Strona 2 z 4

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: piątek 19 maja 2017, 20:39
autor: Verid
Flexx600 pisze:.Fota calosciowa mi nie chce wejsc ze wzgledu na limit
To ją wrzuć na jakiś TinyPic czy inny hosting, względnie na dysk Google i daj link

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: piątek 19 maja 2017, 22:06
autor: Flexx600
tu juz po paru probach ratowania sytuacji..

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: piątek 19 maja 2017, 22:14
autor: Adrián
Hmm jak już i tak nie działa, to na Twoim miejscu dałbym to komuś, by odlutował od esc i dosztukował nowe przewody, odcinając to co zmajstrowałeś.
To nie wygląda dobrze.
Na pewno będzie taniej, niż nowe silniki, a być może odżyje.
Kwestia przewodów, bo roboty to tam niewiele.

Skąd jesteś?

Myślałem, że dużo gorszy jest dostęp do esc/przewodów, a jest super. Ale to już trudno. Będziesz wiedział na przyszłość.

Ja bym jeszcze próbował to ratować, a nuż się uda.

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: piątek 19 maja 2017, 22:21
autor: Lech55
Weź te przewody wylutuj z ESC, daj nowe o numer większym AWG i połącz z tymi od silnika tulejką na zakładkę zaciskarką, następnie lekko nawet można cyną puścić, ale tak po ludzku.

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: piątek 19 maja 2017, 22:48
autor: pawelsky
Flexx600 pisze:tu juz po paru probach ratowania sytuacji..
No niezla masakre tam zrobiles :shock:

Wez no te kable jeszcze raz przytnij, odizoluj 4-5mm, pocynuj, zlutuj ze soba i zaloz termokurcza. Przy okazji mozesz tez zmierzyc rezystancje uzwojen silnikow.

Nie wiem jak w 4 ale we wczesniejszych Phantomach w izolacji przewod byl tak naprawde podwojny, jesli w 4 rowniez upewnij sie ze lutujesz oba przewody.
motor.jpg
motor.jpg (37.63 KiB) Przejrzano 4303 razy

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 00:10
autor: Flexx600
Cos znalazlem.Wyglada na to, ze na darmo tak masakrowalem te przewody bo one przewodza prad.Zmierzylem rezystancje miedzy przewodami czarny-szary-bialy.W trzech silnikach pokazuje konsekwentnie miedzy kazdym z przewodow(szary-czarny,czarny -bialy,bialy szary) 67kΩ.Natomiast w prawym przednim silniku jest tak : czarny-szary 51kΩ,czarny-bialy 51kΩ, bialy-szary 2Ω(!)
Mierzylem podczas kiedy silniki sa podlaczone do ESC wiec nie wiem czy silnik czy ESC zepsuty.
Wszystko bylo sprawne przed przecieciem i lutowaniem wiec dziwna sprawa.Widzialem jak koles na jednym filmiku ktory po fakcie znalazlem( https://www.youtube.com/watch?v=jFIkNnQoBOQ&t=2560s ) przed odlutowaniem silnikow odlacza ESC (24 minuta filmu).Ja tego nie zrobilem bo nie wiedzialem, ze trzeba- zreszta nie kumam ang.wiec nie wiem po co on to odczepial ale moze tu byc przyczyna i mam zrypane teraz ESC.Kable jak cialem to 3 na raz wiec moze jakies zwarcie powstalo.Jutro rozlacze kable i pomierze rezystancje zeby ustalic czy silnik czy ESC siedzi.

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 05:36
autor: arek2081
67kΩ między fazami silnika to chyba trochę za dużo, tam powinna być rezystancja w Ω a nie kΩ

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 06:14
autor: tombstone
tak, ale on mierzył gdy silnik jest połączony z esc
a nie odlutowany całkiem

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 06:35
autor: arek2081
tombstone pisze:tak, ale on mierzył gdy silnik jest połączony z esc
a nie odlutowany całkiem
Przy takim podłączeniu i pomiarze zawsze miernik zawsze wskaże najniższą rezystancji, czyli uzwojenia

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 09:57
autor: pawelsky
Flexx600 pisze:nie kumam ang.wiec nie wiem po co on to odczepial
Tasme odczepia zeby jej nie uszkodzic przy lutowaniu.

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 10:54
autor: Ghostwell
Tak jak kolega wyżej ja również proponuję założyć izolację np termokurcz.
Kiedyś również lutowałem coś na Twoje podobieństwo i nie założyłem izolacji. Nie działało. Po zaizolowaniu działało jak trzeba.
Zwłaszcza że masz niezły odcinek nie izolowany.

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 12:27
autor: Flexx600
Rezystancja pomiedzy zwojami 67 kΩ niby wysoka ale w 3 silnikach jest symetryczna tylko w tym jednym jest 51kΩ,51kΩ,2-3Ω
Jak najlepiej sprawdze co jest zepsute?

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 12:59
autor: pawelsky
Flexx600 pisze:Rezystancja pomiedzy zwojami 67 kΩ niby wysoka ale w 3 silnikach jest symetryczna tylko w tym jednym jest 51kΩ,51kΩ,2-3Ω
Jak najlepiej sprawdze co jest zepsute?
No to albo zle mierzysz (tudziez niedokladnie odizolowales przewody) albo masz walniety silnik. To nie jest aby ten silnik przy ktorym bylo zlamane ramie?

P.S. Zakladam ze mierzysz na odlutowanych silnikach.

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 13:10
autor: Flexx600
Nie, to sa pomiary jezszce na przylutowanych silnikach.Mysle,ze wieczorem rozlutuje i zmierze jezscze raz.Rozlutowac tylko ten jeden co pokazuje inaczej czy jak i zmierzyc ??Mierze dobrze za kazdym razem tak samo pokazuje.na tym jednym tylko inyczej niz w pozostalych trzech.To nie ten z odlamanym ramieniem.Ja go odpalalem po wypadku - trzymalem ramie w palcach i wszytkie silniki chodzily dobrze, nie bylo zadnego bledu i reagowaly na polecenia kontrolera-silnik z odlamanym ramieniem niczym sie od pozostalych nie odroznial w pracy jak i teraz ma te same wartosci rezystancji w zwojach jak pozostale dwa.

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

: sobota 20 maja 2017, 13:18
autor: pawelsky
Flexx600 pisze:Nie, to sa pomiary jezszce na przylutowanych silnikach.
No to po co takimi wynikami glowe zawracasz? Pisales to juz wczesniej :roll:
Flexx600 pisze:trzymalem ramie w palcach i wszytkie silniki chodzily dobrze
Ale nie chodza, wiec to juz nie ma znaczenia. Moze miales szczescie, a po rozkreceniu dokonczyles tylko dziela zniszczenia po crashu.

Obstawiam przerwane albo zle odizolowane przewody bo kΩ to za duzo (choc ktos kto ma pod reka silnik od P4 moglby potwierdzic).

P.S. A Jagoda za podsuniecie pomyslu z cieciem przewodow bedzie sie w piekle smazyl :evil: