Dokładna nazwa brzmi "KDS KYLIN GOGGLES Head-mounted Wireless Receiver" i oczywiście można je zakupić na GearBest.
Gogle przyszły w worku przewoźnika oraz w podwójnym kartonie "na zamek":
Opakowanie wygląda niezwykle obiecująco ponieważ zapewnia nas o takich bajerach jak 3D FPV (za $75 ??? Shut up and take my money!!!), możliwość założenia gogli na głowę (!), 32 stopniach pola widzenia, baterii z napięciem błyskawicy oraz obsługi PAL jak i NTSC.
Szara rzeczywistość jednak zweryfikuje te obiecanki...
Szczegóły techniczne są podane na bocznej ściance opakowania
a wyczytać na nich możemy między innymi że w goglach zastosowano monitor 5" o rozdzielczości 800x600px, odbiornik 32 kanałowy, baterię 4.2V (1 cela) 2000mAh a pobór prądu jest na poziomie 300mA co dawałoby ponad 6h działania... hmm...
Karton
W kartonie znalazły się gogle oraz antena ze złączem SMA. Instrukcji brak no ale uznajmy, że nie jest to skomplikowane urządzenie.
Oczywiście możemy tak sądzić do momentu gdy będziemy chcieli je włączyć bo wtedy się okazuje, że się nie da... bo trzeba wpiąć pakiet ukryty pod klapką na górze gogli do gniazdka
W zestawie brakuje ładowarki (gogle posiadają złącze mini USB do ładowania pakietu).
Pierwsze założenie
Gogle mają wygodne mocowanie na 3. regulowanych elastycznych pasach złączonych gumowym elementem. Po wyregulowaniu całkiem przyjemnie trzymają się na głowie. Niestety same gogle okazały się sporo cięższe niż deklarowane 385g:
W okolicach 385g to one ważą bez anteny, baterii i... pasków mocujących...
Niestety w wygodnym noszeniu bardzo przeszkadza wyprofilowane miejsce na nos, które jest zrobione z twardego, ostrego plastiku i wrzyna się w nos niemiłosiernie. To oczywiście zależy od tego jaki nos tam wsadzimy...
Gąbka w materiale przylegającym do twarzy jest przyjemna w dotyku.
Przy wyłączonych goglach widać jak w niektórych miejscach prześwituje światło na bocznych ściankach. Na szczęście podczas używania nic takiego nie ma miejsca. Gogle posiadają soczewkę fresnela całkiem niezłej jakości, ale niestety umieszczoną na stałe. Mam wrażenie (i niestety nie tylko ja) że przez to obraz w nich widzimy lekko nieostry i nie pomaga tutaj odsuwanie gogli od oczu ani próba przyciskania ich mocniej do twarzy.
No to polatajmy w tym wiadrze to karmienia koni...
Po pierwszych lotach byłem zawiedziony jakością odbioru ponieważ śnieżyły niemiłosiernie. Okazało się jednak, że załączona do nich antena jest lewoskrętna a ja wszystkich moich anten używam prawoskrętnych.
Po wymianie anteny na jedną z moich okazało się, że odbiornik jest naprawdę dobrej jakości i chwilami lepiej odbierał niż nieszczęsne diversity w goglach Skyzone V3 - tutaj naprawdę plus. Dodatkowym plusem jest fakt, że pomimo deklarowanych 32 kanałów odbiornik można ustawić na częstotliwość co 5 MHz od 5645 MHz do 5945 MHz. Oprócz tego można włączyć automatyczne skanowanie.
Menu oferuje również dostosowania jasności ekranu, kontrastu oraz nasycenia. Monitor w nich daje całkiem dobry obraz. Brak w nim bluescreena. Mamy też możliwość regulacji głośności ponieważ gogle posiadają na dole ukryty głośnik (nie udało mi się go niestety przetestować bo nie mam żadnego mikrofonu).
Pośród przycisków do obsługi znajduje się również gniazdo USB do ładowania oraz dioda ładowania.
No i tutaj mamy lekki dramat bo:
1. Dioda świeci po prostu po podłączeniu zasilania do gniazda USB - nieważne czy pakiet jest wpięty czy nie
2. Ładowanie z jakiejkolwiek ładowarki do telefonów (nieważny prąd ładowania) trwa wieki bo po godzinie ładowania napięcie na celi wzrosło mi z 3.7V do 3.9V i chyba jeszcze kilka godzin by musiało wisieć na gniazdku
3. Cela posiada tylko jeden wtyk JST a więc ładowanie w ładowarkach modelarskich wymaga dodatkowego kabla rozdzielającego na złącze balansera oraz złącze główne (chyba że ja nie wiem jak można ładować inaczej takie pakiety)
W każdym bądź razie pomógł mi mój pajączek zrobiony głównie do testowania instalacji FPV (każdemu polecam sobie taki zrobić):
Po pełnym ładowaniu gogle działały nieprzerwanie przez 2h. Ostatnie prawie pół godziny mrugały już na ekranie czerwonym znaczkiem baterii więc jest dużo czasu na ewentualny powrót modelem. Odcięcie zasilania gogli następuje przy 3.7V na celi.
Po kilku lotach mocno doskwiera mi w takich goglach brak nagrywarki. Kilka razy niestety kretowałem mojego racing quada i nawet nie wiedziałem gdzie.
Reasumując
do zalet mogę zaliczyć:
- dobry odbiornik
- brak bluescreena
- niezły monitor w środku
- ładne wykończenie
- dobra cena
- czas działania
- wygodne paski oraz gąbka
- wyszukiwanie kanałów
- bardzo niewygodne miejsce na nos
- nieostry obraz przez stałe miejsce soczewki fresnela
- antena w zestawie lewoskrętna
- ładowanie przez port USB trwa wieki
- 3D na opakowaniu - tutaj nawet nie wiem jakim przypadkiem znalazł się tam ten symbol
- brak jakichkolwiek portów wejścia/wyjścia zarówno dla video jak i audio