Witam,
jakiś czas temu kupiłem na RCtimerze płytkę Crius SE 2.0. Trochu później zabrałem się za budowę quadkoptera. Podłączyłem silniki do ESC, każdy z ESC do odpowiednich wtyków zgodnie z rysunkiem w instrukcji ( układ X ) i dodatkowo każdy ESC do zasilania ( w żadnym z ESC nie odcinałem kabelka z zasilaniem we wtyku idącym do płytki). Niestety układ taki nie działał. Myślałem, że otrzymałem zepsutą płytkę. Próbowałem też zmienić soft na płytce, ale nie chciała się komunikować z Arduino IDE. Po nieudanych próbach zrezygnowałem na jakiś czas. Ostatnio dopiero wyczytałem gdzieś, że w przypadku zwykłych ESC (nie OPTO) należy tylko w jednym zostawić kabelek z zasilaniem przy wtyku idącym do FC, a w reszcie należy go odciąć. Wydaje mi się, że własnoręcznie usmażyłem płytkę (chociaż nie widziałem nigdzie ostrzeżenia że nie powinno się podłączać tak jak ja to zrobiłem, bo się zepsuje płytkę, a zazwyczaj na takie rzeczy zwraca się uwagę). Mogę dokupić odpowiedni procesor i dać komuś, żeby wylutował stary i wlutował nowy. Pytanie tylko, czy uszkodził się procek, czy jakiś inny element obwodu.
Bardzo proszę o radę, czy moje przypuszczenia są prawidłowe odnośnie tego, że zepsułem płytkę i czy warto ją ratować.
Crius SE 2.0 - problem, prawdopodobnie zepsuta
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
A jak Masz ustawiony jumper Ten żółty na obrazku Bo rozumiem, że Masz taką płytkę...
Ostatnio zmieniony czwartek 06 lis 2014, 12:08 przez Kowal, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Artur
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
To nie jest ta płytka, tylko taka: http://rctimer.com/product-761.html
A to miejsce nie odpowiada za zasilanie odbiornika? Wcześniej podpinałem tak, że do D2, "+" i "-" było wpięte jedno gniazdo idące z odbiornika z kanałem obsługującym ciąg silników (sygnał do D2, + i - zasilały odbiornik).
Jeżeli płytka ma być zasilana w tym miejscu, to odbiornik ma mieć osobne zasilanie? Czy w takim razie kable z zasilaniem idące od ESC mają zostać na swoim miejscu, czy mam się ich pozbyć?
Podłączałem mniej więcej w sposób jak na tym rysunku:
http://zapodaj.net/9214c2465766f.jpg.html
Żółte linie, to sygnał, czarne -, czerwone +.
Nie pamiętam dokładnie, które z pinów D4-D6 odpowiadały za który dokładnie kanał, ale to raczej niczego nie zmienia. Nie pamiętam też dokładnie, do których pinów z dolnej listwy podłączałem który silnik, jednak zrobiłem to na pewno zgodnie z instrukcją (wydaje mi się, że były to D9-D12, ale nie mam pewności). Rysunek bardziej ma pokazać schemat okablowania.
Zapomniałem dodać, że podłączając płytkę przez FTDI do komputera (nawet bez żadnej innej elektroniki podpiętej do płytki) nie dostaję żadnych sygnałów z płytki, na wykresie idą linie proste, niezależnie czy kręcę płytką czy stoi spokojnie postawiona na stole.
Jeżeli płytka ma być zasilana w tym miejscu, to odbiornik ma mieć osobne zasilanie? Czy w takim razie kable z zasilaniem idące od ESC mają zostać na swoim miejscu, czy mam się ich pozbyć?
Podłączałem mniej więcej w sposób jak na tym rysunku:
http://zapodaj.net/9214c2465766f.jpg.html
Żółte linie, to sygnał, czarne -, czerwone +.
Nie pamiętam dokładnie, które z pinów D4-D6 odpowiadały za który dokładnie kanał, ale to raczej niczego nie zmienia. Nie pamiętam też dokładnie, do których pinów z dolnej listwy podłączałem który silnik, jednak zrobiłem to na pewno zgodnie z instrukcją (wydaje mi się, że były to D9-D12, ale nie mam pewności). Rysunek bardziej ma pokazać schemat okablowania.
Zapomniałem dodać, że podłączając płytkę przez FTDI do komputera (nawet bez żadnej innej elektroniki podpiętej do płytki) nie dostaję żadnych sygnałów z płytki, na wykresie idą linie proste, niezależnie czy kręcę płytką czy stoi spokojnie postawiona na stole.