Lokalizator zagubionego sprzętu latającego

Autorskie projekty naszych użytkowników

Moderatorzy: marbalon, moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
robocik
Posty: 235
Rejestracja: piątek 28 cze 2013, 22:20
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: robocik »

założeniem jest zrobienie sprzętu zupełnie niezależnego od podstawowej konfiguracji - stąd użycie niezależnego nadajnika i odbiornika
Awatar użytkownika
Głuś
Posty: 1487
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 14:03
Lokalizacja: Lubelskie
Kontakt:

Post autor: Głuś »

Odbiornik jak najbardziej tak, ale po co Ci niezależny nadajnik skoro wystarczy że model zmienisz i nadajesz do odbiornika nr2 ?
Problem może być inny z tanimi apkami np. w 9XR nie ma tak że odbiornik jest przypisany do modelu zapisanego w menu, zmienisz model, odbiornik dalej słucha, ale dało by się to rozwiązać programując drugi odbiornik na jakiś odległy kanał nie używany przy normalnym locie. Tylko problemem, jak już ktoś słusznie wspomniał, jest zasięg - co innego na niebie, a co innego jak wpadnie w żyto...

Najlepsze było by takie rozwiązanie: lokalizator z guzikiem reset, przed lotem resetujesz i odlicza np. 60 minut, jeśli w ciągu tej godziny nie zdążysz zresetować to zaczyna nadawać i do tego jakaś antena kierunkowa, z odbiornikiem, który potrafił by wykryć kierunek i siłę sygnału - niepotrzebny GPS. Tylko skąd takie coś wziąć...
Moje modele https://fpv.com.pl
Gogielki Eachine EV300D na dwa pasma jednocześnie ;-)

Pozdrawiam
Wojtek
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Post autor: Verid »

Głuś - TU masz taki co wrzeszczy jak utraci PPM. Jest też taki który zaczyna krzyczeć na określony stan kanału (w przypadku gdy używasz odbiornika z FailSafe a nie PPM off)

Robocik - ja rozumiem tylko w tym ujęciu trochę to bez sensu. Robisz wyjca aktywowanego przekaźnikiem który zwiera gdy nie ma zasilania i do tego taki piszczyk jak podałem Głusiowi albo inny RC switch. Ustawiasz to że na FailSafe ma zewrzeć przekaźnik i możesz włączać i wyłączać a w razie jakbyś wycedził i zasilanie modelu poszło w szczaw to przekaźnik i tak się zewrze a wyjec (o ile też nie oberwał) zacznie wyć. Mnożenie elementów typu dodatkowy odbiornik i (nie wiadomo na jakiego grzyba) kolejna aparatura to tylko obniżanie bezawaryjności systemu. Pomijając fakt że do jednej aparatury możesz zbindować dowolną ilość odbiorników.
Ten wredny...
Awatar użytkownika
Głuś
Posty: 1487
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 14:03
Lokalizacja: Lubelskie
Kontakt:

Post autor: Głuś »

Dzięki, wziąłem jeden zobaczę czy coś wystarczająco głośne, jeśli tak to zamówię więcej przy kolejnej okazji. Do latania przy nodze najlepszy lokalizator, a do fpv kombinuje żeby coś dorobić do tego TK102 tak aby nie pracował non stop podczas lotu tylko aktywował się po ewentualnym upadku.
Moje modele https://fpv.com.pl
Gogielki Eachine EV300D na dwa pasma jednocześnie ;-)

Pozdrawiam
Wojtek
Awatar użytkownika
FlyHigh
Posty: 1091
Rejestracja: poniedziałek 09 sty 2012, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: FlyHigh »

Zachęcony po przeczytaniu powyższych postów właśnie siadłem nad płytką AIO v2 z HK.
Wgrałem soft Misia, skompilowany z ustawieniami pod latające skrzydło.
I dziwna sprawa - chciałem całość zasilić z UBECa 3A przez dedykowane do tego piny na płytce (lewy górny róg opisane jako external power 5-12V)
Zworka J1 jest na miejscu aby zasilać jednocześnie linię serw.
I byłoby ok ale z 5V które pomierzyłem na linii serw po podłączeniu zasilania GPS lub serwa maleje do 1V :(
Tylko utrzymuje się 5V gdy zasilam oddzielnie płytkę, a oddzielnie linię serw (zworka wyjęta, podłączenie wg opisu Profesora, który rozrysował połączenia powyżej)
Czy to normalne? (nie podłączam płytki do USB żeby było jasne ;))
Awatar użytkownika
pma_
Posty: 4655
Rejestracja: sobota 08 maja 2010, 09:43
Lokalizacja: Gliwice/Katowice

Post autor: pma_ »

Zasilanie AIO jest nieco skomplikowane, zasil przez serwa
samolot max 4579/1293 analog, DJI do końca zasięgu :)
coper max 1729(na 5.8)
Awatar użytkownika
FlyHigh
Posty: 1091
Rejestracja: poniedziałek 09 sty 2012, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: FlyHigh »

Całość przez serwa (jezeli tak sie da) czy oddzielnie płytkę a oddzielnie płytkę?
Awatar użytkownika
robocik
Posty: 235
Rejestracja: piątek 28 cze 2013, 22:20
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: robocik »

w swych przestronnych magazynach odnalazłem lokalizator zakupiony ok 6 lat temu. O jego istnieniu zupełnie zapomniałem.
Wygląda zachęcająco.
Ciekawe czy nada się do zlokalizowania modelu.
http://www.jelcar.pl/rikaline-gps-guardian.html
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Post autor: miś »

FlyHigh pisze:Całość przez serwa (jezeli tak sie da) czy oddzielnie płytkę a oddzielnie płytkę?
W skrzydełku, jak masz 2 serwa i w miare dobry BEC (i dobrze chłodzony) w reglu to spoko. Więcej nie potrzeba. Zakładasz żółtą zworkę i wszystko idzie z jednego BEC'a.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
FlyHigh
Posty: 1091
Rejestracja: poniedziałek 09 sty 2012, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: FlyHigh »

Właśnie zauważyłem ze pisze posty w nie tym wątku co trzeba:(
Miś - tak właśnie próbowałem zasilać jak i i z 2 źródeł - i tylko zasilając z 2 niezależnych na raz napięcie na linii serw nie spada. A latalem juz z minimosd i kk board w skrzydelku zasilając wszystko z osobnego beca 3A o działało. Ale moze to akurat AIO z HK tak ma ze musi być zasilane z 2 niezależnych źródeł :)
marcins
Posty: 15
Rejestracja: czwartek 28 sie 2014, 20:17
Lokalizacja: Andrychów

Re: Lokalizator zagubionego sprzętu latającego

Post autor: marcins »

kto mi powie gdzie kupie kabel do tk102
ODPOWIEDZ