I tym sposobem dokończyłem swój tracker. Większość trackerów jakie widziałem na forum są głównie do wideo - antena bi-quad czy patch. Jest to na pewno wygodne w kwestii budowy, ja jednak chciałem żeby tracker obsługiwał za razem link wideo i link rc. Nie latam specjalnie daleko ale zapas "decybeli" niczemu nie przeszkadza:D - wybór padł na dwie yagi - wideo to 10-elementowa yagi o zysku 12dbi (tak mówi chińczyk), antena do eleresa to 5-elementowa yagi o zysku 5,5dbi. Anteny takie głównie z powodów konstrukcyjnych - anteny są podobnych gabarytów i wagi więc dobrze się przeciwważą oraz można jest łatwo kupić a i ceną nie powalają.
Baza pod tracker to solidny statyw głośnikowy o wysokości 110-200cm,
tracker zbudowany jest z dwóch krążków pcb o średnicy 25cm, 3 kółek/rolek meblowych, dwóch łożysk igiełkowych, zębatek ze starej drukarki, boom blocków i rurki szklanej o średnicy 12mm.
Tracker napędzają serwa towerpro mg995 a "sercem" trackera jest oczywiście eleres v1 zamknięty w aluminiowej obudowie z buzerem, przyciskiem zapisu bazy, obrotu tracker, dioda statusu i pass through wyłącznikiem serw. Na początku ramie trackera miało 100cm jednak po kilku testach skróciłem je do 70cm żeby tracker był bardziej kompaktowy a na serwo nie działała aż tak duża siła odśrodkowa przy robieniu flipa.
Niestety doświadczenie kosztuje i dwa serwa obracające tracker w poziomie poległy. Obydwa doszczętnie się skruszyły pomimo metalowych trybów... na początku podłączałem serwo bezpośrednio pod zasilanie, potem były próby z rezystorem ale najlepsze efekty dało zejście z napięciem do 3V na serwo i zmniejszenie prędkości trackera w GUI do 35/50. odpukać serwo działa tak już pół roku i nie wykazuje żadnego zużycia. Z prędkością obrotu nie ma problemu, skrzydłem mogę przelecieć koło trackera spokojnie 70-80km/h i bez problemu śledzi i się nie spóźnia.
Nadajnik eleres, tracker eleres, serwa i apka połączone są za pomocą złącz mini CB a całość na kablu liycy 4x0,25, a zrobione wszystko jest tak, że w każdym momencie mogę wyciągnąć nadajnik i podłączyć pod apkę bezpośrednio lub przez "customowy" kabel mogę zmieniać soft w at/tx bez otwierania/rozkręcania obudowy. Tutaj całość zasilana jest z apki, pakiet 2,2A wystarcza spokojnie na dwa wypady (z tym że w powietrzu spędzam średnio 1,5-2h) więc chwile tracker się kręci.
Video jest zupełnie odseparowane od linku rc, tutaj nie ma co pisać, zwykły fox i 6m kabla do cctv (rg59 + 2x0,75). Dziwne jest tylko to że w pewnym momencie na ekranie zaczęły się dziać dziwne rzeczy - pasy, zaniki obrazu czy załamania obrazu. Myślałem że to kwestia masy, ale po złączeniu masy wideo z linkiem rc było tylko gorzej, problem rozwiązały dwa duże filtry ferrytowe przy foxie i jak ręką odjął.
Na takim zestawie będąc 10km od bazy rssi rc pokazuje mi ~90-93% a jakość video taka sama jak na 10m, przyszłościowo chciałem dołożyć kompas do trackera żeby nie musieć co latanie ustawiać kierunku, ale statyw jest stalowy i skutecznie zaburza magnetometr. Na lepsze czasy czeka aluminiowa rurka która będzie zamocowana zamiast stalowej - może wtedy kompas zadziała. Przy trackerze podłączony jest również bluetooth tak żeby można korzystać z dobrodziejstw trackmyrc.
może kiedyś tracker doczeka się nadajnika video na 5.8ghz i retransmisji linku rc tak żeby mógł być niezależnym "stworem" który można postawić obok i nie trzeba przejmować się kablami, ale nie wiem czy ma to większy sens i jak wyszło by z jakością wideo. Macie jakies doswiadczenia w tej materii?
