Mayday, mayday - 2 dni szukania...

Tu umawiamy się na spotkania a potem opisujemy jak było ;-)

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
pirzol
Posty: 986
Rejestracja: czwartek 18 sie 2011, 19:57
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Mayday, mayday - 2 dni szukania...

Post autor: pirzol »

Ostatni wekend upłynął nam dosyć intensywnie w temacie FPV...
FPV było może 5 min.... a dwa dni łażenia po krzakach, rzece i łąkach to już były poszukiwania :)

Opis przypadku:

http://fpvdrones.pl/?q=node/37

Obrazek

pzdr
Piotr
----------------------
http://www.fpvdrones.pl
Encyklopedia FPV, RC Heli i nie tylko...
Szkolenie VLOS - pomoc w samokształceniu.

Realis familiam pater, mater et filii est.
Lee
Posty: 1828
Rejestracja: niedziela 23 paź 2011, 22:02
Lokalizacja: UK

Post autor: Lee »

Jeden z wielu przykładów, pokazujących że tri to nie jest dobry pomysł na bezpieczną platformę FPV, no ale nawet # i okto może zaliczyć kreta :-P
Awatar użytkownika
Gmeracz
Posty: 852
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 18:24
Lokalizacja: UE
Kontakt:

Post autor: Gmeracz »

Ale o czym ty chłopie gadasz? Latałeś tri? Latałeś FPV? Masz własne doświadczenia w tej materii, czy tak sobie tylko filozofujesz bo się naczytałeś i naoglądałeś???

Nie wiem czy w ogóle dotarłeś w ogóle do końca opisu, ale przyczyną było PĘKNIĘTE ŚMIGŁO, a nie konstrukcja tri jako taka.
Od śmigła...
Awatar użytkownika
Lotnik54
Posty: 1251
Rejestracja: poniedziałek 29 paź 2012, 15:30
Lokalizacja: Ełk

Post autor: Lotnik54 »

Fajna relacja ale co najważniejsze mądre wnioski dla wszystkich, aby uczyli się na cudzych błędach. Brawo za odwagę i koleżeństwo. Pozdrawiam
1.Tarot 680 - Pixhawk SunnySky V3508 580kV Afro Slim 20A APC 12*4,5 MR X8R Sony QX100
2. Mi Drone 4K całkiem fajna latająca kamerka.
3. DJI Mavic 2 Pro super zabawka
Awatar użytkownika
ghambit
Posty: 1279
Rejestracja: wtorek 03 maja 2011, 01:10
Lokalizacja: Amsterdam

Post autor: ghambit »

Jakiś czas temu miałem podobną sytuację ale miałem dużo więcej szczęścia, bo pękła tylko połowa śmigła, od tamtej pory przekonałem się do śmigieł węglowych mimo iż miałem pewne obawy o start z ręki i bezpieczeństwo innych w razie awarii w powietrzu.
Fajna relacja, mam nadzieje że elektronikę uda wam się ocalić.
BernardB
Posty: 82
Rejestracja: czwartek 17 sty 2013, 18:42
Lokalizacja: Laskowa

Post autor: BernardB »

Witam.

Dopiero teraz zauważyłem w nowych postach wątek o wodowaniu mojego TRI. WIELKIE DZIĘKI należą się Piotrowi (Pirzolowi) za pomoc w odnalezieniu i super relację a potem pomoc w oczyszczaniu elektroniki.

Najlepsze jest to, że w niedzielę rano też szukałem modelu na brzegu rzeki i chodziłem tuż obok po brzegu (ok 1.5 metra od TRI), a dopiero po południu Piotr odnalazł, zresztą w rejonie który sam wyznaczył jako najbardziej prawdopodobny. Ja szukałem po pobliskich łąkach w okolicach zboża, które mi "fikołkowało" na podglądzie kamery pokładowej.

Co do nadawania się trikoptera do lotów: w sumie zrobiłem 4 loty FPV (po 10 - 12 minut), a wcześniej wiele lotów treningowych nad pobliską łąką.
Nagrywałem filmiki GP3 i nie było jakiś specjalnych wibracji i kłopotów. Na feralny lot na szczęście GP3 nie zabrałem. Teraz czekam aż elektronika wyschnie i "wytrzeźwieje" (KLIK).
pozdrawiam, Bernard

KDS 450 Quiet FBL Tarot ZYX-S
250 na KFC32
TRIZufik na KFC32 z OSD - Wodnik Szuwarek
Tx KDS K-7XII (2.4 GHz i eLeReS)
Phoenix RC
Awatar użytkownika
pirzol
Posty: 986
Rejestracja: czwartek 18 sie 2011, 19:57
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: pirzol »

:P ojtam ojtam,
po prostu mieliśmy dużo szczęścia i wsparcie św. Antoniego
:D


Procedura ratowania zalanej wodą elektroniki

A. Niezwłocznie wydobywamy z wody elektronikę, natychmiast odłączamy od zasilania. Minimalizujemy w ten sposób uszkodzenia powstałe poprzez elektrolizę.
B. Na czas dłuższego transportu do serwisu możemy umieścić Elektronikę ponownie w wodzie najlepiej destylowanej . Zanieczyszczenia nie zaschną na podzespołach, a odsłonięte skorodowane elementy nie będą się tak szybko utleniać.
C. W serwisie, poddajemy wstępnemu czyszczeniu podzespoły elektroniczne. W wodzie destylowanej, miękką szczoteczką lub pędzelkiem usuwamy: osad po elektrolizie, glony i inne zanieczyszczenia. Delikatnie wykałaczką sprawdzamy prześwit pomiędzy nóżkami ucpu lub ściągamy osad tlenku miedzi...
D. Wyczyszczoną wstępnie elektronikę umieszczamy w pojemniku z spirytusem 99% - ważne aby nie był to słodki alkohol itp. kolorowe wódki - czysty spirytus rozpuszcza wodę i resztki zanieczyszczeń. Spirytus wnika w mikro szczeliny pomiędzy układami elektronicznymi mieszajac się z wodą zmniejsza jej % zawartość w zakamrkach. Dzięki temu w procesie suszenia elektroniki bardzo łatwo pozbędziemy się resztek wody.
E. Umieszczamy pojemnik z elektroniką w spirytusie na czymś wibrującym, np. telefon ustawiony na wibrację lub pralka wirująca pranie itp... Podczas tej operacji spirytus miesza się z wodą i dokładnie wnika w każdą szczelinę.
F. Moczymy elektronikę w spirytusie przez kilka godzin.
G. Wyjmujemy podzespoły elektroniczne i umieszczamy do wyschnięcia na ligninie. Pomocnym może być okna wystawione na słoneczną stronę z parapetem :). W taki sposób elektronika musi schnąć przynajmniej 24h.
H. Sprawdzamy ewentualne uszkodzenia, brak bezpieczników, przepalone elementy, uszkodzone elektrolizą scieżki. Staramy się usunąć widoczne uszkodzenia.
I. Podpinamy elektronikę do zasilacza labolatoryjnego w którym możemy ustawić ograniczenie natężenia prądu. Jeżeli nie dysponujemy takim zasilaczem staramy się zasilić elektronikę poprzez bezpiecznik lub przynajmniej żarówkę 12V lub 6V. Nie wolno podpinać elektroniki do pakietu LiPol ! Prąd zwarcia takiego pakietu to kilkadziesiąt - kilkaset A !
J. Resztki spirytusu przepuszczamy przez skórkę z chleba i leczymy z Panem Ździchem ból głowy po ewentualnej stracie modelu - :D to był żart .
G. Zreanimowaną i działającą elektronikę zabezpieczamy: utlenione ściezki należy pobielić, wymieniamy uszkodzone podzespoły, na koniez zabezpieczamy elektronikę np. folią w płynie lub innym sprayem do konserwacji elektroniki (ale nie contact!)

pzdr
Piotr
Ostatnio zmieniony wtorek 23 lip 2013, 17:34 przez pirzol, łącznie zmieniany 1 raz.
----------------------
http://www.fpvdrones.pl
Encyklopedia FPV, RC Heli i nie tylko...
Szkolenie VLOS - pomoc w samokształceniu.

Realis familiam pater, mater et filii est.
BernardB
Posty: 82
Rejestracja: czwartek 17 sty 2013, 18:42
Lokalizacja: Laskowa

Post autor: BernardB »

Analiza szkód trwa:

Na razie odpalone:
- KFC32 (działa też podłączone serwo ogonowe /nie to które wodowało ;-) /), ale nie bierze zasilania z USB, choć się przez niego komunikuje,
- kompas
- OSD z eLeReSem - zasilane zarówno 5V od strony KFC jak i 12V od strony OSD. Wyjście wideo działa - widać dane z KFC na ekranie monitorka /za 30$ ;-) /.

Nie działa:
- GPS U-Blox - na chwilę się zaświecił i potem już nie.
Ostatnio zmieniony wtorek 23 lip 2013, 17:55 przez BernardB, łącznie zmieniany 2 razy.
pozdrawiam, Bernard

KDS 450 Quiet FBL Tarot ZYX-S
250 na KFC32
TRIZufik na KFC32 z OSD - Wodnik Szuwarek
Tx KDS K-7XII (2.4 GHz i eLeReS)
Phoenix RC
Awatar użytkownika
pirzol
Posty: 986
Rejestracja: czwartek 18 sie 2011, 19:57
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: pirzol »

BernardB pisze:Analiza szkód trwa:
na razie odpalone KFC32 oraz OSD z eLeReSem - zasilane zarówno 5V od strony KFC jak i 12V od strony OSD.
:) super !
BernardB pisze: Nie działa GPS U-Blox.
Może za szybko go uruchomiłeś, ona ma dużo zakamarków (antena, mikro cpu) posusz go troche dluzej, trzeba tez zobaczyc czy utlenione scieżki nie są pozwierane...

pzdr
Piotr
----------------------
http://www.fpvdrones.pl
Encyklopedia FPV, RC Heli i nie tylko...
Szkolenie VLOS - pomoc w samokształceniu.

Realis familiam pater, mater et filii est.
ODPOWIEDZ