Orange OpenLRS - mały teścik
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Cześć,
Ostatnio, w poprzednim modelu miałem OpenLRS na antenach Nagoya771/dipol i niestety bardzo słaby zasięg - rzędu 100-800m - na 800metrach miałem kompletne odcięcie.
Sprawdziłem dokładnie płytki, przylutowałem koncentryka bezpośrednio do wyjścia w RFM22B, dałem kondensator na zasilanie i wywaliłem odbiornik na ogon - niestety to wszystko na nic się nie zdało - nadal miałem bardzo słaby zasięg.
Coś mnie tknęło i postanowiłem sprawdzić moduł w nadajniku - rozlutowałem RFM22B i popatrzcie sami :
Widać że prawe dolne pole jest zniszczone/praktycznie go nie ma - nie wiem ile w tym mojej winy a ile winy kogoś kto to lutował, ale obchodziłem się z modułem delikatnie.
Sprawdziłem rozkład pinów modułu i okazało się że w tym miejscu jest GND, teoretycznie masa jest połączona z płytkami w dwóch innych miejscach (przy antenie i w jeszcze jednym miejscu) więc moduł mógł działać ale niepoprawnie?
Co o tym sądzicie, czy to mogła być przyczyna tak słabego zasięgu, czy doszukiwać się problemu gdzie indziej? Logicznie rzecz biorąc to producent nie robiłby trzech punktów z masą gdyby nie były potrzebne - mogła się zrobić pętla masy albo część modułu mogła być niezasilana i stąd słaby zasięg?
Miałem pod ręką jeszcze jeden odbiornik orange więc przelutowałem moduł do nadajnika i co się okazało? Na 1,5km na wysokości 100m RSSI : 88-90%.
Generalnie po zmianie RFM22B nie mam z OpenLRS'em żadnego problemu, niedługo będę próbował je przetestować na trochę większej odległości.
Pozdrawiam i polecam :)
Ostatnio, w poprzednim modelu miałem OpenLRS na antenach Nagoya771/dipol i niestety bardzo słaby zasięg - rzędu 100-800m - na 800metrach miałem kompletne odcięcie.
Sprawdziłem dokładnie płytki, przylutowałem koncentryka bezpośrednio do wyjścia w RFM22B, dałem kondensator na zasilanie i wywaliłem odbiornik na ogon - niestety to wszystko na nic się nie zdało - nadal miałem bardzo słaby zasięg.
Coś mnie tknęło i postanowiłem sprawdzić moduł w nadajniku - rozlutowałem RFM22B i popatrzcie sami :
Widać że prawe dolne pole jest zniszczone/praktycznie go nie ma - nie wiem ile w tym mojej winy a ile winy kogoś kto to lutował, ale obchodziłem się z modułem delikatnie.
Sprawdziłem rozkład pinów modułu i okazało się że w tym miejscu jest GND, teoretycznie masa jest połączona z płytkami w dwóch innych miejscach (przy antenie i w jeszcze jednym miejscu) więc moduł mógł działać ale niepoprawnie?
Co o tym sądzicie, czy to mogła być przyczyna tak słabego zasięgu, czy doszukiwać się problemu gdzie indziej? Logicznie rzecz biorąc to producent nie robiłby trzech punktów z masą gdyby nie były potrzebne - mogła się zrobić pętla masy albo część modułu mogła być niezasilana i stąd słaby zasięg?
Miałem pod ręką jeszcze jeden odbiornik orange więc przelutowałem moduł do nadajnika i co się okazało? Na 1,5km na wysokości 100m RSSI : 88-90%.
Generalnie po zmianie RFM22B nie mam z OpenLRS'em żadnego problemu, niedługo będę próbował je przetestować na trochę większej odległości.
Pozdrawiam i polecam :)
A gdyby była masa to miałoby to znaczenie? Zaintrygowałeś mnie, że aż wyciągnąłem płytkę i sprawdziłem - jest masa :)
Na pierwszy rzut oka może się wydawać że tam jest co innego , bo trochę mylące zdjęcie wrzuciłem - płytkę trzeba jeszcze odwrócić o 360* i mamy masę.
To zdjęcie mówi wszystko, uszkodzony jest prawy górny pad :
Pozdrawiam.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać że tam jest co innego , bo trochę mylące zdjęcie wrzuciłem - płytkę trzeba jeszcze odwrócić o 360* i mamy masę.
To zdjęcie mówi wszystko, uszkodzony jest prawy górny pad :
Pozdrawiam.
Żeby zmniejszyć moc i tak trzeba mieć usbasp lub ftdi, a mając je lepiej wgrać soft openlrsng niż bawić się z oryginalnym który jest kiepski.sm210 pisze:Koledzy ponawiam pytanie:
Czy jest gdzieś instrukcja jak zaprogramować fail safe, nadawać z mniejszą mocą itd.?Chodz o orgynalne oprogramowanie. Najgorsze że gdy wyłącze nadajnik to silnik się rozkręca na maxa zamiast zatrzymać .
OrangeRX Open LRS 433MHz Transmitter 1W
Witam,
Być może to moja ślepota,ale nie doczytałem jak się prezentuje ów 1W TX?
Przymierzam się z wolna do zastosowania go w bardziej stacjonarnej wersji
2,4GHz FrSky -> FrSky S.bus -> OrangeRX OpenLRS 1W TX
i chętnie poczytałbym jakieś opinie jeśli ktoś już przetestował jego zachowanie, a zwłaszcza porównanie względem poprzednika 100mW
Być może to moja ślepota,ale nie doczytałem jak się prezentuje ów 1W TX?
Przymierzam się z wolna do zastosowania go w bardziej stacjonarnej wersji
2,4GHz FrSky -> FrSky S.bus -> OrangeRX OpenLRS 1W TX
i chętnie poczytałbym jakieś opinie jeśli ktoś już przetestował jego zachowanie, a zwłaszcza porównanie względem poprzednika 100mW
Pozdrawiam
kamilt
1% - http://www.dzieciom.pl/12659
************************************
różne latające + wiatrak
komu Bóg rozumu nie da, kowal mu go nie ukuje
kamilt
1% - http://www.dzieciom.pl/12659
************************************
różne latające + wiatrak
komu Bóg rozumu nie da, kowal mu go nie ukuje
Tematem jest Orange OpenLRS - mały teścik więc i ja dodam swoje 3 grosze :)
Kupiłem niedawno zestaw Orange OpenLRS Rx i Tx w wersji 1W + antena RMILEC SRC771
Dzisiaj testowałem zestaw podłączając serwo do jednego z kanałów.
Testy 1,5m od gruntu więc warunki mało korzystne ale ja zestaw kupiłem do platformy jeżdżącej więc dla mnie warunki optymalne.
Generalnie zestaw pracował do 500m z przeszkodami (górka, trochę drzew i kilka domów czyli bez kontaktu wzrokowego TX z RX)
Na 900m pracował bez problemów (kontakt wzrokowy był) ale po drodze kilka drzew, odbiornik w domu a nadajnik w samochodzie, obydwa 1 -1,5 m nad gruntem
Rekordem były 2 km gdzie po drodze było niewielkie wzniesienie, telemetria piszczała ale serwo pracowało, fakt ze nierówno ale jednak.
Całość testowałem na antenach w apce RMILEC SRC771 w odbiorniku antena z zestawu.
Nie wiem jak moje testy mają sie w porównaniu z zestawem 100mW. Nie mam waszej wiedzy z konfiguracji RC więc wszystko robię łopatologicznie.
Zestaw pracował z firmware OpenLRSng 3.52.
W Tx ustawienia standardowe, w Rx ustawień w ogóle nie ruszałem (nie mogę sobie poradzić z dogadaniem sie z Rx z poziomu PC czyli komunikacją poprzez Tx pisałem o tym tutaj )
Tak więc może gdyby pogrzebać w ustawieniach może wynik byłby lepszy, anteny też nie są najwyższych lotów, zwłaszcza oryginalna z zestawu.
Firmware tez nie wiem czy jest właściwy dla nadajnika 1W, w OpenLRSng nie ma wersji dedykowanej dla nadajnika 1W więc nie wiem z jaką mocą w rzeczywistości pracował.
Podsumowując dla mnie źle nie jest ale oczywiście mam niedosyt.
Mam pytanie odnośnie anteny. Czy dobrym pomysłem jest dokupienie drugiej RMILEC SRC771 i zamontowanie jej w modelu (przypomnę ze mój jeździ) więc masa anteny i gabaryty nie mają znaczenia.
Kupiłem niedawno zestaw Orange OpenLRS Rx i Tx w wersji 1W + antena RMILEC SRC771
Dzisiaj testowałem zestaw podłączając serwo do jednego z kanałów.
Testy 1,5m od gruntu więc warunki mało korzystne ale ja zestaw kupiłem do platformy jeżdżącej więc dla mnie warunki optymalne.
Generalnie zestaw pracował do 500m z przeszkodami (górka, trochę drzew i kilka domów czyli bez kontaktu wzrokowego TX z RX)
Na 900m pracował bez problemów (kontakt wzrokowy był) ale po drodze kilka drzew, odbiornik w domu a nadajnik w samochodzie, obydwa 1 -1,5 m nad gruntem
Rekordem były 2 km gdzie po drodze było niewielkie wzniesienie, telemetria piszczała ale serwo pracowało, fakt ze nierówno ale jednak.
Całość testowałem na antenach w apce RMILEC SRC771 w odbiorniku antena z zestawu.
Nie wiem jak moje testy mają sie w porównaniu z zestawem 100mW. Nie mam waszej wiedzy z konfiguracji RC więc wszystko robię łopatologicznie.
Zestaw pracował z firmware OpenLRSng 3.52.
W Tx ustawienia standardowe, w Rx ustawień w ogóle nie ruszałem (nie mogę sobie poradzić z dogadaniem sie z Rx z poziomu PC czyli komunikacją poprzez Tx pisałem o tym tutaj )
Tak więc może gdyby pogrzebać w ustawieniach może wynik byłby lepszy, anteny też nie są najwyższych lotów, zwłaszcza oryginalna z zestawu.
Firmware tez nie wiem czy jest właściwy dla nadajnika 1W, w OpenLRSng nie ma wersji dedykowanej dla nadajnika 1W więc nie wiem z jaką mocą w rzeczywistości pracował.
Podsumowując dla mnie źle nie jest ale oczywiście mam niedosyt.
Mam pytanie odnośnie anteny. Czy dobrym pomysłem jest dokupienie drugiej RMILEC SRC771 i zamontowanie jej w modelu (przypomnę ze mój jeździ) więc masa anteny i gabaryty nie mają znaczenia.
Wyznacznik w postaci pikania ma się nijak do zasięgu. Zmierzyłeś tym sposobem zasięg nadawania telemetrii odbiornika. Powinieneś włączyć servo test i oddalać się z odbiornikiem. Jeśli serwo zacznie się dławić to znaczy że doszedłeś do granicy zasięgu. Na pikanie nie patrz.
Zauważ że telemetria odbiornika działa na 100mW a nadajnik ma 1000mW
OpenLRSng jest od razu ustawiony na najwyższą moc więc jeśli wgrasz to od razu będzie 1W
Zauważ że telemetria odbiornika działa na 100mW a nadajnik ma 1000mW
OpenLRSng jest od razu ustawiony na najwyższą moc więc jeśli wgrasz to od razu będzie 1W
Wiem ze pikanie to zasięg nadawania. Testowałem na serwie. Nie wiem jeszcze co to servo test o którym piszesz więc robiłem "serwo test" po swojemu czyli podłączyłem serwo do odbiornika, jeden telefon obok serwa abym słyszał jego pracę :) drugi telefon z zestawem BT na uchu. Wsiadam w auto i jadą machając co jakiś czas drążkiem i nasłuchując pracy serwa :)
Tak więc testując zestaw na wspomniane 2km testowałem również pracę serwa a nie samo pikanie nadajnika.
Tak więc testując zestaw na wspomniane 2km testowałem również pracę serwa a nie samo pikanie nadajnika.
Najłatwiej jest zrobić tak, że nadajnik zostawiasz w miejscu, bierzesz odbiornik, zasilanie i serwo. Failsave ustawiasz tak, żeby serwo było w skrajnej pozycji - kiedy jest link, serwo stoi w miejscu, przy utracie linku serwo leci na skrajną pozycję.
W odbiorniku są też diody pokazujące utratę linku.
W odbiorniku są też diody pokazujące utratę linku.