrazek
Czyli extruder nie może wepchnąć żyłki głębiej i wywija ją j.w.
Hotend wygląda tak:
Obrazek
Filament jest ten sam - drukowałem na nim wczesniej
Wymieniłem teflon,
dyszę często czyszczę (wytapiam palnikiem do zera pozostałości po filamencie)
PLA, temp ustawiona na 210.
pozdrawiam
Krzysztof
http://www.fly.kartuzy.com.pl
Awatar użytkownika
mounter
Posty: 1000
Rejestracja: niedziela 20 mar 2011, 23:59
Lokalizacja: --

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: mounter »

obserwuj temperaturę ekstrudera w czasie drukowania, bo raczej mechanicznie już wykluczyłeś wszystkie możliwości... załóż też gąbke by filament czyściło przed wejściem w ekstruder, kurz też zapycha głowicę tym bardziej że Twoja drukarka miała przerwę

210st na PLA to trochę za dużo :-)

a i czy na pewno jest to PLA? bo widzę że ten filament jest matowy? :shock:
taki przypadek miałem jak przez pomyłkę drukowałem ustawieniami PLA dla ABSu...
Ostatnio zmieniony środa 02 wrz 2015, 19:31 przez mounter, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
xq_operator
Posty: 441
Rejestracja: czwartek 05 wrz 2013, 12:10
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: xq_operator »

PLA zbryla się (zwęgla? nie wiem) przy zbyt dużej temp. i blokuje dyszę
LUB
temperatura jest zbyt niska i nie udaje się przepchnąć filamentu
LUB
ciepło zmiękcza filament przed hot endem i ten mięknie i wywija się zamiast dać się wcisnąć
olo2000pm
Posty: 40
Rejestracja: sobota 18 lip 2015, 22:38

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: olo2000pm »

Przede wszystkim to wydaje mi się, że głowica jest bardzo krzywa.
Czy to zdjęcie jest pod dziwnym kątem?
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: miś »

Pomacaj radełko pchające w momencie jak się blokuje filament. Jak będzie wyraźnie ciepłe, to znaczy że silnik ekstrudera grzeje się zbyt mocno, i przy niedawnych temperaturach zewnętrznych filament po prostu mięknie przy kontakcie z radełkiem, no i potem jak jest miętki to się wygina :lol:
Rozwiązania są trzy :
1. Wentylatorek dmuchający na radełko
2. Obniżenie prądu na silnik ekstrudera aby się tak nie grzał.
3. Włączenie klimatyzacji na max'a w pomieszczeniu gdzie jest drukarka :-P :mrgreen:
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
mauer
Posty: 223
Rejestracja: wtorek 02 paź 2012, 21:06
Lokalizacja: Osowa

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: mauer »

Po ponad pół roku częstego i bezproblemowego drukowania i mnie spotkała pierwszy raz konieczność czyszczenia dyszy. Ja akurat używam głowicy Lama3d ale w zeszłym tygodniu miałem podobne przygody z czerwonym filamentem (to był akurat ABS 1.75). Dziwne było to ,że po założeniu białego ABS z tej samej firmy problem znikał od razu a po instalacji czerwonego dysza drukowała (wsuwała kilkanaście cm ABSu) i potem coraz gorzej drukowała aż do totalnego zatkania. Oczywiście wypalanie , czyszczenie itd. Aż po kilku próbach i czyszczeniach głowicy w ciągu kilku dni zadzwoniłem do producenta ABS co może być przyczyną takich problemów z filamentem - człowiek z pomocy technicznej stwierdził, że ABS jest na 100% zawilgocony i w zasadzie w trybie natychmiastowym wysyłają mi nową rolkę z tym samym kolorem.
ABS dostałem w zasadzie z dnia na dzień i problemy na nowej rolce zniknęły całkowicie. Oczywiście zanim zgłosiłem taką reklamację to zmierzyłem multimetrem z termoparą czy np. termistor na głowicy pokazuje rozsądne dane - tu był wszystko OK, przejrzałem śrubę podawającą filament - też była oczywiście w porządku. Mało tego - ta czerwona rolka pierwsze kilkanaście metrów wydrukowała zupełnie dobrze - problem zaczął się dopiero "wewnątrz" rolki, pomimo hermetycznego zamknięcia i woreczka pochłaniającego wilgoć.
Różne aeroplany...
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: miś »

Mauer, tyle że PLA (a na nim jest problem) jest mało higroskopijny, więc prawdopodobieństwo Twojego scenariusza jest dużo mniejsze. Ale nie wykluczam tej ewentualności.
Pzdr. -----MIŚ-----
Tummi
Posty: 108
Rejestracja: niedziela 23 mar 2014, 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: Tummi »

Jesli sie nie myle, to ten hot end ma w srodku rurke teflonowa, ktora lubi sprawiac problemy :/ Przynajmniej w wersji 3mm. Mam troche zapasu, gdybys chcial, to daj znac.

Reszta juz zostala powiedziana. Ja sie przesiadlem na chinskiego klona Lamy i mam spokoj.

T.
Awatar użytkownika
krall
Posty: 3152
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 10:00
Lokalizacja: Kartuzy
Kontakt:

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: krall »

Dzięki za rady i sugestie.
Na razie dołożyłem drugi wentylator i trochę zmieniłem położenie pierwszego.
Testuję...
Tak jak porównuję, do innych konstrukcji głowicy to ta moja jest dość słaba, układ chłodzenia nieefektywny.
Może warto ją wymienić?

@Tummi - tak jest tam teflon. Kupiłem kilka m-cy temu kawałek na zapas i już kilkukrotnie wymieniałem
pozdrawiam
Krzysztof
http://www.fly.kartuzy.com.pl
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: miś »

Hmm, to jakiś marny ten teflon masz... Ja tam zbyt dużo nie drukuje, ale przez moją głowicę przeszło prawie 800m filamentu, i ani razu się nie zatkała ani też nie miałem problemu z teflonem w głowicy.
Czyścik na filament masz ? Jak nie to marsz po klamerkę do prania i kawałek gąbki. Zdziwisz się co się zbierze na tej gąbce po przedrukowaniu zaledwie kilku metrów drutu.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
cobra
Posty: 2876
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: cobra »

Tak mi się wydaje, że najlepszym rozwiązaniem jest full metal. Sam mam taką głowicę (rodzimego producenta) i zapchałem ją tylko raz, jak zapomniałem podłączyć wentylatora chłodzącego :oops: Czyścik oczywiście założony cały czas.
Ostatnio często zmieniam filamenty, także pomiędzy ABS i PLA. Jest to bezproblemowe i szybkie (metoda cold plug).
Polecam full metal!
________________
Cobra
Tummi
Posty: 108
Rejestracja: niedziela 23 mar 2014, 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: Tummi »

cobra pisze:Tak mi się wydaje, że najlepszym rozwiązaniem jest full metal.
Zgadzam sie. W dodatku u chinczykow placilem chyba ponizej 10$ ;) Chcialem od naszego producenta, bo sie chlop napracowal, a do tego odebralbym osobiscie, ale akurat nie bylo na stanie... przez ponad miesiac czasu :O

T.
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: miś »

A ja nie rozumiem tego owczego pędu do głowic typu "full metal". Toż to ma tylko jedną zaletę : odporność na temperatury powyżej 260 stopni. Nic więcej.
A po za tym same wady : wymaga intensywnego chłodzenia, lubi się czopować (bo albo chłodzenie za słabe, albo wykonanie kiepskie, i powierzchnia wewnątrz chropowata), duży radiator (czyli cała głowica jest wysoka), potrzebny łącznik z przewężeniem (który łatwo urwać).
Na prawdę full metal pokazuje swoje zalety tylko i wyłącznie w przypadku drukowania z materiałów wymagających bardzo wysokiej temperatury, czyli powyżej 250 stopni.
W pozostałych przypadkach dobry teflon, i dobrze zamontowany w łączniku oraz zablokowany od góry aby nie mógł się wysunąć jest rewelacyjnym rozwiązaniem. Dobre prowadzenie, małe opory, czopy praktycznie nie występują, chyba że jest za krótki i jest szczelina pomiędzy dyszą a teflonem, nie potrzebne intensywne chłodzenie łącznika.
No i wracając do "prehistorycznej" głowicy Krzyśka, czyli chłodzenie PEEK. Jeszcze dwa lata temu nie było innych. I działało. I to całkiem dobrze. A czemu się od tego odchodzi ? A no z powodu ceny PEEK, który jest bardzo drogi. I dla tego wymyślono zastępstwa w postaci aluminiowych radiatorów, chłodzenia wentylatorami ect.
Kluczem do dobrych wydruków jest dobra dysza (kształt, długość otworu kapilarnego, gładkość powierzchni), oraz dobrze zaprojektowany blok grzejny - a z tym bywa najgorzej, bo np. grzałka w środku, dysza z jednej strony, a czujnik temperatury z drugiej strony grzałki powoduje że elektronika kiepsko reaguje na ochłodzenie samej dyszy przez wtłaczany do niej filament, bo termistor widzi te zmiany z bardzo dużym opóźnieniem. Tak samo docisk grzałki "na robaczka" jest do kitu, bo tylko część grzałki styka się z blokiem grzejnym, a na reszcie jest szczelina powietrzna, a powietrze kiepsko przewodzi ciepło. Dalej... termistor. Wsadzony "tak po prostu w dziurę"... no i co ? Znów szczelina powietrzna, czyli kolejne przekłamania w regulacji temperatury.
Doch, tych gówniatych uproszczeń (aby było taniej) jest stanowczo za dużo. Tyle że większość użytkowników nie ma o tym pojęcia, i nie robi analizy termicznej swoich głowic. A potem są problemy.
I takie zachwalanie "super głowicy full metal za $10" powinno być poprzedzone analizą, czy faktycznie ta konstrukcja jest taka "super". No ale do tego trzeba mieć świadomość jak to działa, i co można w tym zepsuć, a co zrobić porządnie.

Żeby nie było, sam mam głowicę MK8 od chińczyka, i nie jest to szczyt techniki. Blok grzejny spaprany tak jak napisałem powyżej, dysza, hmmm, no jest (ale muszę w końcu zmienić, bo jakością nie grzeszy), no ale cena za zestaw (extruder + głowica) rekompensuje wady. No i zawsze można pomęczyć żelazo i powoli podnosić jego szlachetność :mrgreen:
Pzdr. -----MIŚ-----
Tummi
Posty: 108
Rejestracja: niedziela 23 mar 2014, 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: Tummi »

miś pisze: (...)
W pozostałych przypadkach dobry teflon, i dobrze zamontowany w łączniku oraz zablokowany od góry aby nie mógł się wysunąć jest rewelacyjnym rozwiązaniem.
(...)
Niestety nie jest tak rozowo - teflon idealnie spasowany w temperaturze pokojowej rozszerza sie podczas drukowania. W hot endzie Krzyska "nadmiar" uciekal pomiedzy PEEK i gwintowana koncowke - trzeba bylo dotoczyc koncowke gwintu na plasko, zeby zminimalizowac to zachowanie. Gdzies na forum reprapowo wrzucalem dawno temu fotki mojego teflonu i lekko przerobionej glowicy.
Druga sprawa to spasowanie teflonu przy koncu hotendu - po pewnym czasie i tak abs (pla nie uzywalem) wyplywal poza teflon = czop.
W przypadku PLA te problemy moga nie byc tak widoczne.

miś pisze: I takie zachwalanie "super głowicy full metal za $10" powinno być poprzedzone analizą, czy faktycznie ta konstrukcja jest taka "super". No ale do tego trzeba mieć świadomość jak to działa, i co można w tym zepsuć, a co zrobić porządnie.
Jestesmy na forum rc, chyba kazdy tutaj jest swiadomy tego, ze chinczyka trzeba 1. sprawdzac, 2. poprawiac ;) Ale w porownaniu do hotenda z PEEKu i tak jest lepiej. Ja po 3 latach uzywania (uzerania :D) glowicy udesign bede polecal jednak chinczyka (albo lepiej krajowa Lame od Syntetycznego).

T.
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Kłopoty z extruderem/dyszą

Post autor: miś »

Tummi pisze:Niestety nie jest tak rozowo - teflon idealnie spasowany w temperaturze pokojowej rozszerza sie podczas drukowania. W hot endzie Krzyska "nadmiar" uciekal pomiedzy PEEK i gwintowana koncowke
A ja jednak myślę że radełko się rozgrzało tak że filament (PLA, więc wystarczy z 80 stopni) zmiękł i uciekł na bok. A rozgrzało się tak mocno, bo na zewnątrz było też gorąco, no i motor trochę się przegrzewał. W końcu filament pozwijał się w kłębek pomiędzy extruderem a hotendem.
A co do PEEK, to pewnie masz rację, nigdy nie miałem głowicy z PEEK, więc nie wiem jakie bolączki ją trawią, ale jak swego czasu ludzie ją używali i dało się drukować, to pewnie nie była taka zła.
Ale jak to mówią "kaszlem też się dało jeździć" a mało kto mówił że jest "super autem" :mrgreen:
Pzdr. -----MIŚ-----
ODPOWIEDZ