Smart Discharger - rozładowywarka dużej mocy
: niedziela 03 lut 2019, 11:43
Przedstawiam projekt "inteligentnej" rozładowywarki o dużej mocy który wykonaliśmy z kolegą. Geneza była taka, że czasami się zdarza naładować pakiety a w końcu odwołać loty - o ile przy racerze podłączałem wtedy pakiety do ładowarki która miała opcję rozładowywania ok 40W, to problem pojawił się przy większej pojemności 4S i 6S. Miałem żarówki samochodowe na pająka leżące na ziemi, działało ale zachciało się czegoś lepszego.
Nadarzyła się okazja, kolega posiada drukarkę 3D, bawi się sporo w projektowanie a i na studia potrzebował zrobić jakiś ciekawy projekt, więc połączyliśmy siły. Całość wydrukowana na Prusa MK3, jeden element jest wycięty z G10 - o tym później. Elektronika oparta na arduino, płytce z przekaźnikami, czujnikach napięcia i natężenia, do tego przetwornica napięcia i wiatrak.
Projekt obudowy zrobiony w Inventorze
Drukarka jest nowa i dopiero wdrażamy się w tajniki druku, więc niektóre elementy trzeba było drukować ponownie, ale finalnie wyszło całkiem dobrze
Żarówki mają moc 75W. Połączone są parami szeregowo, dzięki temu pełną moc osiągają przy 6S - wychodzi wtedy około 160W na jedną parę, 640W na całość. Natomiast przy 4S i 3S moc jest odpowiednio niższa, ok. 70W na parę przy 4S i 40W na parę przy 3S. Na przycisku po lewej stronie dołącza się kolejne pary żarówek, kolejny to wyłącznik wszystkich. Góra/dół ustala się próg napięcia przy którym żarówki się wyłączają. Pierwsze próby działania.
Odpowiadając na pytanie - tak, po 10 minutach lekko się stopiło niewiele, kratownica z przodu, po stronie wyświetlacza LCD. Tutaj dokonaliśmy ulepszenia, tacka mocująca żarówki jest wycięta z G10. Nie trzeba było drukować obudowy od nowa, wycięliśmy kratownicę a nadtopioną krawędź wystarczyło podgrzać hotairem i wróciła do swojego kształtu, na zdjęciu juz po zabiegu:
No i wystarczyło, nie straszne pół-godzinne wygrzewanie na 6S
Finalne fotki gotowego projektu. Pozostało ulepszyć program - dodać uśrednianie odczytów i odświeżanie LCD co np pół albo sekundę oraz chciałbym mieć licznik mAh.
Nadarzyła się okazja, kolega posiada drukarkę 3D, bawi się sporo w projektowanie a i na studia potrzebował zrobić jakiś ciekawy projekt, więc połączyliśmy siły. Całość wydrukowana na Prusa MK3, jeden element jest wycięty z G10 - o tym później. Elektronika oparta na arduino, płytce z przekaźnikami, czujnikach napięcia i natężenia, do tego przetwornica napięcia i wiatrak.
Projekt obudowy zrobiony w Inventorze
Drukarka jest nowa i dopiero wdrażamy się w tajniki druku, więc niektóre elementy trzeba było drukować ponownie, ale finalnie wyszło całkiem dobrze
Żarówki mają moc 75W. Połączone są parami szeregowo, dzięki temu pełną moc osiągają przy 6S - wychodzi wtedy około 160W na jedną parę, 640W na całość. Natomiast przy 4S i 3S moc jest odpowiednio niższa, ok. 70W na parę przy 4S i 40W na parę przy 3S. Na przycisku po lewej stronie dołącza się kolejne pary żarówek, kolejny to wyłącznik wszystkich. Góra/dół ustala się próg napięcia przy którym żarówki się wyłączają. Pierwsze próby działania.
Odpowiadając na pytanie - tak, po 10 minutach lekko się stopiło niewiele, kratownica z przodu, po stronie wyświetlacza LCD. Tutaj dokonaliśmy ulepszenia, tacka mocująca żarówki jest wycięta z G10. Nie trzeba było drukować obudowy od nowa, wycięliśmy kratownicę a nadtopioną krawędź wystarczyło podgrzać hotairem i wróciła do swojego kształtu, na zdjęciu juz po zabiegu:
No i wystarczyło, nie straszne pół-godzinne wygrzewanie na 6S
Finalne fotki gotowego projektu. Pozostało ulepszyć program - dodać uśrednianie odczytów i odświeżanie LCD co np pół albo sekundę oraz chciałbym mieć licznik mAh.