Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
Moderatorzy: Adrián, breweryhills, moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
Nie wiem na ile to istotne w sprawie, ale drona kupiłem na firmę - faktura vat
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
Uściślając dalej Gwarancja - gwarant.Jagoda pisze:Gwarancja - producent
Rękojmia - sprzedawca.
Może to być też sklep.
Zostaje tylko KC 556 i dalsze.barowc pisze:faktura vat
14 dni nie obowiązuje.
Tutaj nie ma to znaczenia.PiotrSz pisze: Sklep ma 14 dni na rozpatrzenie Twojego roszczenia
Sprawdź czy rekojmia nie została wyłączona. (558)barowc pisze:drona kupiłem na firmę
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
Panowie, czy jest gdzieś biegły od takich spraw ? Bo tak przeglądam te logi całe i dziwne to jakieś.
Już opisuje raz jeszcze, bo się drobna nieścisłość wkradła. To jednak 4 miesiące już minęło...
Loty jakie robiłem były dla potrzeb filmowania - Tworzyłem film pewnego miejsca " z lotu ptaka" (nie skończony jeszcze)
Co jakiś czas, w różnych porach w ciągu iluś tam dni oblatywałem teren zbierając materiał.
Lot 1 : Przebieg bez problemu. (bat. start 95%) Wróciłem, wyciągam kartę, sprawdzam- nagrało się tylko jakieś 2 minuty lotu i koniec. Karta czysta. Dziwne ( i teraz myśle że to juz coś było nie tak)
I dlatego poleciałem PONOWNIE. ( oczym właśnie zapomniałem już nawet opisując po raz pierwszy zakładając temat. Tutaj wklejam ten drugi przelot który ponowiłem żeby zebrać materiał. Potem okazało się, że nie nagrało się nic a nic, choć wyraźnie odpalałem nagrywanie filmu. I nie, nie pomyliłem się, nie było to zdjęcie czy coś innego. Ja serio mam już trochę przelatane i choć tyle potrafię poprawnie. Nie jestem dzieckiem - mam 38 lat. ( to tak dla innych domysłów ;) )
https://youtu.be/j3nzzmDDNdQ
Sama końcówka filmu jest istotna, dlatego przyspieszyłem film bo bez sensu całość. To samo na końcu. dodałem lekko w dół, po czym dron fiknął kozła. No i pod koniec widać próbę wyłączenia silników (czyli to szalone klikanie jak się da i czym się da) - ale to już dron na glebie brzuchem do góry..
No i po tym to co było wyżej, czyli wymiana śmigła, i próba lotu - zakończona tym samym, choć skutki już gorsze niestety
Już opisuje raz jeszcze, bo się drobna nieścisłość wkradła. To jednak 4 miesiące już minęło...
Loty jakie robiłem były dla potrzeb filmowania - Tworzyłem film pewnego miejsca " z lotu ptaka" (nie skończony jeszcze)
Co jakiś czas, w różnych porach w ciągu iluś tam dni oblatywałem teren zbierając materiał.
Lot 1 : Przebieg bez problemu. (bat. start 95%) Wróciłem, wyciągam kartę, sprawdzam- nagrało się tylko jakieś 2 minuty lotu i koniec. Karta czysta. Dziwne ( i teraz myśle że to juz coś było nie tak)
I dlatego poleciałem PONOWNIE. ( oczym właśnie zapomniałem już nawet opisując po raz pierwszy zakładając temat. Tutaj wklejam ten drugi przelot który ponowiłem żeby zebrać materiał. Potem okazało się, że nie nagrało się nic a nic, choć wyraźnie odpalałem nagrywanie filmu. I nie, nie pomyliłem się, nie było to zdjęcie czy coś innego. Ja serio mam już trochę przelatane i choć tyle potrafię poprawnie. Nie jestem dzieckiem - mam 38 lat. ( to tak dla innych domysłów ;) )
https://youtu.be/j3nzzmDDNdQ
Sama końcówka filmu jest istotna, dlatego przyspieszyłem film bo bez sensu całość. To samo na końcu. dodałem lekko w dół, po czym dron fiknął kozła. No i pod koniec widać próbę wyłączenia silników (czyli to szalone klikanie jak się da i czym się da) - ale to już dron na glebie brzuchem do góry..
No i po tym to co było wyżej, czyli wymiana śmigła, i próba lotu - zakończona tym samym, choć skutki już gorsze niestety
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
PiotrSz pisze:to znaczy że Twoja gwarancja
Wszystko fajnie ale nie gwarancja (bo to swiadczenie dobrowolne) tylko reklamacja z tytulu rekojmi.PiotrSz pisze:nieprzekraczalne 14 dni na rozpatrzenie roszczenia gwarancyjnego
EDIT: gdzies mi umknely posty jagody i maxiiii
No z filmu ewidentnie wynika ze w krytycznej chwili poruszasz sie w tyl ok. 2m/s...barowc pisze:Sama końcówka filmu jest istotna,
Wystaw gdzies pelne logi to sie przyjrzymy...
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
Nie mam pojęcia niestety co to znaczy że mam wstawić pełne logi. Nie wiem jak, nie wiem gdzie :(
być może cofałem dronem, ale dobrze pamiętam co się stało. Dron na całkiem dużej wysokości (koło metra) po prostu zwariował jak dla mnie. spokojnie cofam do lądowania, a tu ni z tego ni z owego dron obraca się do góry nogami i wali o ziemie. Pisałem już to z resztą...
być może cofałem dronem, ale dobrze pamiętam co się stało. Dron na całkiem dużej wysokości (koło metra) po prostu zwariował jak dla mnie. spokojnie cofam do lądowania, a tu ni z tego ni z owego dron obraca się do góry nogami i wali o ziemie. Pisałem już to z resztą...
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
Słabo to widzę..
Myślę, że nie do udowodnienia. Jeszcze jakbyś miał nagranie z zew patrząc na kopter, a tak po tym co pokazales źle to wygląda.
Myślę, że nie do udowodnienia. Jeszcze jakbyś miał nagranie z zew patrząc na kopter, a tak po tym co pokazales źle to wygląda.
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
https://datfile.net/DatCon/retrieveV3.htmlbarowc pisze:Nie mam pojęcia niestety co to znaczy że mam wstawić pełne logi. Nie wiem jak, nie wiem gdzie :(
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
Jak rozumiem bez otrzymania mojego drona z powrotem nie nie mogę dalej zrobić ?
Ponowię swoje pytanie : Czy jest jakiś biegły/ rzeczoznawca od takich spraw w Polsce ?
Ponowię swoje pytanie : Czy jest jakiś biegły/ rzeczoznawca od takich spraw w Polsce ?
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
Ci akurat są z okolic Katowic.
chwila szukania i sam znajdziesz.
http://katowice.wiih.gov.pl/index.php?c=getfile&id=277
chwila szukania i sam znajdziesz.
http://katowice.wiih.gov.pl/index.php?c=getfile&id=277
- Krzysiek H
- Posty: 90
- Rejestracja: wtorek 05 lip 2011, 20:35
- Lokalizacja: Łódź
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
a czy fiknął na plecy w momencie przyziemienia czy jeszcze w powietrzu ???
Pozdrawiam, Krzysiek.
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
W powietrzu , tak gdzieś metr nad ziemią. I zrobił DOKŁADNIE to samo 2 razy. Przy bardzo lekkim pochyleniu potencjometru "w dół" przy próbie lądowana. I żadne tam "loty koszące" . Chyba że delikatnie żeby dokładnie w miejscu gdzie trzeba posadzić. Ten "koszący lot" to taka bzdura że mnie telepie z nerwów. I to dwa razy pod rząd to samo. Jasne..
Czekam na drona i będę walczył z nimi. Nie odpuszczę. Wiem co zrobiłem i wiem co odwalił dron.
Swojego czasu miałem taką biedronę co miała taki myk, że ustawienie w pewnej pozycji drążków powodowało że dron robił takiego fikoła w powietrzu. Mój phantome 4 zrobił to sobie sam, tyle że nad samą ziemią i bez takiej funkcji w zestawie... ;)
Czekam na drona i będę walczył z nimi. Nie odpuszczę. Wiem co zrobiłem i wiem co odwalił dron.
Swojego czasu miałem taką biedronę co miała taki myk, że ustawienie w pewnej pozycji drążków powodowało że dron robił takiego fikoła w powietrzu. Mój phantome 4 zrobił to sobie sam, tyle że nad samą ziemią i bez takiej funkcji w zestawie... ;)
- Krzysiek H
- Posty: 90
- Rejestracja: wtorek 05 lip 2011, 20:35
- Lokalizacja: Łódź
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
Jasne, jasne ...barowc pisze:Jasne..
to jeszcze pozostaje dowiedzieć się dla czego ...barowc pisze:Wiem co zrobiłem i wiem co odwalił dron.
Pozdrawiam, Krzysiek.
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
A to pomocne bylo.Krzysiek H pisze:Jasne, jasne ...barowc pisze:Jasne..
to jeszcze pozostaje dowiedzieć się dla czego ...barowc pisze:Wiem co zrobiłem i wiem co odwalił dron.
Do autora - Twoje zadanie to udowodnic, ze dron zrobil cos co spowodowalo jego upadek. Producent musi potem udowodnic, ze to Ty zawiniles.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
P3A v.2
- Krzysiek H
- Posty: 90
- Rejestracja: wtorek 05 lip 2011, 20:35
- Lokalizacja: Łódź
Re: Phantom 4, awaria i nieuznana reklamacja
pomocne mniej więcej tak samo jak Twoja odpowiedź, po prostu to "...jasne.." wydało mi się niegrzeczne ... i tyleCarrock pisze:A to pomocne bylo.
Pozdrawiam, Krzysiek.