Witam,
Z racji tego że wybieram się na teneryfę całkiem niedługo i w planie wycieczki jest wjazd na szczyt wulkanu Teide zastanawiam się czy Phantom podoła w warunkach jakie panują na szczycie. Szczyt znajduje się na 3800m, według stacji meteorologicznych średnia wiatru to ok. 25km/h. Prędkość maksymalna phantoma to jakieś 50km/h więc wiatr go raczej nie porwie, lecz co ze stabilnością i rozrzedzonym powietrzem? Czy ktoś ma już doświadczenie z lataniem w warunkach wysokogórskich?
Latanie przy wietrze ok. 25km/h, 4 km n.p.m
Moderatorzy: Adrián, breweryhills, moderatorzy2014, moderatorzy
-
- Posty: 16
- Rejestracja: środa 07 sty 2015, 19:16
- Lokalizacja: Monachium/Wrocław
Re: Latanie przy wietrze ok. 25km/h, 4 km n.p.m
Obawiam się, że Phantom może nawet się nie wznieść.
Spadek ciśnienia jest średnio 11,5hPa na 100m więc na szczycie będzie coś ok. 580hPa.
To trochę mało. Na dalsze wyliczenia zapraszam na http://www.ecalc.ch/xcoptercalc.php?ecalc&lang=pl.
Aby Phantom mógł tam latać trzeba było by przebudować jego konstrukcję(np. zasilanie 4S, wyższe kV), ale spróbować można z śmigłami 10,11 cali i możliwie dużym skokiem.
Spadek ciśnienia jest średnio 11,5hPa na 100m więc na szczycie będzie coś ok. 580hPa.
To trochę mało. Na dalsze wyliczenia zapraszam na http://www.ecalc.ch/xcoptercalc.php?ecalc&lang=pl.
Aby Phantom mógł tam latać trzeba było by przebudować jego konstrukcję(np. zasilanie 4S, wyższe kV), ale spróbować można z śmigłami 10,11 cali i możliwie dużym skokiem.
Re: Latanie przy wietrze ok. 25km/h, 4 km n.p.m
Przyjacielu, da radę:
https://www.youtube.com/watch?v=VFw_VMGp9r4
zobacz jak to wygląda w praktyce. Bardzo ryzykowne ale da radę. Tu było więcej niż 50 km/h.
[update]
O niedoczytałem, przepraszam. w każdym razie wiatr to nie problem.
https://www.youtube.com/watch?v=VFw_VMGp9r4
zobacz jak to wygląda w praktyce. Bardzo ryzykowne ale da radę. Tu było więcej niż 50 km/h.
[update]
O niedoczytałem, przepraszam. w każdym razie wiatr to nie problem.
Re: Latanie przy wietrze ok. 25km/h, 4 km n.p.m
Może trochę za późno, ale na Teneryfie byłem w październiku. Stanowczo odradzam loty w okolicy wulkanu - wiatr potrafi się zmieniać z minuty na minutę. Ja przy wietrze 4 m/s (mierzone wiatromierzem) wystartowałem, polatałem z 10 minut i nie wiem jakim cudem udało mnie się wrócić na ziemię. Wiatr wzrósł do ponad 18 m/s w porywach... Masakra, już widziałem Phantoma w kawałkach. I na dodatek z ekscytacji miejscem i widokami zapomniałem włączyć nagrywania w GoPro. Jak pech to pech.