niezbyt gładki wydruk - drgania?
: niedziela 30 lip 2017, 12:15
Koledzy,
mam, w sumie to nie wiem czy nazwać to problemem, czy niedogodnością z wydrukiem. poszczególne warstwy/sekcje warstw są poprzesuwane względem siebie o jakieś części milimetra. Starałem się to uchwycić na fotce poniżej.
Z wydruków jestem w zasadzie zadowolony, warstwy są ze sobą solidnie sklejone. Wykończenie wierzchniej warstwy zazwyczaj jest ładne (akurat na fotce w wierzchnia warstwa jest dziurawa, ale nie o to chodzi), wydruki również trzymają wymiar. Tak więc uważa, że wydruki do zastosowań hobbystycznych są zupełnie ok. Jednak kiedy chcę wydrukować coś designerskiego na półkę do salonu, albo żeby zaszpanować w pracy, to już mi trochę wstyd
Drukarka to Turnigy Fabrikator (duża, nie mini) z hobbykinga, obecnie już nie dostępna w sprzedaży. Konstrukcja z głowicą ruchomą w dwóch osiach i stołem ruchomym tylko w Z-ce. Pole robocze 150z150x100. Całość działa na sofcie marlina i rampsie. Ekstruder na głowicy, zasilanie filamentem bezpośrednio.
Ciąłem elemeny za pomocą slic3ra, ale żeby wyeliminować wpływ programu, kilka dni temu przestawiłem się na Curę. Cura jakby minimalnie lepsze efekty miała w tymi warstwami, ale zasadniczo wygląda to bardzo podobnie.
Coś tam poczytałem, że może drgania, może za szybko, może jakieś przyspieszenia nie teges, zgubione kroki. Potencjalnie jest tego sporo i nie bardzo wiem od czego zacząć analizowanie i ewentualne poprawianie. Może jakiś guru 3d jest w stanie coś doradzić?
mam, w sumie to nie wiem czy nazwać to problemem, czy niedogodnością z wydrukiem. poszczególne warstwy/sekcje warstw są poprzesuwane względem siebie o jakieś części milimetra. Starałem się to uchwycić na fotce poniżej.
Z wydruków jestem w zasadzie zadowolony, warstwy są ze sobą solidnie sklejone. Wykończenie wierzchniej warstwy zazwyczaj jest ładne (akurat na fotce w wierzchnia warstwa jest dziurawa, ale nie o to chodzi), wydruki również trzymają wymiar. Tak więc uważa, że wydruki do zastosowań hobbystycznych są zupełnie ok. Jednak kiedy chcę wydrukować coś designerskiego na półkę do salonu, albo żeby zaszpanować w pracy, to już mi trochę wstyd
Drukarka to Turnigy Fabrikator (duża, nie mini) z hobbykinga, obecnie już nie dostępna w sprzedaży. Konstrukcja z głowicą ruchomą w dwóch osiach i stołem ruchomym tylko w Z-ce. Pole robocze 150z150x100. Całość działa na sofcie marlina i rampsie. Ekstruder na głowicy, zasilanie filamentem bezpośrednio.
Ciąłem elemeny za pomocą slic3ra, ale żeby wyeliminować wpływ programu, kilka dni temu przestawiłem się na Curę. Cura jakby minimalnie lepsze efekty miała w tymi warstwami, ale zasadniczo wygląda to bardzo podobnie.
Coś tam poczytałem, że może drgania, może za szybko, może jakieś przyspieszenia nie teges, zgubione kroki. Potencjalnie jest tego sporo i nie bardzo wiem od czego zacząć analizowanie i ewentualne poprawianie. Może jakiś guru 3d jest w stanie coś doradzić?