brak oznak życia od kontrolera f4 revo po upadku

Koptery wyścigowe, Race drones

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

kodeine
Posty: 36
Rejestracja: sobota 11 lut 2017, 13:00
Lokalizacja: Kraków

brak oznak życia od kontrolera f4 revo po upadku

Post autor: kodeine »

Zaliczyłem dzisiaj niefortunną kraksę z gałęzią.

Na filmie niżej widać, że kontrolę nad quadem straciłem jeszcze podczas lotu a nie w wyniku upadku o ziemię.

Światła na kontrolerze f4 revo nie zapalają się po podłączeniu zasilania, nie wydaje dźwięków, buzzer nie daje oznak życia, komputer go nie widzi.
(https://www.banggood.com/Raceflight-Bet ... mds=search)

Działa za to 5V out i zasila odbiornik (film), światełko mruga na czerwono.

Może macie jakieś pomysły czego spróbować, żeby go wskrzesić? Czy czeka mnie wymiana?
To:
https://abc-rc.pl/kontroler-lotu-raceflight-2016-f4
chyba ten sam kontroler lotu, czy się mylę?

brireione
Posty: 24
Rejestracja: sobota 28 maja 2016, 06:15
Lokalizacja: HERE

Re: brak oznak życia od kontrolera f4 revo po upadku

Post autor: brireione »

Ja bym zaczął od regulatora 3,3v
Obrazek

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
PiotrSz
Posty: 3518
Rejestracja: środa 21 sie 2013, 22:04
Lokalizacja: Olsztyn

Re: brak oznak życia od kontrolera f4 revo po upadku

Post autor: PiotrSz »

kodeine, polecam Pawła Piotrowskiego. Naprawia kontrolery lotu, pomógł już sporej ilości kolegów.
kodeine
Posty: 36
Rejestracja: sobota 11 lut 2017, 13:00
Lokalizacja: Kraków

Re: brak oznak życia od kontrolera f4 revo po upadku

Post autor: kodeine »

Dzięki za podpowiedzi :)

Z moją mizerną wiedzą postanowiłem ze poprostu zaoszczędze czas i kupie nowy FC z Polski.

Doszedł, wymieniłem i okazało się że to nie wszystko...

Jeden z silników na wyższych obrotach dziwnie się zachowywał, zatrzymywał charczał i się grzał.
Zamówiłem też nowy silnik, ale po kilku godzinach coś mnie tknęło i zaminiłem oba silniki ccw miejscami, okazało się że to nie wina silnika...

Rozłożyłem całość na części pierwsze, i okazało się że najprawdopodobniej winę ponosi to:
Racerstar 30A 4in1 v2
Obrazek

Podejrzewam że właśnie to uwaliło też FC...
To coś częściowo przemieściło się pod termokurczką. Po ponownym przylutowaniu esc całkiem odmówiło posłuszeństwa, przestało działać całkowicie. Co ciekawe po odlutowaniu wszystko dziłało, ale tylko przez jakiś czas. Teraz świruje, raz działa raz nie. Podejrzewam że uwaliłem cały układ.


Jestem załamany, 100 już nie moja. 20A wersja jest do zamówienia z magazynu europejskiego ale to kolejna 100...
30A (taką miałem) wersja 200 i tylko z chin...
Obecnie mam ochotę tym wszystkim jeb**ć

No nic, bardzo wam dziękuję za odpowiedzi

P.S.: zastanawiam się czy nie zamówić pojedynczego ESC:
https://abc-rc.pl/q/?keywords=racerstar
i nie podmienić razem z kabelkami sygnałowymi bezpośrednio do FC.

Zgaduje że nie jest to najlepszy pomysł?
mcrakus
Posty: 126
Rejestracja: środa 02 mar 2016, 14:08
Lokalizacja: Kraków

Re: brak oznak życia od kontrolera f4 revo po upadku

Post autor: mcrakus »

Czyli generalnie coś "nie halo" było dzień wcześniej prawdopodobnie stąd było lekkie telepanie i grzanie jednego silnika :(
"Ta część" to kondensator, przemieszczając się pod termokurczką mógł coś pozwierać lub odpadł na skutek naprężeń przy uderzeniu, po tym jak zdechło FC.
W pierwszym przypadku pomysł "z bypasem" nie jest zły, w drugim na całej płytce mogą być mikrouszkodzenia i stąd to dziwne zachowanie - raz działa a raz nie działa.
Zastanów się czy jeszcze raz idziesz w "4 in one" wtedy zamów z Chin - mogłbym Ci pożyczyć swoje stare little bee 20 a pro.
mini talon, Matek F405 Wing, crossfire, Caddx Tarsier V2
MOMENTUM, F60ProIV 1750kV, matekf7, SpedixGS45A
SUPRA v2, F60ProIII 1750kV, FlightOne, SpedixGS45A
SUPRA, F40ProII 2600kV, DYSf4PROv2,Tekko32 ESC
kodeine
Posty: 36
Rejestracja: sobota 11 lut 2017, 13:00
Lokalizacja: Kraków

Re: brak oznak życia od kontrolera f4 revo po upadku

Post autor: kodeine »

Długo biłem się z myślami....
Leci 4in1 z europy żebyś za długo sam nie latał :)

Przez to wszystko na 4s poczekam do przyszłego miesiąca...
mcrakus
Posty: 126
Rejestracja: środa 02 mar 2016, 14:08
Lokalizacja: Kraków

Re: brak oznak życia od kontrolera f4 revo po upadku

Post autor: mcrakus »

Hmm.. też jestem chwilowo uziemiony - jeden z nowych silników traci synchro pod obciążeniem. Zawis, delikatny lot ok ale przy dynamice staje :(.
Co wiąże się z jednym ciekawym pytaniem - sprawdzałeś może swój ?-P
mini talon, Matek F405 Wing, crossfire, Caddx Tarsier V2
MOMENTUM, F60ProIV 1750kV, matekf7, SpedixGS45A
SUPRA v2, F60ProIII 1750kV, FlightOne, SpedixGS45A
SUPRA, F40ProII 2600kV, DYSf4PROv2,Tekko32 ESC
kodeine
Posty: 36
Rejestracja: sobota 11 lut 2017, 13:00
Lokalizacja: Kraków

Re: brak oznak życia od kontrolera f4 revo po upadku

Post autor: kodeine »

mcrakus pisze:Hmm.. też jestem chwilowo uziemiony - jeden z nowych silników traci synchro pod obciążeniem. Zawis, delikatny lot ok ale przy dynamice staje :(.
Co wiąże się z jednym ciekawym pytaniem - sprawdzałeś może swój ?-P
Pierwsze co zrobiłem to zamówiłem nowy...
Dopiero później mnie tknęło i zamieniłem z drugim silnikiem ccw. SYmptomy były te same, więc trzeba było szukać dalej.
Mam nadzieje że ten ESC załatwi sprawę, bo już mnie nosi do latania :)

Zamień sobie silniki i sprawdź, wykluczysz chociaż to
ODPOWIEDZ