ESC - ABC-Power Q30A 2-4S - 400Hz

[Towerek]

Problem zaczal sie od początku pierwszego wylotu hexa.

Rama- Tarot FY 680
Silniki - SunnySky 3508-16 700KV
ESC - ABC-Power Q30A 2-4S - 400Hz
Smigła - Carbon 13x4
Kontroler - było KFC 32, jeast NAZA V2 + GPS
Apka - Turnigy 9X +FrSky z telemterią
Pakiet - 2x4S 5k

Zacząlem oblatywać ją na kfc32 wszystkie kierunki i bylo ok, kiedy zaczałem gwałtownie go przechylac cos zaczynało sie dziać jakies niestabilne wahania ale szybko wracał do siebie. Wkońcu zacząłem go obracać w YAW i nie zdążyłem do 90st i zaczał wariować, przechylać sie przód, tył, moc silnika zmieniał i spadł. Ok wszystko rozumiem napewno PIDy kalibracje ponowne etc.. No to działam, męcze "marbalona", "meteora" (dzięki chłopaki za wsparce) zmieniam testuje ale dalej dziwnie nie stabilny. Wkurzyłem sie i wskoczyłem w NAZE wszytko ok wylata po kilka godzin. Znowu tam sama akcja, kopter zaczyna wariować przechyla sie przód, tył itd i spada. Po maksymalnych kalibracjach wszystkiego co się dało, formatach ponownych, nowych ustawieniach idę dziś na łąke. Wystartowała elegancko oblatuje lewo prawo wsztko git, aż przychodzi czas na YAW i co?? DEAD :D spadła jak kamień wyrwała mi przewody z silnika z cewek i ooo ...blada. Obstawiam regulatory, kumpel ma ten sam setup z innymi tylko silnikami i też mu juz raz spadła i ma problemy z uruchomieniem silników. Zaczynaja mu nierówno startować raz jeden stoi, raz 3 stoją, az do pewnego momentu mocy i zaczynaja pracować razem.

Co o tym sądzicie proszę wypowiedzcie się...

[JasQ]

ciężko wyczuć mam te regle w legwanie od 1,5 roku czasem latam platformowo czasem max w palnik i przyznam że nie miałem żadnych problemów z nimi , wiem że jest kilka wersji tych regli ja miałem na silabach i był do nich taki mały programator jedyne co zmieniłem to wyłączyłem odcięcie silników niezależnie od napięcia i dałem na wejściu większe kondziory w standardzie były z tego co pamiętam 470uF dałem 2x1000uF .