w zwiazku z tym chcialbym sie zapytac o mozliwosc zakupu nadajnika eleres w obudowie jr - czy i gdzie mozna go dostac, czy marbalon rozpoczal seryjna produkcje/ma zapas/przyjmuje zamowienia?
Pomocy potrzebuję Koledzy.
Walczę z podłączeniem czujnika prądu do wersji z autopilotem. Czujnik mam od Remzibiego (ten od OSD). Jest na INA138. Podłączam ją przewodem pod pad eleresa opinany CUR i że tak powiem d...pa. Ćwiczyłem już różne kalibracje w konfiguratorze i nic nie pomaga. Wejście eleresa dział bo po podaniu napięcia z zewnątrz OSD wyświetla prąd.
W czujniku podmieniałem już INA na inny i nic nie pomaga. Nie mam dobrego multimetru żeby sprawdzić czy coś z niego wychodzi.
Jakie macie pomysły co może być nie tak z tym prądem.
Wejście z wyjściem zamieniłem za pierwszym razem :)
Eleres działa jak pisałem, problem leży gdzieś w czujniku. Obejrzałem płytkę od Remzibiego i wygląda OK. INY też wymieniałem i po dwóch wieczorach walki poddaje się.
W konfiguratorze ustawiałem już duże mnożniki żeby cokolwiek pokazał ale to nic nie daje.
W czujniku bocznik mam zrobiony z mocno wycieniowanego drutu miedzianego, więc powinien "bocznikować". Są na nim oba przewody zasilające z pakietu. Prąd mierzę na plusie, do eleresa idzie przewód SENSE z wyjścia INY i wykorzystałem przewód z napięciem pakietu do zasilania OSD. W samym czujniku włożyłem rezystor 100k (wymieniałem też na mniejszy) i kondensator 100n.
Gdy nadajnik leży na piętrze ja na schodach w dół mam już pierwsze mignięcia czerwonej diody, po wyjściu na dwór załącza się failafe :/
Próbowałem już wszystkiego, chyba z 5 razy wymieniałem moduł w nadajniku na nowy, w nadajniku mam polecaną antenę z HK, sprawdzałem wszystko i jest przejście między modułem a promiennikiem, zasilany z stabilizatora 5v.
W odbiorniku dipol zrobiony z dwóch kabelków wlutowanych bezpośrednio w płytkę, promiennik pionowo w górę, przeciwwaga w dół. Promiennik jest przyklejony do pręcika węglowego aby utrzymywał pion lecz nie dotyka go żadną częścią metaliczną, jedynie izolacją.
Na starych zielonych jeszcze prototypowych płytkach miałem zasięg w mieście przez 3 bloki i jeszcze można było iść bez problemu dalej, a jako anteny wlutowane były kawałki kabli, odkąd przeszedłem na te czarne płytki z pierwszej jeszcze serii jest kicha. Nie mogę dojść z tym do ładu, specjalnie kupiłem już gotową antenę aby wykluczyć możliwość uszkadzania RFMa w nadajniku i wsadziłem wszystko do pudełeczka.
Jak wisiało na kablach to działało świetnie, jak tylko chciałem to wszystko jakoś ogarnąć i ładnie polutowałem powkładałem do pudełek tak nie chce współpracować i męczę się z tym już chyba z rok i dalej nie ma efektów, do latania 250 koło nogi wystarcza, ale chciałbym mieć pewny link.
Rurek, nie sadze by brak gniazda, wtyku antenowego i kawałka kabla koncentrycznego miało negatywny wpływ na działanie anteny, dipol wlutowany prosto w gniazdo to chyba dobre rozwiązanie gdy odbiornik jest na zewnątrz.
Ale może się mylę, może antena ma być odsunięta od modułu czy coś??
Oczywiście mogę wlutować tam gniazdo itp. ale jeśli to ma jakiś sens, bo w maluchu mi antena na kablu potrzebna nie jest, zwłaszcza, że eLeReS jest zamontowany pionowo i idealnie mi ten dipol wlutowany bezpośrednio pasuje. Wrzucę zdjęcia później.