Phantom 3 loty we mgle a rosa ...

Moderatorzy: Adrián, breweryhills, moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Pieth
Posty: 1841
Rejestracja: niedziela 23 lut 2014, 11:53
Lokalizacja: Poznań

Re: Phantom 3 loty we mgle a rosa ...

Post autor: Pieth »

Rozebrać, raz do roku spryskać Nano Protech,em i problem z głowy.
Wszystko co lata, jeździ, pływa no i ... kobieta.
Jagoda
Posty: 1346
Rejestracja: poniedziałek 20 lip 2015, 16:02

Re: Phantom 3 loty we mgle a rosa ...

Post autor: Jagoda »

Pieth pisze:Rozebrać, raz do roku spryskać Nano Protech,em i problem z głowy.
Tak robię i o ile pamiętam za Twoją radą.Obawiam się nagłego deszczu co może mnie w locie złapać.


Verid - zrobione

Edit
Dzięki.
Ostatnio zmieniony niedziela 19 lut 2017, 18:23 przez Jagoda, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam. :), :)
madej
Posty: 53
Rejestracja: piątek 18 lis 2016, 17:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Phantom 3 loty we mgle a rosa ...

Post autor: madej »

rafi.devtox pisze: Ale ja po lataniu w takich warunkach wchodzac do domu klade go w nazimniejsze miejsce w domu( nie. Nie do lodowki) aby powoli zlapal temperature. Szybkie ogrzanie do sprawi ze skropli sie na nim sporo wody. Jak juz zlapie temp. Pokojowa to na parapet nad kaloryferem. Cyrkulacja powietrza sprawi ze woda odparuje... Zawsze dzialalo...
Ale woda nie bierze się z temperatury. Szybkość ogrzewania przedmiotu nie ma większego znaczenia. Należy ograniczyć dostęp powietrza do zimnego urządzenia, bo powietrze zawiera wilgoć i jeśli temp. urządzenia jest poniżej punktu rosy to się na nim będzie ta wilgoć skraplać. Czyli jeśli jest w pudełku, w foliowym worku, itp. to nie wyciągamy go do puki się nie ogrzeje. Najczęściej będzie się właśnie wolno grzał ( i stąd pewnie fałszywy wniosek o powolnym ogrzewaniu), ale chodzi o odcięcie zimnego przedmiotu od wilgotnego powietrza. Jak masz go w szczelnym opakowaniu możesz włożyć do środka grzałkę i szybko go ogrzać a żadna woda się na nim nie skropli.

Jeśli chodzi o najzimniejsze miejsce w domu, to to może działać jedynie wtedy, gdy do tego pomieszczenia dostaje się zimne powietrze z zewnątrz, albo woda skrapla Ci się na jakiejś zimnej powierzchni. W pozostałych wypadkach wilgotność bezwzględna będzie bardzo podobna jak w reszcie domu, więc i punkt rosy będzie taki sam.
Awatar użytkownika
rafi.devtox
Posty: 465
Rejestracja: piątek 30 wrz 2016, 15:44
Lokalizacja: strzelce krajeńskie

Re: Phantom 3 loty we mgle a rosa ...

Post autor: rafi.devtox »

Nie rozumiem twojej wypowiedzi... Wiadomo ze wilgoc w powietrzu jest wszedzie... Tak wiec jesli w zimnym pomieszczeniu w domu ( na wsi u dziadkow zawsze to byla sień... Teperatura byla zawsze tylko kilka stopni wieksza niz na zewnatrz) wstawisz zimny przedmiot to nie skropli sie na nim tak szybko woda. Nie bedzie tej roznicy temperatury... Gdybys z niezle klimatyzowanego pomieszczenia( 2-3 stopnie) wyszedl na zewnatrz w upalny dzien to para wodna zawarta w powietrzu rowniez skroplilaby sie na puszce ktora wynioslas z tego pomieszczenia... I tutaj powiedziales ze roznica temperatur nie ma znaczenia... Wrecz przeciwnie... Zimny przedmiot w zimnym otoczeniu nie skondensuje wody na sobie. A zimny przedmiot w cieplym pomieszczeniu zrobi to bardzo szybko....


Poza tym.... Wracajac z wypadu mialby chowac quada w worek przed wejsciem do domu po czym ogrzewac go w worku? Przeciez powietrze zabrane z zewnatrz rowniez zawiera wilgoc wiec efekt jest ten sam...kluczem jest stopniowe ogrzewanie przedmiotu przy niezbyt wielkiej roznicy temperatur przedmiotu i otoczenia....

Idac dalej tym tropem... W cieply dzien powietrze i trawnik maja niewielka roznice temperatury( sa cieple) wieczorem powietrze bardzo szybko wytraca temperature gdy ziemia jest jeszcze ciepla a woda z trawnika nadal paruje dosyc szybko ( jak wiemy woda paruje w normalny sposob w kazdej temperaturze w ktorej jest ciecza. Nawet gdy woda zamarznie rowniez paruje ale to nazywa sie sublimacja czyli bezposrednim przejsciem ze stanu stalego w gazowy) i wtedy pojawia sie rosa na trawie. Tak wiec jesli ziemia i powietrze wytracalyby temperature w tym samym stopniu rosa na trawie nie pojawilby sie...
Awatar użytkownika
matulekpl
Posty: 2175
Rejestracja: piątek 16 paź 2015, 16:48
Lokalizacja: Wejherowo

Re: Phantom 3 loty we mgle a rosa ...

Post autor: matulekpl »

A może wrócicie do tematu?
Latanie we mgle może być ryzykowne ale każdy kto chce to robić podejmuje to ryzyko na własna odpowiedzialność.

Ja raz latałem w kiepskiej pogodzie i jak byłem na około 200metrach zaczął padać deszcz. Zanim zdążyłem wylądować to już nieźle padało. Na szczęście nie musiałem nic suszyć. Dron działał i działa do dziś już w innych rękach.
Mowa tu o PH3 Adv.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Moje zabawki: Syma X5SW ORANGE + TX MOD | Syma X8C MODDED | DJI F450 NaZa-GULL - RIP. | TBS Discovery NAZA-GuLL | DJI Phantom 3 ADV - SPRZEDANY | DJI Phantom 4 PRO
WWW/BLOG: www.matulekpl.com | Kanał YouTube: Youtube | Foto: Flickr
shp29
Posty: 15
Rejestracja: piątek 10 lut 2017, 17:23
Lokalizacja: Namysłów

Re: Phantom 3 loty we mgle a rosa ...

Post autor: shp29 »

Nie wiem jak dji ale zabakowy hubsan x4 jest odporny na wode. Czesto latalem nim w lekkim deszczu[WHITE SMILING FACE] działa do dziś ( płytka).
ODPOWIEDZ