dzięki życzliwości użytkownika maxiiii, udało mi się rozwiązać problem z brakiem złapania fixa przez GPS ublox 6m.
Więc tak w zeszłym tygodniu miałem kraksę z mojej winy latałem w trybie pashold na dość wysoką trawą na niskim pułapie wysokości max 2m od trawy. Wszystko fajnie - lata no ale zagapiliśmy się z kumplami na przechodzące obok dziewczyny
- ja oderwałem wzrok od coptera na dłuższą chwilę no i niestety pułap wysokości zmalał i copter wkręcił się w trawę. Uruchomiłem urządzenie od nowa nie zwracając uwagi na niebieska diodę na apm jak i gps - efektem było uzbrojenie silników bez złapania fixa mimo że arming check mam na 1 czyli nie powinno uzbroić prędzej jak nie sprawdzi wszystkich czujników i nie wyłapie fixa ale tu niestety to nie zadziałało. Latając zauważyłem że copter nie trzymał pozycji też wiadomo czemu - lot szybko skończyłem.
Wczoraj chciałem sprawdzić co jest nie tak no podpinając apm pod MP. Mp jak i apm nie sygnalizował znalezienia fixa ani sam GPS. Mając drugą antenę podpiąłem ją pod fc i problem ustąpił. Wczoraj lot odbyty i wygląda na ok.
Więc tak, jak mogę zdiagnozować powód możliwości uzbrojenia silników mimo braku złapania fixa ??
Jutro postaram się wrzucić zdjęcia rozebranego GPS.
Liczę na waszą pomoc.
