Warszawa - RACE KOPTER - Spoty klasy 250
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Fajna inicjatywa, pozdrowienia dla wszystkich uczestników.
Parę fotek w większej rozdzielczości:
https://www.dropbox.com/s/cksnzgut2hvye ... y.zip?dl=0
Parę fotek w większej rozdzielczości:
https://www.dropbox.com/s/cksnzgut2hvye ... y.zip?dl=0
Było kilka wyścigów dookoła trasy w kształcie trójkąta opartej o nasz "rękaw" oraz 2 drzewa.
Kraks było sporo, ale z reguły kończyło się to na wymianie śmigieł tylko.
Mi podczas pierwszego wyścigu poszła łopatka w śmigle (a nie była zabielona, przynajmniej nie zauważyłem) i niestety na tym skończyły się moje starty. Rama Kotka trochę oberwała i trzeba ją poskładać.
Wszyscy się świetnie bawiliśmy i czekamy na jeszcze więcej ochotników i propozycje miejsc na spotkania. Widać perspektywę rozwoju tej kasy modeli.
POSZUKUJEMY SPONSORA ŚMIGIEŁ
Kraks było sporo, ale z reguły kończyło się to na wymianie śmigieł tylko.
Mi podczas pierwszego wyścigu poszła łopatka w śmigle (a nie była zabielona, przynajmniej nie zauważyłem) i niestety na tym skończyły się moje starty. Rama Kotka trochę oberwała i trzeba ją poskładać.
Wszyscy się świetnie bawiliśmy i czekamy na jeszcze więcej ochotników i propozycje miejsc na spotkania. Widać perspektywę rozwoju tej kasy modeli.
POSZUKUJEMY SPONSORA ŚMIGIEŁ
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
Spotkanie tylu fascynatów "wariackiego" latania było prawdziwą przyjemnością.
Napotkaliśmy też malutki problem, na który musieliśmy się po prostu natknąć: częstotliwości video.
Mimo teoretycznie 32kanałów do dyspozycji, mieliśmy "przebicia". I jak za starych czasów, trzeba było ustalić kto na jakim kanale, kto mógł zmieniał częstotliwość, dobieraliśmy się w grupę "bezkolizyjną". W efekcie "masowania kanałów" i DYSCYPLINY wszyscy bez problemów technicznych mogli gonić zajączka
ps. w końcu mam uzasadnienie do nabycia odbiornika 32ch
Napotkaliśmy też malutki problem, na który musieliśmy się po prostu natknąć: częstotliwości video.
Mimo teoretycznie 32kanałów do dyspozycji, mieliśmy "przebicia". I jak za starych czasów, trzeba było ustalić kto na jakim kanale, kto mógł zmieniał częstotliwość, dobieraliśmy się w grupę "bezkolizyjną". W efekcie "masowania kanałów" i DYSCYPLINY wszyscy bez problemów technicznych mogli gonić zajączka
ps. w końcu mam uzasadnienie do nabycia odbiornika 32ch