Pixhawk i ESC Emax 4in1 30A

[Kierownik_Stacji]

Witajcie koledzy.

Składam drugiego quada i tak pomyślałem żeby był już z Pixhawkiem a nie z APM tak jak to miałem wcześniej - powód ? - APM nie jest już wspierany a sam pixhawk nie jest drogi, gdzieś za grosze znalazłem ESC Emaxa 4in1 30A więc postanowiłem na ryzyko kupić i sprawdzić (W Internecie czytałem że nie daja się skalibrować po przez pixhawka), no ale na szczęście po kilkuminutowej walce udało się i regle są skalibrowane (Standardowo, drążek gazu na max a później na min po dwukrotnym wpięcu lipo do pixa). Wykonałem również wstępną konfigurację przez Mission plenner i wszystko jest ok, wynik końcowy - wszystko na zielono i można latać. Wszystko wydawało by się ok, gdyby nie fakt że jak uzbrajam silniki, i daje minimalnie drążek gazu do góry tak na ok 1% i tak zostawię, to słychać ewidentnie że silniki cały czas przyspieszają, po mino tego że drążek jest ustawiony cały czas w tej samej pozycji. I teraz pytanie, czy tak ma być czy po prostu coś jest źle skalibrowane. Szczerze mówiąc to aż się boje go puszczać na dworze, bo pomimo tego że mam ustawiony geofencing to i tak mu nie ufam :D

[df2]

Czy to nie chodzi aby o efekt przyspieszania na stole bez śmigieł wałkowany miliony razy?

[Kierownik_Stacji]

No właśnie chyba o to chodzi, bez Śmigiel na stole powoli przyspiesza, a jeszcze tylko się zapytam, skąd to się bierze?

[Tanner]

Próbuje się wypoziomowac a nie może więc próbuje bardziej

[Kierownik_Stacji]

No to teraz mogę spokojnie zrobić lot próbny :) Dzięki wam za pomoc :D