Ładowarka czterokanałowa do LiPo

monitory, nagrywarki, itp

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

borello
Posty: 47
Rejestracja: sobota 17 paź 2015, 20:16
Lokalizacja: Nowa Sól

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: borello »

Pozwolę sobie pisać w tym temacie bo bez sensu otwierać nowy o tej samej tematyce.
Latam aktualnie 210 na 3 pakietach 1300mah.. problemu nie mam kiedy ładuje je z trybu storage; płytka równoległa i po kłopocie.
Jednak kiedy polatam sobie i wracam do domu z zamysłem ponownego ładowania zaczyna się problem... Równoległa płytka odpada bo różnie są rozładowane. Pozostaje mi ładowanie każdego z osobna do storage (aby wyrównać napięcia) a później równolegle.. ogólnie trwa to długo bo mam imaxa i storage max 1A. Planuje dokupienie kolejnych 3 lipoli i tu już sobie nie mogę nawet wyobrazić ile będzie trwało ponowne ładowanie 6 pakietów. Jak wy to "logistycznie" załatwianie? Macie kilka prostych ladowarek? Czy właśnie czterokanałówki?
Myślę nad kupnem tego https://hobbyking.com/en_us/turnigy-4x6 ... arger.html, albo kilku imax b6... Co rozsądniejsze? lepiej sprawdzające się?
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9751
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: pawelsky »

borello pisze:Równoległa płytka odpada bo różnie są rozładowane.
Bledne zalozenie...
Tanner
Posty: 793
Rejestracja: wtorek 31 maja 2016, 20:08
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: Tanner »

Bo inaczej rozładowane baterie mają inne rezystancje wewnętrzne i pobierają prąd też inaczej, dążąc do równowagi?
Pytam serio, bo byłoby super mieć pewność, że można tak bezpiecznie ładować pakiety.
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9751
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: pawelsky »

Tanner pisze:Bo inaczej rozładowane baterie mają inne rezystancje wewnętrzne i pobierają prąd też inaczej, dążąc do równowagi?
Pytam serio, bo byłoby super mieć pewność, że można tak bezpiecznie ładować pakiety.
Jesli roznice nie sa dramatycznie duze mozna spokojnie ladowac pakiety o roznym stopniu rozladowania. Wazne zeby zaczac od polaczenia najpierw przewodow pradowych (dla wyrownania napiec) a dopiero pozniej przewodow balansujacych.

I oczywiscie ze rozne baterie o roznych rezystancjach beda 'pobieraly prad inaczej'. Prawa Ohma Pan nie oszukasz.

P.S. Naprawde sa dziesiatki poradnikow opisujacych ladowanie rownolegle. Google nie gryzie.
Tanner
Posty: 793
Rejestracja: wtorek 31 maja 2016, 20:08
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: Tanner »

IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: IvanM »

pawelsky pisze:Wazne zeby zaczac od polaczenia najpierw przewodow pradowych (dla wyrownania napiec) a dopiero pozniej przewodow balansujacych.
I to zdanie doskonale demonstruje dla czego jest ładowanie równolegle swojego rodzaju loterią. Wyrównanie napięć możliwe jest bowiem tylko przepływem prądu. A ten przy podłączeniu baterii może być tak duży, że cienkie kabelki do balansowania by się po prostu przepalili. Czy się to zwolennikom podoba czy nie - przy równoległym ładowaniu mamy zawsze dwa układy: pierwszy pomiędzy ładowarką i bateriami - które ładowarka widzi jako baterie jedną, a układ drugi - pomiędzy pojedynczymi bateriami. Nad prądami w układzie pomiędzy bateriami nie mamy kontroli - zawsze popłyną takie, by wyrównywać ich napięcie. Im większa różnica pomiędzy bateriami - tym większy chaos.
Oczywiście sporo użytkownikom brak pomiaru pojedynczych ogniw nie przeszkadza, ale promowanie tego jako "bezpiecznej i lepszej" metody od ładowania szeregowego jest absurdalne.
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9751
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: pawelsky »

IvanM pisze:I to zdanie doskonale demonstruje dla czego jest ładowanie równolegle swojego rodzaju loterią.
Jesli stosujesz sie kilku prostych zasad to nie jest to zadna loteria. Nie siej paniki.
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: IvanM »

pawelsky pisze:Jesli stosujesz sie kilku prostych zasad to nie jest to zadna loteria. Nie siej paniki.
Możesz nawet stanąć na głowie i używać i skomplikowane zasady ... a praw fizyki i tak nie oszukasz. Ładowarka równoległe połączone pakiety będzie widziała jako jeden pakiet a nie będzie miała żadnej kontroli nad podziałem prądów pomiędzy pakietami. Na ten będzie miał wpływ tylko i wyłącznie stosunek rezystancji połączonych ogniw.
"Proste zasady" nie zmieniają tego faktu, lecz są tu po to, by sobie lub pakietu nie zrobić krzywdę.
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9751
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: pawelsky »

IvanM pisze:Ładowarka równoległe połączone pakiety będzie widziała jako jeden pakiet a nie będzie miała żadnej kontroli nad podziałem prądów pomiędzy pakietami.
Nie musi miec takiej kontroli - prawa fizyki zrobia co trzeba. Nie demonizuj ladowania rownoleglego, bo jest to sprawdzony i skuteczna alternatywa.
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: IvanM »

pawelsky pisze:Nie demonizuj ladowania rownoleglego, bo jest to sprawdzony i skuteczna alternatywa.
Tak tak... sprawdzone, skuteczne, bezpieczne itd.... wszystko bardzo mocne "argumenty" świetnie się prezentujące zaraz obok "prostej reguły":
Wazne zeby zaczac od polaczenia najpierw przewodow pradowych (dla wyrownania napiec) a dopiero pozniej przewodow balansujacych.
- bo uderzenie prądowe w momencie połączenia bywa tak duże, że pali kable balansera lub ścieżki na płytce. :roll:
Grube kable wytrzymają - wiec na zasadzie "co oko nie widzi - to serce nie boli" ...
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9751
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: pawelsky »

IvanM pisze:Tak tak... sprawdzone, skuteczne, bezpieczne itd.... wszystko bardzo mocne "argumenty" świetnie się prezentujące zaraz obok "prostej reguły":
Wazne zeby zaczac od polaczenia najpierw przewodow pradowych (dla wyrownania napiec) a dopiero pozniej przewodow balansujacych.
- bo uderzenie prądowe w momencie połączenia bywa tak duże, że pali kable balansera lub ścieżki na płytce. :roll:
Grube kable wytrzymają - wiec na zasadzie "co oko nie widzi - to serce nie boli" ...
Jesli bedziesz jezdzil samochodem po niewlasciwej stronie drogi - zrobisz sobie krzywde.
Jesli bedziesz ladowal nawet jedna baterie np. zbyt duzym pradem - zrobisz sobie krzywde.
Jesli przeleziesz przez ogrodzenie wybiegu z tygrysem - zrobisz sobie krzywde.
Jesli nie bedziesz przestrzegal zasad rownoleglego ladowania - zrobisz sobie krzywde.

Po to sa zasady wykonywania roznych czynnosci zebys wiedzial jak robic to bezpiecznie. Jesli bedziesz je stosowal - wykonasz je bezpiecznie, jak wielu przed Toba. Jesli nie bedziesz - zrobisz sobie krzywde.

Twoj wybor.
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: IvanM »

pawelsky pisze:Jesli bedziesz jezdzil samochodem po niewlasciwej stronie drogi - zrobisz sobie krzywde.
Oczywiście. Problem równoległego ładowania polega jednak na tym, że próbujesz prowadzić jedną kierownicą cztery samochody równocześnie - i widzisz tylko jeden jedyny ruchomy punkt na mapie. Gdy te samochody połączysz linką - to wymusisz na nich tą samą prędkość i wszystkie w ten sposób muszą znajdować się w tym samym miejscu i równocześnie dotrzeć do celu.
Zastosujesz więc swoje bezpieczne zasady - tzn. podobne, czy tak samo szybkie i podobnie załadowane samochody i bardzo grubą linkę, by się nie przerwała jak będzie szybszy ciągnął wolniejszego.
I masz sprawdzoną i skuteczną metodę - bo przecież dotarły do celu. Jesteś zadowolony, bo nie widzisz że jednemu się w trakcie jady zagotował silnik, drugiemu pękła opona, trzeci zdarł sprzęgło ... ani to, że jeden zaturlał się trochę na niewłaściwą stronę drogi i obtarł bok o busa.
Do tego jest bowiem potrzebna ciągła kontrola każdego samochodu oddzielnie.
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9751
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: pawelsky »

Jesli ladowanie 4 baterii rownolegle jest dla Ciebie tak skomplikowane jak prowadzenie rownoczesnie 4 samochodow polaczonych linka, to moze pora zmienic hobby? :roll:

Mysle ze wiekszosc ludzi czytajacych ten watek jest jednak na tyle rozumna, ze bedzie w stanie wprowadzic w zycie kilka prostych zasad bezpiecznego ladowania opisanych z podlinkowanym wczesniej artykule.

I pamietaj, don't drink and drive!
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: IvanM »

pawelsky pisze:Jesli ladowanie 4 baterii rownolegle jest dla Ciebie tak skomplikowane jak prowadzenie rownoczesnie 4 samochodow polaczonych linka, to moze pora zmienic hobby? :roll:
No ale co w tym skomplikowanego skoro system mówi mi że to jeden samochód i mam tylko jedną kierownice? Prowadzę tak samo jak jeden samochód - bo żadnej innej możliwości nie mam. Tak samo jak ładowarce układ mówi, że to tylko jedna bateria, więc ładuje to i pomiary robi jak na jednej baterii.
Różnica twojego postrzegania stopnia komplikacji polega tylko na tym, że przy samochodach potrafisz sobie wyobrazić że cztery samochody zmuszone do tej samej prędkości połączeniem linką to nie to samo co jeden samochód, lecz przy bateriach zmuszonych do tego samego napięcia ... prądów nie widzisz! A co oko nie widzi, to serce nie boli... Myślę jednak, że większość ludzi czytających ten watek jest na tyle rozumna, że pojmuje różnicę pomiędzy analogią i demonizacją. ;-)
Awatar użytkownika
Adasko
Posty: 2245
Rejestracja: wtorek 28 gru 2010, 15:14
Lokalizacja: Londyn

Re: Ładowarka czterokanałowa do LiPo

Post autor: Adasko »

od lat laduje rownolegle pakiety i nic sie nie stalo nie wybuchlem , nie splonalem a co najwazniejsze pakiety dozywaja starosci
ODPOWIEDZ