Kolejne nieodpowiedzialne osoby...

[From_heaven]

Tyle, że nigdzie nie jest określone jaka to jest ta bezpieczna odległość. W przepiasch ruchu drogowego też jest napisane, że należy zachować bezpieczną odległość od pojazdu z przodu.

[piwko]

Bezpieczna odległość to tak która "nie robi krzywdy". Tylko w przypadku zdarzenia mówimy o nie zachowaniu bezpiecznej odległości. Jeśli zdarzenia nie ma, to odległość była bezpieczna. Tu nie o metry chodzi ;)

[g.p]

Czyli maszynki do zarabiania kasy mogą latać nad ludźmi ,bo mają przeszkolonych i opłaconych pilotów i mają większą świadomość że w każdej chwili mogą spaść komuś na głowę.....

[piwko]

Na podobnych zasadach latają pasażerskie samoloty i wojskowe i transportowe i motolotnie i paralotnie i...i...i No ale to w oczy nie kole, bo wysoko latają ;) Ale spadają czasami.

[Verid]

Na podobnych zasadach latają pasażerskie samoloty i wojskowe

Kolejnemu trzeba tłumaczyć różnicę pomiędzy samolotem podlegającym pod szereg norm, testów, przeglądów i....i....i a chińskim kawałkiem elektroniki który ma być kupiony najtaniej, sprzedany najdrożej i jest składany przez HGW kogo czy sam się ogarnie i przestanie chrzanić?

[fragles]

Szkoda, że polskie prawo nie umożliwia odebranie świadectwa kwalifikacji takiemu delikwentowi...

[piwko]

Kolejnemu trzeba tłumaczyć

Nie wysilaj się. Szczególnie nie proszony o to.

[pawelsky]

Tyle, że nigdzie nie jest określone jaka to jest ta bezpieczna odległość.

Zdrowy rozsadek podpowiada ze dla metrowego octo 2m to raczej nie jest bezpieczna odleglosc. Na szczescie dla tych Wszystkich ktorzy maja problem z ocena bezpiecznej odleglosci nowe przepisy zdefiniuja ja dosc precyzyjnie.

[Verid]

Nie wysilaj się. Szczególnie nie proszony o to.

Może jednak? Bo ten tekst o samolotach to jedno wielkie błaganie o pomoc w używaniu czerepu...

[Sabcio]

Czyli maszynki do zarabiania kasy mogą latać nad ludźmi ,bo mają przeszkolonych i opłaconych pilotów i mają większą świadomość że w każdej chwili mogą spaść komuś na głowę.....

I mają wysoko płatną polisę ubezpieczeniową aby w razie czego nie pójść z torbami. Na dobrą sprawę zdrowie i życie ludzkie raczej trudno jest wycenić. Jezeli kiedyś będę "zmuszony" latać zarabkowo to na pewno opłacę polisę OC na kwotę odszkodowania co najmniej sześciocyfrowego.

[NeXuS]

Sabcio, a jak latasz niezarobkowo to już OC niepotrzebne

[Rurek]

Sabcio, a jak latasz niezarobkowo to już OC niepotrzebne

Latasz rekreacyjnie lub sportowo...

A to oznacza że raczej latasz nad łąką a nie nad ludźmi na rynku...i z tego powodu polisa nie jest niezbędna, najwyżej dorzucisz się Towarzystwu Ochrony Kretów

[jacekV]

Sabcio, a jak latasz niezarobkowo to już OC niepotrzebne

Latasz rekreacyjnie lub sportowo...

A to oznacza że raczej latasz nad łąką a nie nad ludźmi na rynku...i z tego powodu polisa nie jest niezbędna, najwyżej dorzucisz się Towarzystwu Ochrony Kretów

Rurku, nie zapominajmy o Dzięciołach, ostatnio również bardzo popularnych...

[g.p]

I mają wysoko płatną polisę ubezpieczeniową aby w razie czego nie pójść z torbami. Na dobrą sprawę zdrowie i życie ludzkie raczej trudno jest wycenić. Jezeli kiedyś będę "zmuszony" latać zarabkowo to na pewno opłacę polisę OC na kwotę odszkodowania co najmniej sześciocyfrowego.

Dobre dodam do mojej poprzedniej wypowiedzi....
Czyli maszynki do zarabiania kasy mogą latać nad ludźmi ,bo mają przeszkolonych -opłaconych pilotów, wysoko płatną polisę ubezpieczeniową , większą świadomość że w każdej chwili mogą spaść komuś na głowę.....

[fragles]

Trzeba pamiętać o tym, że w razie wypadku, nawet gdy operator ma polisę OC, a ubezpieczyciel udowodni jego rażące zaniedbania, to odszkodowania może nie wypłacić. Warto poczytać OWU. Podobnie jest z OC samochodowym.