Strona 1 z 1

Prośba o analizę po wypadku

: wtorek 17 paź 2017, 18:38
autor: cupik
Witam !!

Niestety sobota nie była udana. Po przełączeniu w tryb Loiter najpierw próbowałem wystartować ale chyba z powodu wiatru dron zniosło na prawo. Ale kolejna próba miała obiecujący początek tzn. poczekałem aż zaświeci gps wzniosłem się do góry dron w miarę był stabilnie po czym najpierw zniosło go w prawo, potem w lewo i potem był kontakt z drzewem co pewnie i tak uratowało go przed większą demolką.

Wcześniej też miałem tak, że dron poleciał w prawo potem w lewo ale dało się go okiełznać i wylądować. Ale wcześniej były już udane loty i nic w sumie nie działo się złego. Czy z logów idzie sprawdzić czy może winny jest któryś z silników?

Rama 550
Silnik: 6 x 2212 920v ReadyToSky
Apm
Lipo: 3s

Plik logów tutaj:
https://drive.google.com/open?id=0B_iky ... DZ5QTlNbFU

Dziękuje z góry za pomoc

Re: Prośba o analizę po wypadku

: wtorek 17 paź 2017, 20:00
autor: maxiiii
To jest piękny przykład jak ktoś źle ustawi i skalibruje kompas:)
Do poprawki:)

Hdop też na poziomie ok 2,3. Trzeba poczekać aż zapali się niebieska dioda w APM-e.
Ta w GPS-ie zapala się przy fiksie 2D.

Re: Prośba o analizę po wypadku

: wtorek 17 paź 2017, 21:42
autor: cupik
Ok dzięki wielkie za wskazówki.

Czyli w skrócie jeszcze raz zrobić kalibrację kompasu. A po czym można poznać czy właściwie skalibrowany?

Hdop też na poziomie ok 2,3.

Co to jest Hdop? Z tego co poszukałem na szybko związane jest ze złą kalibracją kompasu i wartości powinny być poniżej 1,5 ?

Trzeba poczekać aż zapali się niebieska dioda w APM-e.
Ta w GPS-ie zapala się przy fiksie 2D.

Czyli rozumiem, że oprócz diody gps-a mam zwrócić uwagę na diodę APM?


I na koniec pytanie - rozumiem, że w ostatnim przypadku nie złapał gps wystarczającej ilości satelit a źle skalibrowany kompas spowodował, że dron takie kółko zatoczył?


Z góry dziękuje jeszcze raz za pomoc.

Re: Prośba o analizę po wypadku

: wtorek 17 paź 2017, 22:00
autor: mkrawcz1

Re: Prośba o analizę po wypadku

: środa 18 paź 2017, 08:57
autor: maxiiii
cupik pisze:Czyli rozumiem, że oprócz diody gps-a mam zwrócić uwagę na diodę APM?
Tak.
cupik pisze: I na koniec pytanie - rozumiem, że w ostatnim przypadku nie złapał gps wystarczającej ilości satelit
Złapał minimalną możliwą dokładnoś, a w praktyce to trochę mało i niebezpiecznie z tym latać.
cupik pisze:skalibrowany kompas spowodował, że dron takie kółko zatoczył?
Źle ustawiony mechanicznie a co za tym idzie źle skalibrowany.
Musisz prawidłowo ustawić go w stosunku do przodu koptera. Ale o tym na forum multum tematów.

Re: Prośba o analizę po wypadku

: środa 18 paź 2017, 09:12
autor: cupik
Wielkie dzięki. GPS niby ustawiony zgodnie z kierunkiem ale ok to już pogoogluje i zweryfikuję czy wszystko ok. Teraz wiem na co zwrócić uwagę a więc walczę dalej.

maxiiii pisze:
cupik pisze:Czyli rozumiem, że oprócz diody gps-a mam zwrócić uwagę na diodę APM?
Tak.
cupik pisze: I na koniec pytanie - rozumiem, że w ostatnim przypadku nie złapał gps wystarczającej ilości satelit
Złapał minimalną możliwą dokładnoś, a w praktyce to trochę mało i niebezpiecznie z tym latać.
cupik pisze:skalibrowany kompas spowodował, że dron takie kółko zatoczył?
Źle ustawiony mechanicznie a co za tym idzie źle skalibrowany.
Musisz prawidłowo ustawić go w stosunku do przodu koptera. Ale o tym na forum multum tematów.

Re: Prośba o analizę po wypadku

: środa 18 paź 2017, 09:35
autor: Szper
Kompas masz na maszcie czy używasz tego co jest na APM? Może być tak, że idą blisko FC kable zasilające i utrudniają życie magnetometrowi.

Re: Prośba o analizę po wypadku

: środa 18 paź 2017, 13:52
autor: cupik
Kompas mam na maszcie. Strzałka kompasu skierowana w przód. Tylko maszt dosyć blisko APM-a i zasilania więc może muszę go przestawić.

A jest jakaś wartość w logach która zmieni się po przestawieniu kompasu, żebym mógł stwierdzić czy jest lepiej?

Re: Prośba o analizę po wypadku

: środa 18 paź 2017, 14:40
autor: maxiiii
cupik pisze: Strzałka kompasu skierowana w przód
Ty masz sprawdzić kompas a nie strzałkę.
Jak to zrobić masz tutaj:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=60&t=33916

Re: Prośba o analizę po wypadku

: środa 18 paź 2017, 17:37
autor: cupik
Czyli dla potwierdzenia gps skierowany tak jak strzałka dorysowana?
Jeżeli tak to zgadza się ze strzałką górną.

I w Mission Planner zaznaczyć mam Roll 180 bo kompas jest na górze płytki?

Ale przy okazji zwróciłem uwagę, że apm mam lekko o kilka stopni przekrzywiony w lewo więc pewno to też muszę skorygować.

Re: Prośba o analizę po wypadku

: środa 18 paź 2017, 18:06
autor: maxiiii
Bo kompas jest na dole i do tego do góry nogami.

Re: Prośba o analizę po wypadku

: sobota 30 gru 2017, 19:35
autor: Waldekxxx
Witam. Nie będę tworzył oddzielnego tematu bo chodzi o to samo. Analizowałem mojego ostatniego kreta, który skończył się totalną demolką mojej ramy i wydaje mi się, że powód to złamanie śmigła. W "Mission planner" w "Log Browser" w akapicie "mechanical failure" niby widać rozbieżność w zadanym przez kontroler Roll, a aktualnym. Czy dobrze myślę? Inne parametry wydają się w normie ale ciężko mi powiedzieć bo aż tak doświadczony nie jestem żeby wyłapać jakieś detale, które mogły doprowadzić do tego upadku. Dodam, że nie widziałem drona bo patrzyłem akurat na ekran tableta z FPV. Mógłby ktoś bardziej doświadczony spojrzeć na moje Logi? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Link do logu: https://1drv.ms/u/s!AlwKIU2qMkGTtiiblzsSsyCxZckH
(pliki spakowany zipem)

Re: Prośba o analizę po wypadku

: sobota 30 gru 2017, 19:57
autor: maxiiii
W logu jest wszystko dobrze do czasu zwiększonego poboru prądu, wibracji i wszelkiego g...... aż do rozłączenia zasilania jeszcze w powietrzu.
Wygląda jakby zwyczajnie rozleciał się w powietrzu.
Może bomba termobaryczna:)


EDIT
Wszystko zaczęło się na wysokości 30m a na 10 metrach zanikło napięcie.

Re: Prośba o analizę po wypadku

: sobota 30 gru 2017, 20:51
autor: Waldekxxx
maxiiii pisze:W logu jest wszystko dobrze do czasu zwiększonego poboru prądu, wibracji i wszelkiego g...... aż do rozłączenia zasilania jeszcze w powietrzu.
Wygląda jakby zwyczajnie rozleciał się w powietrzu.
Może bomba termobaryczna:)


EDIT
Wszystko zaczęło się na wysokości 30m a na 10 metrach zanikło napięcie.
No zaczęło się na ponad 30-u metrach ale przed skokiem prądu do 85A i spadku napięcia baterii do około 21V. Przed tym występują wibracje i to bardzo duże, co mogłoby sugerować urwanie tego śmigła (vibe x,y,z na zrzucie). Bo co mogłoby spowodować tak nagłe wibracje? Dodam, że przed lotem dokręciłem mocowanie składanych śmigieł bo wydawało mi się za luźne na jednym silniku i może przesadziłem z tym dokręceniem, a to śmigła nylonowe, a nie karbon, więc trochę się poddają zgniataniu. Tylko dziwne z tym prądem i napięciem, że tak nagle znika. Mogło to być jakieś zwarcie? I reset pixa? Teraz testuje już parę godzin i od strony VCC do px4 portu POWER i szyny głównej (wyjścia na ESC i AUX) zasilanie nie spada poniżej 4,7 a z tego co pamiętam to chyba przy 4,3 pixhawk robi restart. I czemu miałoby zniknąć te zasilanie? Mam dwa oddzielne źródła - na port POWER mam BEC 5V i oddzielnie na szynę główną mam UBEC, niby dedykowany do PX4 i do tego kondensator 1000uF i diodę zenera z napięciem przebicia 5,6V. Nie mam pojęcia co mogłoby spowodować tego kreta. Zwarcie? A może ta bomba termobaryczna ;-) ? Macie jakieś sugestie? Pozdrawiam