Pierwszy quad i problemy wieku dziecięcego

Koptery wyścigowe, Race drones

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
mikun
Posty: 2540
Rejestracja: środa 26 maja 2010, 21:40
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszy quad i problemy wieku dziecięcego

Post autor: mikun »

Ja po pierwszych ustawieniach biorę koptera do ręki chwytam od spodu żeby śmigła nie porobiły nacięć na palcach jak na kiełbasie do grilla i na zazbrojonych silnikach z wolnymi obrotami, sprawdzam zachowanie koptera - czy kontruje jak go przechylam na boki. Jeśli w każdym pochyleniu przeciwstawia się dążąc do wyrównania to sprawdzam na aparaturze wychylając delikanie drążki (również na wolnych obrotach) czy dobrze działa roll pitch i yaw. Dopiero po tym teście ulatniam. Nie jest to komfortowy sposób na sprawdzenie poprawnego złożenia podłączenia i zaprogramowania koptera, jednak chyba lepszy od rozbicia lub niekontrolowanego przechyłu podczas startu, powodującego obrażenia gdy kopter wlatuje w Ciebie lub inne osoby.
...i tak nie skończysz na jednym ani na dwóch :-)
vermer
Posty: 71
Rejestracja: piątek 25 gru 2015, 23:18

Re: Pierwszy quad i problemy wieku dziecięcego

Post autor: vermer »

rafi.devtox pisze:Wiec skalibruj jeszcze raz regle... Skalibruj zyroskop stawiajac model na wypoziomowanej powierzchni. Sprawdz czy napewno po uzbrojeniu silnikow masz wlaczony tryb angle dla bezpieczenstwa. Upewnij sie czy smigla zalozone poprawnie... Wydaje sie byc wszystko ok... Powinno to latac... Ewentualnie nagraj filmik z proby poderwania go z ziemi...

.... jest jedna rzecz która pociaga bardziej niz quad. MAN TGX, 40t i 1000km przed Toba....
Heh dziś skalibrowałem jeszcze raz ECS zmieniłem na dshota, skalibrowałem żyro i powiem że jestem zaskoczony jak precyzyjnie lata :mrgreen: ma delikatne problemy przy powolnym starcie ściąga go w tył ale po chwili jest jak najbardziej wszystko w porządku, na 1 akumulatorze bardzo spokojnego latania było 15 minut 20 sekund więc tym bardziej jestem zadowolony tego się nie spodziewałem.
kosti116 pisze:Nie bój się że go zgubisz ;)
Trochę wyobraźni i dasz rade spiać baterie z buzzerem na 1 pasku rzepowym ;)

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Miałeś rację nie zgubiłem i zdał bardzo dobrze egzamin tylko następnym razem muszę go przestawić na 3,4 :-)
mikun pisze:Ja po pierwszych ustawieniach biorę koptera do ręki chwytam od spodu żeby śmigła nie porobiły nacięć na palcach jak na kiełbasie do grilla i na zazbrojonych silnikach z wolnymi obrotami, sprawdzam zachowanie koptera - czy kontruje jak go przechylam na boki. Jeśli w każdym pochyleniu przeciwstawia się dążąc do wyrównania to sprawdzam na aparaturze wychylając delikanie drążki (również na wolnych obrotach) czy dobrze działa roll pitch i yaw. Dopiero po tym teście ulatniam. Nie jest to komfortowy sposób na sprawdzenie poprawnego złożenia podłączenia i zaprogramowania koptera, jednak chyba lepszy od rozbicia lub niekontrolowanego przechyłu podczas startu, powodującego obrażenia gdy kopter wlatuje w Ciebie lub inne osoby.
Miałeś rację mało komfortowy sposób ale za to bardzo skuteczny wszystko elegancko było czuć na angle, mogłem na to sam wpaść, zresztą najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze.

Teraz chyba czas na następny krok, czy może ma ktoś pomysł szacunkowo ile może kosztować zestaw FPV chciałbym żeby to była możliwie jak najlepsze rozdzielczość
okulary FatShark
kamera runcam
ODPOWIEDZ