Wymiana łożysk w silniku Roxxy 2827-35
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Wymiana łożysk w silniku Roxxy 2827-35
Witam.
W związku z tym, że postanowiłem wymienić łożyska w moich silnikach Roxxy, chciałem przedstawić mój sposób na ich wymianę. Dla kogoś , kto tego nie robił może to być swojego rodzaju manual :)
Pierwszym etapem było znalezienie rozmiaru łożysk. W silnikach Robbe Roxxy 2827-35 są dwa łożyska o rozmiarach:
R2-5ZZ - 1/8” x 5/16” x 9/64” 0.1250 x 0.3125 x 0.1406 in. 0.3175 x 7.9375 x 3.5712 mm
R2-ZZ - 1/8” x 3/8” x 5/32” 0.1250 x 0.3750 x 0.1562 in. 0.3175 x 9.525 x 3.9675 mm
Po informacji od Jawora, łożyska kupiłem w sklepie RCTimer’a
RCTimer
Po dwóch tygodniach oczekiwania, przesyłka dotarła.
Po zdemontowaniu śmigła i odkręceniu silnika od ramy, zdejmujemy pierścień zabezpieczający oś. Jeśli nie mamy specjalnych szczypiec, możemy delikatnie podważyć wkrętakiem.
Po zdjęciu pierścienia oś powinna delikatnie wysunąć się z łożysk.
Teraz przystępujemy do najgorszej operacji, czyli wybicia starych łożysk. Z tego co wyczytałem w sieci, to chyba jedyny sposób na demontaż łożysk. Należy przygotować sobie dobre podparcie statora, żeby nie uszkodzić delikatnych uzwojeń. Ja wykorzystałem do tego celu, nasadkę klucza 21mm. Do wybicia górnego łożyska potrzebujemy pręta o średnicy ciut mniejszej niż 3.175mm. Ja użyłem pręcika wymontowanego ze starego CD-ROM’u. Łożysko wybijamy przez łożysko dolne, ustawiając pręcik lekko pod kątem. Najlepiej użyć do tego małego młoteczka i wybijać z wyczuciem. Po tej operacji łożysko raczej jest już bezużyteczne, ale po to je wymieniamy :)
Dolne łożysko wybijamy za pomocą tulejki o średnicy 6mm. W moim przypadku była to tulejka z profilu aluminiowego z Castoramy.
Teraz przystępujemy do montażu nowych łożysk. W celu wycentrowania obydwóch łożysk, użyłem ośki, którą otrzymałem w zestawie z piastami. Ułatwia ona proste wprowadzenie łożysk do gniazd. Jeśli nie mamy dodatkowej ośki, można użyć osi danego silnika, po uprzednim demontażu jej z rotora. Odkręcamy małą śrubę imbusową, a następnie delikatnie wybijamy oś z rotora opierając go na szczękach imadła.
Do wciśnięcia łożysk do gniazd, użyłem imadła, tulejki od strony dolnego łożyska (o średnicy zewnętrznej łożyska) oraz dwóch starych łożysk od strony górnego łożyska. Zaciskając imadło ustalamy wstępnie pozycję obydwóch łożysk w gniazdach, do chwili na ile pozwala nam ośka.
Następnie usuwamy ośkę z łożysk. Jeśli ciężko wychodzi można ją delikatnie wybić, wspomnianym już pręcikiem 3mm.
Teraz możemy już wcisnąć łożyska do końca.
Po wciśnięciu łożysk, zakładamy rotor i zabezpieczamy oś pierścieniem.
Montujemy silnik na ramie. Zakładamy śmigło.
Silniczki pracują jak nowe. Zobaczymy jak długo, bo nie wiadomo jakiej jakości są te łożyska, ale za taką cenę to mogę je wymieniać co miesiąc :)
Mam nadzieję, że pomogłem.
W związku z tym, że postanowiłem wymienić łożyska w moich silnikach Roxxy, chciałem przedstawić mój sposób na ich wymianę. Dla kogoś , kto tego nie robił może to być swojego rodzaju manual :)
Pierwszym etapem było znalezienie rozmiaru łożysk. W silnikach Robbe Roxxy 2827-35 są dwa łożyska o rozmiarach:
R2-5ZZ - 1/8” x 5/16” x 9/64” 0.1250 x 0.3125 x 0.1406 in. 0.3175 x 7.9375 x 3.5712 mm
R2-ZZ - 1/8” x 3/8” x 5/32” 0.1250 x 0.3750 x 0.1562 in. 0.3175 x 9.525 x 3.9675 mm
Po informacji od Jawora, łożyska kupiłem w sklepie RCTimer’a
RCTimer
Po dwóch tygodniach oczekiwania, przesyłka dotarła.
Po zdemontowaniu śmigła i odkręceniu silnika od ramy, zdejmujemy pierścień zabezpieczający oś. Jeśli nie mamy specjalnych szczypiec, możemy delikatnie podważyć wkrętakiem.
Po zdjęciu pierścienia oś powinna delikatnie wysunąć się z łożysk.
Teraz przystępujemy do najgorszej operacji, czyli wybicia starych łożysk. Z tego co wyczytałem w sieci, to chyba jedyny sposób na demontaż łożysk. Należy przygotować sobie dobre podparcie statora, żeby nie uszkodzić delikatnych uzwojeń. Ja wykorzystałem do tego celu, nasadkę klucza 21mm. Do wybicia górnego łożyska potrzebujemy pręta o średnicy ciut mniejszej niż 3.175mm. Ja użyłem pręcika wymontowanego ze starego CD-ROM’u. Łożysko wybijamy przez łożysko dolne, ustawiając pręcik lekko pod kątem. Najlepiej użyć do tego małego młoteczka i wybijać z wyczuciem. Po tej operacji łożysko raczej jest już bezużyteczne, ale po to je wymieniamy :)
Dolne łożysko wybijamy za pomocą tulejki o średnicy 6mm. W moim przypadku była to tulejka z profilu aluminiowego z Castoramy.
Teraz przystępujemy do montażu nowych łożysk. W celu wycentrowania obydwóch łożysk, użyłem ośki, którą otrzymałem w zestawie z piastami. Ułatwia ona proste wprowadzenie łożysk do gniazd. Jeśli nie mamy dodatkowej ośki, można użyć osi danego silnika, po uprzednim demontażu jej z rotora. Odkręcamy małą śrubę imbusową, a następnie delikatnie wybijamy oś z rotora opierając go na szczękach imadła.
Do wciśnięcia łożysk do gniazd, użyłem imadła, tulejki od strony dolnego łożyska (o średnicy zewnętrznej łożyska) oraz dwóch starych łożysk od strony górnego łożyska. Zaciskając imadło ustalamy wstępnie pozycję obydwóch łożysk w gniazdach, do chwili na ile pozwala nam ośka.
Następnie usuwamy ośkę z łożysk. Jeśli ciężko wychodzi można ją delikatnie wybić, wspomnianym już pręcikiem 3mm.
Teraz możemy już wcisnąć łożyska do końca.
Po wciśnięciu łożysk, zakładamy rotor i zabezpieczamy oś pierścieniem.
Montujemy silnik na ramie. Zakładamy śmigło.
Silniczki pracują jak nowe. Zobaczymy jak długo, bo nie wiadomo jakiej jakości są te łożyska, ale za taką cenę to mogę je wymieniać co miesiąc :)
Mam nadzieję, że pomogłem.
Ostatnio zmieniony środa 10 paź 2012, 13:05 przez Jarlist, łącznie zmieniany 1 raz.
Jarek
Właśnie dziś zabrałem się do wymiany łożysk w silnikach RC Tiger Motor MT2216-11.
Cała operacja przebiegła zaskakująco sprawnie, choć miałem początkowo obawy co do wybicia starych łożysk, bowiem nie chciały nawet drgnąć, a nie chciałem używać "przemocy" w stosunku do tak delikatnego ustrojstwa jakim jest taki mały silnik.
Pomocna okazała się Twoja instrukcja, i w efekcie łożyska opuściły swoje miejsce dość gładko. Tym sposobem nawet nie uległy zniszczeniu, ale to bez znaczenia, skoro zostały zastąpione nowymi.
Tak więc już mogę się cieszyć silniczkami które kręcą jak nowe
Cała operacja przebiegła zaskakująco sprawnie, choć miałem początkowo obawy co do wybicia starych łożysk, bowiem nie chciały nawet drgnąć, a nie chciałem używać "przemocy" w stosunku do tak delikatnego ustrojstwa jakim jest taki mały silnik.
Pomocna okazała się Twoja instrukcja, i w efekcie łożyska opuściły swoje miejsce dość gładko. Tym sposobem nawet nie uległy zniszczeniu, ale to bez znaczenia, skoro zostały zastąpione nowymi.
Tak więc już mogę się cieszyć silniczkami które kręcą jak nowe
Fajny poradnik podobnie to robie :), tylko ciekawe jak trwalosc lozysk po 3zl :/, ja szczerze mowiac niz ponizej dobrego ezo bym nie zakladal, przerabialem juz niestety tanie lozyska i w takich silnikach sie nie sprawdzaja.
Z tymi wymianami co miesiac to ostroznie :) bo po kilku operacjach to juz lozysk nie trzeba bedzie wybijac, beda same wypadac :)
Z tymi wymianami co miesiac to ostroznie :) bo po kilku operacjach to juz lozysk nie trzeba bedzie wybijac, beda same wypadac :)
DMZ Jeśli mnie pytasz po jakim czasie wymieniałem, to powiem Ci, że wymieniałem tylko w dwóch silnikach na 6 po 1,5 miesiącu z przyczyn nie wynikających z normalnej eksploatacji. Pozostałe 4 sztuki są idealne jedynie te dwa doznały lekkiego stuknięcia po pewnych ryzykownych jak się okazało testach. Może to wydać się nierozsądne ale wisiałem 5-10cm nad ziemią (asfaltem bo niestety u mnie trawników nie ma tylko piach, pył, popiół i kamienie więc wybrałem asfalt) i czekałem ile powisi na pakiecie dopóki nie zasłabnie, bo chciałem mieć odniesienie do progów niskiego napięcia sygnalizowanych przez WKM. I nie opadł na nóżki tylko przy zejściu bliskim 0% pakietu, FC zgłupiał i jedne silniki zwolniły inne pociągnęły mocniej i fiknął sobie.
Nic się nie stało oprócz dwóch silników, w których łożyska zaczęły lekko grzechotać.
Po wymianie jest tip top.
Nic się nie stało oprócz dwóch silników, w których łożyska zaczęły lekko grzechotać.
Po wymianie jest tip top.
Pytasz o rozmiar czy o firme ? Jezeli firma to Ezo, uzywam w silinikach w copterze i w samochodzie 1/8 bl, i mam dobra opinie, te po 3 zl pomijam, dalej jakies skf czy inne w okolicach 10zl tez szybko padaja. Ezo jest drogie ale trzyma sie najdluzej. Zalezy tez do jakiego latania chcesz te lozyska, bo jak z kamera na pokladzie to na tanie bym nie patrzyl.
Ezo kupuje w ABS w lublinie, ale maja tez na swojej stronie http://www.e-lozyska.com. Minus jest taki ze czasami trzeba dzwonic zeby dobrze poszukali bo to samo lozysko Ezo raz potrafi kosztowac 40zl (bylo w sklepie na polce) a na zamowienie na 2gi dzien dostalem po 16zl.
Pozdrawiam
Ezo kupuje w ABS w lublinie, ale maja tez na swojej stronie http://www.e-lozyska.com. Minus jest taki ze czasami trzeba dzwonic zeby dobrze poszukali bo to samo lozysko Ezo raz potrafi kosztowac 40zl (bylo w sklepie na polce) a na zamowienie na 2gi dzien dostalem po 16zl.
Pozdrawiam
Długo nie kręciły jak nowe
Te dwa silniki w których wymieniłem łożyska 12 dni temu po kilku-kilkunastu lotach znów grzechoczą. Nie wiem dlaczego. Pozostałe w których jeszcze nigdy nie wymieniałem łożysk dalej kręcą cichutko.
Wymieniałem łożyska na nowe oryginalne T-Motor. Wymiany dokonałem według powyższej instrukcji bez użycia przemocy mogącej je uszkodzić przy zakładaniu.
Dopóki nie ustalę przyczyny tak krótkiej bezproblemowej eksploatacji nowych łożysk to nie wymieniam na kolejne. Co mogło wpłynąć na ich szybkie rozgrzechotanie?
Te dwa silniki w których wymieniłem łożyska 12 dni temu po kilku-kilkunastu lotach znów grzechoczą. Nie wiem dlaczego. Pozostałe w których jeszcze nigdy nie wymieniałem łożysk dalej kręcą cichutko.
Wymieniałem łożyska na nowe oryginalne T-Motor. Wymiany dokonałem według powyższej instrukcji bez użycia przemocy mogącej je uszkodzić przy zakładaniu.
Dopóki nie ustalę przyczyny tak krótkiej bezproblemowej eksploatacji nowych łożysk to nie wymieniam na kolejne. Co mogło wpłynąć na ich szybkie rozgrzechotanie?
Trochę odgrzebię temat, ale jest tu ładnie opisane jak to zrobić więc moje pytanie jest powiązane.
Czy jest ktoś na forum z Krakowa, kto odpłatnie mógłby mi sprawnie wymienić łożyska w 4 silniczkach? Niestety nie mam dostępu do takich warunków warsztatowych obecnie więc ciężko mi będzie wybić stare łożysko.
Ewentualnie czy znacie jakąś firmę, w której mogliby to zrobić?
Czy jest ktoś na forum z Krakowa, kto odpłatnie mógłby mi sprawnie wymienić łożyska w 4 silniczkach? Niestety nie mam dostępu do takich warunków warsztatowych obecnie więc ciężko mi będzie wybić stare łożysko.
Ewentualnie czy znacie jakąś firmę, w której mogliby to zrobić?