No i poleciał....i spadł:(
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
No i poleciał....i spadł:(
Witam. Mowa oczywiście o białym kruku w ver2:) Kopter wylatał od nowości 10 pakietów i zaliczył jedno przyziemienie, które nie wpłynęło na poprawność działania:
https://vimeo.com/116994973 <działanie po przyziemieniu>
Po wszystkim kopter wylądował w walizce do dziś... Po standardowej procedurze kalibracji kompasy ect... Wystartowałem i tu zonk, kruk od razu szybko wzniósł się na wyżyny nie reagując na lewy drążek góra dół, mogłem obracać nim w każdą stronę, lecieć przód i tył oraz na boki, niestety nie reagował na gaz;/ jedyne co wpłynęło na wysokość to gdy dźwignią przestawiłem gimbal aby patrzył pionowo w dół wtedy kopter zaczął zniżać lot i po chwili spadać, miotało nim prawo lewo, silnik się kręciły i kret...
Czy koledzy mogą coś doradzić? Moim zdaniem problem może być z gimbalem ale nie jestem w 100% pewien;/
https://vimeo.com/116994973 <działanie po przyziemieniu>
Po wszystkim kopter wylądował w walizce do dziś... Po standardowej procedurze kalibracji kompasy ect... Wystartowałem i tu zonk, kruk od razu szybko wzniósł się na wyżyny nie reagując na lewy drążek góra dół, mogłem obracać nim w każdą stronę, lecieć przód i tył oraz na boki, niestety nie reagował na gaz;/ jedyne co wpłynęło na wysokość to gdy dźwignią przestawiłem gimbal aby patrzył pionowo w dół wtedy kopter zaczął zniżać lot i po chwili spadać, miotało nim prawo lewo, silnik się kręciły i kret...
Czy koledzy mogą coś doradzić? Moim zdaniem problem może być z gimbalem ale nie jestem w 100% pewien;/
Ja bym na Twoim miejscu sprawdził wyważenie napędu i śmigieł. Moja Naza kiedyś tak właśnie reagowała po zmianie śmigieł, które okazały się bardzo źle wyważone i wprowadzały heksę w zbyt duże wibracje od których głupiał cały kontroler. Po krecie możesz mieć pokrzywione śmigła czego nie zauważyłeś na pierwszy rzut oka, tak samo mógł oberwać któryś silnik i teraz bije. Ściągnij wszystkie śmigła i sprawdź najpierw silniki czy nie biją, jeśli te będą ok to sprawdzaj pojedynczo silnik plus śmigło (każde z każdym silnikiem). Jeśli to to, w końcu trafisz kombinacje, która mocno bije na którymś z ramion (taka metoda, bo strzelam, że nie masz wyważarki). Do tego pomocny będzie jakiś smartfon przyklejany do każdego z ramion z aplikacją do odczytu danych z gyro z telefonu (w dziale śmigieł bodajże masz dokładny opis jak to zbadać).
Oczywiście to wszystko trochę błądzenie po omacku nie widząc modelu nawet, ale jednak Twój opis wydaje się bliźniaczy z tym z czym ja kiedyś walczyłem.
Oczywiście to wszystko trochę błądzenie po omacku nie widząc modelu nawet, ale jednak Twój opis wydaje się bliźniaczy z tym z czym ja kiedyś walczyłem.
Kopter spadl na prywatnym terenie, miedzy drzewami byla linka ktorej nie widziislem. Fipm iest z innego dnia.jelcyn pisze:Czym tu się przejmować, normalna sprawa, spadnie jeszcze nie raz.
Dostałeś nauczkę za narażanie postronnych osób i mienia. Jeśli byłeś na tyle pewny swego sprzętu aby latać w takim miejscu to teraz to udowodnij, sam ustal przyczynę, usuń, przetestuj i lataj.
- kornelitoo
- Posty: 206
- Rejestracja: wtorek 19 lis 2013, 23:01
- Lokalizacja: Wola Uhruska/Wwa
Tak na marginesie każdy lot jest potencjalnym narażeniem kogoś lub czegośjelcyn pisze:Czym tu się przejmować, normalna sprawa, spadnie jeszcze nie raz.
Dostałeś nauczkę za narażanie postronnych osób i mienia. Jeśli byłeś na tyle pewny swego sprzętu aby latać w takim miejscu to teraz to udowodnij, sam ustal przyczynę, usuń, przetestuj i lataj.
Wyważarke do Śmigiel oczywiście mam, kopter gdy przyziemil odbił się podwoziem, nie uderzył ramionami czy śmigłami.pooh666 pisze:Ja bym na Twoim miejscu sprawdził wyważenie napędu i śmigieł. Moja Naza kiedyś tak właśnie reagowała po zmianie śmigieł, które okazały się bardzo źle wyważone i wprowadzały heksę w zbyt duże wibracje od których głupiał cały kontroler. Po krecie możesz mieć pokrzywione śmigła czego nie zauważyłeś na pierwszy rzut oka, tak samo mógł oberwać któryś silnik i teraz bije. Ściągnij wszystkie śmigła i sprawdź najpierw silniki czy nie biją, jeśli te będą ok to sprawdzaj pojedynczo silnik plus śmigło (każde z każdym silnikiem). Jeśli to to, w końcu trafisz kombinacje, która mocno bije na którymś z ramion (taka metoda, bo strzelam, że nie masz wyważarki). Do tego pomocny będzie jakiś smartfon przyklejany do każdego z ramion z aplikacją do odczytu danych z gyro z telefonu (w dziale śmigieł bodajże masz dokładny opis jak to zbadać).
Oczywiście to wszystko trochę błądzenie po omacku nie widząc modelu nawet, ale jednak Twój opis wydaje się bliźniaczy z tym z czym ja kiedyś walczyłem.
- kornelitoo
- Posty: 206
- Rejestracja: wtorek 19 lis 2013, 23:01
- Lokalizacja: Wola Uhruska/Wwa
Edytuj posty zamiast pisać trzy pod rząd...zGred pisze:Wyważarke do Śmigiel oczywiście mam, kopter gdy przyziemil odbił się podwoziem, nie uderzył ramionami czy śmigłami.pooh666 pisze:Ja bym na Twoim miejscu sprawdził wyważenie napędu i śmigieł. Moja Naza kiedyś tak właśnie reagowała po zmianie śmigieł, które okazały się bardzo źle wyważone i wprowadzały heksę w zbyt duże wibracje od których głupiał cały kontroler. Po krecie możesz mieć pokrzywione śmigła czego nie zauważyłeś na pierwszy rzut oka, tak samo mógł oberwać któryś silnik i teraz bije. Ściągnij wszystkie śmigła i sprawdź najpierw silniki czy nie biją, jeśli te będą ok to sprawdzaj pojedynczo silnik plus śmigło (każde z każdym silnikiem). Jeśli to to, w końcu trafisz kombinacje, która mocno bije na którymś z ramion (taka metoda, bo strzelam, że nie masz wyważarki). Do tego pomocny będzie jakiś smartfon przyklejany do każdego z ramion z aplikacją do odczytu danych z gyro z telefonu (w dziale śmigieł bodajże masz dokładny opis jak to zbadać).
Oczywiście to wszystko trochę błądzenie po omacku nie widząc modelu nawet, ale jednak Twój opis wydaje się bliźniaczy z tym z czym ja kiedyś walczyłem.