Copter na FMS
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Copter na FMS
Czy jest jakiś model Coptera na symulator FMS?
Chciałbym sobie poćwiczyć, bo jak na razie wstyd
Chciałbym sobie poćwiczyć, bo jak na razie wstyd
________________
Cobra
Cobra
ech, musze przyznac, ze myslalem, ze latanie tak zelektronizowanym quadrokopterem to bedzie pestka, a to sie okazuje ze zbudowanie go to pestka a nauka latania to horror jakis , ale juz widze postepy , lepiej juz palce lataja i nawet udaje mi sie pare minut polatac.
szkoda , ze w FMS nie ma opcji stable mode , zachowuje sie jak bez niej, jak tylko na zyrach bez acc , to taki acro-mode ?
teraz widze, ze dopuki nie opanuje sztuki ratowania modelu na zywca sie nie wybieram,wczoraj znowu pokrzywilem ramiona i zlamalem smiglo, to nie ma sensu tak na zywioł.
chylę czoła przed tymi którzy potrafią latać w sposób kontrolowany !
__
Piotr
szkoda , ze w FMS nie ma opcji stable mode , zachowuje sie jak bez niej, jak tylko na zyrach bez acc , to taki acro-mode ?
teraz widze, ze dopuki nie opanuje sztuki ratowania modelu na zywca sie nie wybieram,wczoraj znowu pokrzywilem ramiona i zlamalem smiglo, to nie ma sensu tak na zywioł.
chylę czoła przed tymi którzy potrafią latać w sposób kontrolowany !
__
Piotr
moze masz cos zle ustawione (ekspa, kurvy, tryby, pidy) bo ostatnio dalem sprobowac gostkowi, ktory nigdy nie mial w rekach aparatury i byl w stanie polatac troche w bezwietrznych warunkach.pit202 pisze:ech, musze przyznac, ze myslalem, ze latanie tak zelektronizowanym quadrokopterem to bedzie pestka, a to sie okazuje ze zbudowanie go to pestka a nauka latania to horror jakis , ale juz widze postepy , lepiej juz palce lataja i nawet udaje mi sie pare minut polatac.
cholo, niekoniecznie bym tu sprzet winił , chociaż nie twierdze, że jest idealny, raczej stawiam na to, że należę do tej oporniejszej na naukę grupy. U mnie wygląda to tak, że kładzik się idealnie unosi ( dzięki slawko ) , ale jak go gdzieś posteruje lub go wiatr zniesie to już nie wiem co robić i robie jakieś głupie ruchy a potem zaliczam glebe. Ja nigdy niczym nie latałem, nie jestem przyzwyczajony , że to takie bezoporowe w powietrzu jest , że to się rozpędza i samo nie chce zahamować, układ zachowuje się niczym zabawka zawieszona na bardzo długiej gumce którą wiatr rzuca na lewo i prawo.