Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Moderatorzy: Adrián, breweryhills, moderatorzy2014, moderatorzy

Flexx600
Posty: 26
Rejestracja: środa 01 mar 2017, 19:34
Lokalizacja: Eschwege,Niemcy

Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Flexx600 »

Witam
Uderzylem moim P4 w drzewo i pelkla obudowa jak widac na zdjeciu.
Znalazlem oryginalna nowa obudowe na ebay (ewentualnie kupie jakis inny P4 z zepsutym srodkiem) i chce to wymienic.
Robil to juz ktos ?Jest cos co musze wiedziec np.jakies klejone elementy etc.?Da sie to w ogole samemu wymienic ?Poza peknieciem obudowy i jednego smigla wszystko dziala prawidlowo.Z gory dziekuje za pomoc.
Załączniki
20170430_152447_HDRkdio.jpg
20170430_152447_HDRkdio.jpg (351.88 KiB) Przejrzano 6019 razy
Jagoda
Posty: 1346
Rejestracja: poniedziałek 20 lip 2015, 16:02

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Jagoda »

Przekładki latadła nie robiłem a tylko RC.
Może ten link co nieco rozjaśni:
https://www.youtube.com/watch?v=L5CE2HnHfeQ
Pozdrawiam. :), :)
Flexx600
Posty: 26
Rejestracja: środa 01 mar 2017, 19:34
Lokalizacja: Eschwege,Niemcy

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Flexx600 »

wymienilem i jak na filmiku instruktarzowym z YT przecialem kable silnikow by je wymienic nastepnie polutowalem(oczyscilem dokladnmie a nastepnie, skrecilem i pozadnie zlutowalem).Niestety pokazuje ESC Error i nie da sie wystartowac.Dodam ze po wypadku przed wymiana wszystko bylo w porzadku i silniki pracowaly normalnie.Mial ktos podobny problem po wymianie obudowy lub silnikow ?
Jagoda
Posty: 1346
Rejestracja: poniedziałek 20 lip 2015, 16:02

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Jagoda »

Hm...
Jak pisałem wcześniej nie robiłem przekładki obudowy P4.
Ale zapodając linka do filmu czuję się teraz nie teges...

Z clipu wynika, że może niedokładnie oczyściłeś.
Izolacja może nie tylko jest z tworzywa ale również może jest lakier/emalia.
Bez zdjęcia lakieru czasem da się niby polutować ale połączenia galwanicznego nie będzie.
Rozlutuj (dokładnie) i np. nożykiem "oskrob" przewody.I ponownie polutuj.
Po zlutowaniu każdy przewód sprawdź miernikiem.
pawelsky pewnikiem grzebał w latadle może coś więcej podpowie (sorry, że wołam do tablicy)

Ps
chyba nie pomyliłeś przewodów?
Pozdrawiam. :), :)
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9750
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: pawelsky »

Jagoda pisze:pawelsky pewnikiem grzebał w latadle może coś więcej podpowie (sorry, że wołam do tablicy)
Na Ph4 sie nie znam, ale na moje oko to silnik tez oberwal (radiator u dolu pogiety). Czy aby na pewno silnik sie kreci bez oporow, ma prosta os, niepourywane kable i ogolnie jest w pelni sprawny mechanicznie i elektrycznie?

P.S. Mam nadzieje ze polutowane kable zabezpieczyles jakims termokurczem zeby zwarc nie bylo...
Flexx600
Posty: 26
Rejestracja: środa 01 mar 2017, 19:34
Lokalizacja: Eschwege,Niemcy

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Flexx600 »

przewody w srodku maja powloke to fakt.Raz juz rozluotwywalem i zrobilem mega dokladnie-kazda laczona koncowke dokladnie oskrobalem nozykiem z kazdej strony a nastepnie wyczscilem acetonem tak ze jak sprawdzalem miernikiem na dotyk to wszystko gralo, nastepnie splotlem razem i dokladnie zalutowalem.Sprawdzalem kazdy przewod osobno miernikiem i niby jest ok.Awaria silnika odpada bo po wypadku odpalalem drona i nie pokazywalo zadnego bledu i silniki chodzily zupelnie normalnie.Bawilem sie tak ponad 15 minut wlaczalem i wylaczalem i za kazdym razem silniki pracowaly, reagaowaly na rozkazy kontrolera itd. Nie bylo zadnego bledu ani przy ESC ani przy niczym innym.przelozenie tego tez przebielgo gladko nic nie uszkodzilem nichcaco- jedyne co to przecialem te przewody by potem je zlutowac :/Pokazuje mi blad na wszystkich 4 silnikach.Nie moge tego pojac jak to dziala, ze miernik wyraznie pokazujeze jest przeplyw przez przewody a jest blad.Czy moze jest tak ze ten blad sie nie skasuje teraz automatycznie nawet jak problem zostal usuniety bo jest to dziwne.W sumie nawet teraz nie mam gwarancji ze jak kupie 4 nowe silniki czy ten blad zniknie..Przewody sa prawidlowo podlaczone oraz solidnie zaizolowane
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9750
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: pawelsky »

Pokaz no jakies wyrazne zdjecia pacjenta po operacji.
Flexx600
Posty: 26
Rejestracja: środa 01 mar 2017, 19:34
Lokalizacja: Eschwege,Niemcy

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Flexx600 »

Tak to wygladalo przed zaizolowaniem.Koncowki po 1,5cm odsloniete z koszulki,dokladnie oskrobane z powloki i oczyszczone,splecione,owiniete dodatkowo miedzianym przewodem i zalutowane.Miernik pokazuje pelne przewodzenie na kazdym kablu.Na niemieckim forum ktos mi napisal ze czujniki sa bardzo czule i wyczuwaja nawet najmniejszy opor .. i stad ten blad ESC.Ale jak jest naprawde sam nie wiem bo na moj rozum jest przewodzenie i nie powinno byc problemu.ale jednak .. Okazuje sie, ze wiele osob ma podobny problem po wymianie obudowy i cieciu kabli.Mysle juz o kupnie 4 nowych silnikow i te poprostu wylutowac z plyty ESC i wlutowac nowe tylko boje sie, ze problem nie zniknie.
Załączniki
20170518_202608_HDRk.jpg
20170518_202608_HDRk.jpg (357.67 KiB) Przejrzano 5605 razy
Jagoda
Posty: 1346
Rejestracja: poniedziałek 20 lip 2015, 16:02

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Jagoda »

Flexx600 pisze:Okazuje sie, ze wiele osob ma podobny problem po wymianie obudowy i cieciu kabli.Mysle juz o kupnie 4 nowych silnikow i te poprostu wylutowac z plyty ESC i wlutowac nowe tylko boje sie, ze problem nie zniknie.
Hm....
Trochę mnie gryzie, bo zapodałem linka po pobieżnym obejrzeniu filmiku.A teraz Ty masz kłopot.
W zasadzie cięcie kabli jest zawsze złym pomysłem kiedy można je było odlutować od ESC.
Pozdrawiam. :), :)
Awatar użytkownika
Adrián
Posty: 9286
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 11:11
Lokalizacja: 50°08′13″N ; 18°57′59″E

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Adrián »

Jagoda pisze:W zasadzie cięcie kabli jest zawsze złym pomysłem kiedy można je było odlutować od ESC.
To prawda i dużo szybciej, niż ciąć a później "lepić"
Flexx600
Posty: 26
Rejestracja: środa 01 mar 2017, 19:34
Lokalizacja: Eschwege,Niemcy

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Flexx600 »

Wina zdecydowanie nie jest twoja tylko dlatego, ze podales mi link -bo jak sam mowiles tego nie robiles wiec spoko :)
Szczerz mowiac jak to robilem to przeszlo mi to przez glowe zeby moze wylutowac a nie ciac ale w koncu pomyslalem sobie, ze to i tak na jedno wyjdzie jak dobrze zlacze bo dojscie po przecieciu na pol bedzie idealne.Czysto fizycznie patrzac powinno dzialac.System jednak okazal sie mega czuly.Poprobuje tam jeszcze a jak nie to kupie 4 nowe silniki i wtedy mysle ze nie powinno byc problemu bo przed cieciem wszystko dzialalo jak powinno.Zawsze to taniej niz wysylac do DJI.
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9750
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: pawelsky »

Flexx600 pisze:Tak to wygladalo przed zaizolowaniem.Koncowki po 1,5cm odsloniete z koszulki,dokladnie oskrobane z powloki i oczyszczone,splecione,owiniete dodatkowo miedzianym przewodem i zalutowane.
Troche 'overkill' z tym miedzianym drutem.

Chodzilo mi o zdjecie bardziej calosciowe...
Flexx600
Posty: 26
Rejestracja: środa 01 mar 2017, 19:34
Lokalizacja: Eschwege,Niemcy

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Flexx600 »

.. z tym miedzianym drutem to juz bylo trzecie podejscie gdzie dokladne oczyszczenie, i splecenie koncowek zawiodlo.Fota calosciowa mi nie chce wejsc ze wzgledu na limit- jak zrobie z daleka i obetne to malo co bedzie widac.Wyglada na to, ze dobre silniki bede musial wywalic ze wzgledu na kable i kupic nowe i je wlutowac besposrednio do ESC plyty.Mam nadzieje, ze wtedy bledu juz nie bedzie bo juz przestaje tu cokolwiek rozumiec bo na moj rozum powinno chodzic skoro jest polaczenie.A jednak nie tylko ja sie z tym zmagam ..
Awatar użytkownika
Adrián
Posty: 9286
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 11:11
Lokalizacja: 50°08′13″N ; 18°57′59″E

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: Adrián »

Flexx600 pisze:i splecenie koncowek zawiodlo.
Hm żaden ze mnie elektryk, ale od zawsze zabielam dwie końcówki i dopiero łączę. Nie na skrętkę i dopiero lutując. Może to też poprawne, ale moim zdaniem to dziwny sposób.
Awatar użytkownika
pawelsky
Posty: 9750
Rejestracja: środa 19 mar 2014, 02:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Phantom 4 wypadek ,wymiana obudowy

Post autor: pawelsky »

Flexx600 pisze:Fota calosciowa mi nie chce wejsc ze wzgledu na limit- jak zrobie z daleka i obetne to malo co bedzie widac.
Zrob najlepsza jaka umiesz
ODPOWIEDZ