Gemfan Orange - pękło

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

gh0st81
Posty: 11
Rejestracja: środa 27 maja 2015, 13:17

Gemfan Orange - pękło

Post autor: gh0st81 »

Witam wszystkich bo to mój pierwszy post na tym forum :)

Zaliczyłem właśnie swojego pierwszego kreta, bohaterem był F450 z silnikami EMAX2213 i śmigłami Gemfan Orange 10x4.5.
Śmigło pękło w czasie zawisu, jakieś 3m nad ziemią. W nic nie uderzyło. Śmigła były wyważone, na filmie z gopro widać, że kilka sekund wcześniej pojawiły się wibracje. Gołym okiem nie było nic widać, prostu wisiał sobie i nagle bum :)
Naczytałem się już że pomarańczowe Gemfany nie są szczytem jakości, więc chciałbym je czymś zastąpić i teraz pytanie czym. EMAXy ograniczają mnie do stosowania śmigieł z mocowaniem DJI. Dron przeżył, bo szczęścia miałem więcej niż rozumu, minutę wcześniej byłem nie 3 a 30m nad ziemią :) na szczęście cały czas nad łąką. Pytanie mam następujące, czy te śmigła są odczuwalnie lepsze od moich pomarańczowych?

http://abc-rc.pl/GF-10-4-5-DJI

czy też lepiej zainwestować w takie?

http://abc-rc.pl/Smiglo-10-4-5-carbon-DJI

Chciałbym coś co daje w miarę bezpieczne latanie, a jednocześnie nie uśmiecha mi się przepłacanie, F450 to moja pierwsza przygoda z lataniem dronami, uczę się nim latać, raczej przy nodze, w bezpiecznym pustym otoczeniu, jesienią planuję składanie hexy, prawdopodobnie 680 więc i tak śmigła też będę kupował inne.
Awatar użytkownika
jacekV
Posty: 2246
Rejestracja: czwartek 30 maja 2013, 18:06
Lokalizacja: Jasienica

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: jacekV »

Bardzo dobre i chwalone są APC Slow Flayery i HQ Prop. Od Gemfanòw trzymaj się z daleka.

Sam zaliczyłem kiedyś podobną przygodę.
pozdrawiam, Jacek
__________________
Sprzęt był sprawny. Użytkownik nie.
W Hangarze; Hujsban FPV, KRAB 250, Qamikaze X4, OctoCongoCopter X8, Kadłubek, Raptor,
gh0st81
Posty: 11
Rejestracja: środa 27 maja 2015, 13:17

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: gh0st81 »

o APC naczytałem się dużo dobrego, ale trzymają mnie silniki. Gdzie znajdę piasty nakręcane na moje EMAXy ? szczególnie na te z lewym gwintem
Awatar użytkownika
fragles
Posty: 1713
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 22:54
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: fragles »

A ja o Gemfanach złego słowa nie powiem - są bardzo elastyczne, więc "miękko" się lata. Używałem rozmiary od 8x4,5 do 13x4,7 także pomarańczowe i zielone. Fakt, trzeba je porządnie wyważać. Żadne nie pękło w locie. Może za mocno dokręciłeś śmigło? Używałem też HQprops - są sztywne i twarde, łatwo się kruszą po nawet lekkich uderzenia np. w gałąź.
Awatar użytkownika
jacekV
Posty: 2246
Rejestracja: czwartek 30 maja 2013, 18:06
Lokalizacja: Jasienica

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: jacekV »

Nie musisz.

Delikatnie rozwiercasz do właściwego wymiaru, wyważasz i dajesz samokontrującą nakrętkę... wszystko.
Nawet orginalne, jak z czuciem dokręcisz dadzą radę.
pozdrawiam, Jacek
__________________
Sprzęt był sprawny. Użytkownik nie.
W Hangarze; Hujsban FPV, KRAB 250, Qamikaze X4, OctoCongoCopter X8, Kadłubek, Raptor,
gh0st81
Posty: 11
Rejestracja: środa 27 maja 2015, 13:17

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: gh0st81 »

śmigło ma tak po prostu wejść na ten sześciokąt na silniku tak jak te gemfany które mam teraz ?
Awatar użytkownika
jacekV
Posty: 2246
Rejestracja: czwartek 30 maja 2013, 18:06
Lokalizacja: Jasienica

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: jacekV »

Dokładnie tak.
pozdrawiam, Jacek
__________________
Sprzęt był sprawny. Użytkownik nie.
W Hangarze; Hujsban FPV, KRAB 250, Qamikaze X4, OctoCongoCopter X8, Kadłubek, Raptor,
gh0st81
Posty: 11
Rejestracja: środa 27 maja 2015, 13:17

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: gh0st81 »

kurcze, wydawało mi się, że śmigło musi mieć jakąś blokadę, żeby się nie kręciło na osi (tak jak sześciokąt w EMAX/DJI) a nie tylko trzymać się poprzez silne dokręcenie. No cóż, człowiek uczy się przez całe życie, czas kupić APC :)
Awatar użytkownika
jacekV
Posty: 2246
Rejestracja: czwartek 30 maja 2013, 18:06
Lokalizacja: Jasienica

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: jacekV »

A myślałeś że na DJI świat się kończy ?
:mrgreen:
pozdrawiam, Jacek
__________________
Sprzęt był sprawny. Użytkownik nie.
W Hangarze; Hujsban FPV, KRAB 250, Qamikaze X4, OctoCongoCopter X8, Kadłubek, Raptor,
gh0st81
Posty: 11
Rejestracja: środa 27 maja 2015, 13:17

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: gh0st81 »

z tego co widzę, to mało jest chyba silników które ma na stałe piastę z sześciokątem + gwintowana oś. Większość ma możliwość przykręcania różnych piast albo śrubami, albo zaciskanych na osiach silnika.
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: Verid »

gh0st81 pisze: mało jest chyba silników które ma na stałe piastę z sześciokątem
To chyba nie jest sześciokąt tylko zacięta z dwóch stron ośka co? :mrgreen:
BTW - wziąłem przed chwilą oryginalne czerwone DJI których te Emax'y mają być substytutem i śmigło HQProp. Po założeniu dołączonego adaptera (takie plastikowe kółeczko) wchodzi na oś bardzo pasownie więc będzie działać. A skoro HQProp'y wchodzą to i APC podejdą.

Jeżeli koniecznie chcesz śmigła z zacięciem to te czarne DJI będą ok. Z Gemfan'ami miałem jazdy więc nie polecam.
Ten wredny...
gh0st81
Posty: 11
Rejestracja: środa 27 maja 2015, 13:17

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: gh0st81 »

Verid pisze:
gh0st81 pisze: mało jest chyba silników które ma na stałe piastę z sześciokątem
To chyba nie jest sześciokąt tylko zacięta z dwóch stron ośka co? :mrgreen:
Śmigło jest takie jak piszesz, na silniku jest sześciokąt :)
Tak czy inaczej zamawiam APC Slow Flyer
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Gemfan Orange - pękło

Post autor: Verid »

gh0st81 pisze:Śmigło jest takie jak piszesz, na silniku jest sześciokąt :)
A, czyli zmienili żeby się łatwiej zakładało DJI i można było użyć tych śmigieł z sześciokątem w centrum. Mniejsza, tak czy inaczej ważne żeby choć fragment ośki był okrągły - na czymś ten pierścień redukcyjny trzeba osadzić....
Ten wredny...
ODPOWIEDZ